

Hope spedziła troszke czasu poza klatką. Pierwsze co to wdrapala sie na tapczan i z zadowoleniem wyciągła na kołdrze

Mam juz namiary na rehabilitankę w Katowicach.Moze uda sie mi pojechać już w poniedziałek. Teraz głowne zadanie to usprawnienie tej lapki na tyle żeby Hope mogła ją odwrócić do tyłu. Zeby poruszając sie ciągła obie łapki za sobą.