10-cio letnia Luna ze schronu w Opolu w najlepszym domku!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 23, 2008 8:48

Ufff ... jak dobrze w poniedziałek przeczytać Dobre Wiadomości :)

Odpinam banerek Luny.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon cze 23, 2008 10:56

puss pisze:anastasia, w takich momentach jestem dumna, że jestem z Pobiedzisk 8)

Boo, dlaczego mnie nie odwiedziłaś? :(


Kasieńko, przepraszam ale nie daliśmy rady :( Bardzo chcieliśmy się zobaczyć z Wami wszystkimi, ale czas nam jednak nie pozwolił. Musieliśmy wrócić do Opola jak najszybciej. Także nawet przez Poznań nie przejeżdżaliśmy ino przez jakieś wioski o przefajnych nazwach :D

Ale co się odwlecze to nie uciecze, jak mawiali starożytni górale :wink: Przyjedziemy w któryś piątek i zostaniemy do niedzieli, jeszcze będziecie mieć nas po kokardę :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 23, 2008 11:04

anastasia pisze:Patrycjo, mnie również bardzo miło było Was poznać, jak będziecie w okolicy to zapraszam, mój rudzielec zawsze skorzysta chętnie z dodatkowych kolan :wink:


Z chęcią użyczę kolan! Tak wspaniałego "okupanta" dawno na kolanach nie trzymałam :)

Cieszę się, że Lusia tak szybko dochodzi do siebie. Za te zęby jestem zła i na siebie i na wetów :?

A co do banerków, to musimy poprosić o zmianę, bo przecież Lusia nadal szuka domku, tylko już nie z tak podłej pozycji w jakiej się znalazła :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 23, 2008 11:24

Boo77 jaka Lusia? toz to Luna jest :twisted:

Lusie to ja mam na tymczasie! ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 23, 2008 11:37

Etka pisze:Boo77 jaka Lusia? toz to Luna jest :twisted:

Lusie to ja mam na tymczasie! ;)


Łoj no jakoś tak zdrobniale Luna-Lunia-Lusia :oops:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 23, 2008 11:41

A najlepiej to ona reaguję na Niunie, od razu oczka mruży :D

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Pon cze 23, 2008 17:26

Czy będzie nietaktem, jak Luna zaprosi na bazarek w imieniu maluchów, które czekają na domki? :)

Jeśli nie, to serdecznie zapraszamy. :)

Bazarek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon cze 23, 2008 17:42

oczywiście, ze nie :D
Luna odpoczywa nadal niestety pod kaloryferem :( ale dałam jej spokój, widzę, ze ona tego potrzebuje. Co jakiś czas ją noszę na rękach, gadam do niej, koty zaglądają. Ma tam widno, cicho. Widzę, że ona uczy się głosów domu, niech sie uczy w końcu to duża zmiana. Musi sama sie też przekonać, nic na siłę, dam jej tyle czasu ile potrzebuje już wystarczająco przeszła. Ale pyszczek ma taki spokojny, wyciszony, tylko jeszcze oczy smutne, ale to tez zmienimy :D .
Najważniejsze, ze je, kuwetkuje i reaguje zaciekawieniem. Chce żyć....znowu. To tyle idę miziać, bo ona tak słodko mruczy za chwilę.

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Pon cze 23, 2008 17:45

Skorzystałam już z zaproszenia Luny na bazarek - jak Luneczka zaprasza, to po prostu nie sposób odmówić :)
Cieszę się, że Luna chyba nadspodziewanie dobrze się aklimatyzuje, a że potrzebuje jeszcze czasu, to nic dziwnego - uczy się swojego nowego świata. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 20:21

Kota mruczy, wcina szynkę drobiową, niezły niejadek z niej :wink:
Syczy jak nie chce żeby ją brać na ręce-znaczy sie charakterek mamy albo okazujemy strach-jeszcze nie wiem, ale to na pewno oznacza, że etap obojętności mamy już za sobą. Boi się każdego nowego dźwięku, ale wolę jej strach niż otępiałość. No i kolejny dobry objaw-Lunka zaczęła się myć.
teraz idę po niunię i będziemy w gromadzie oglądać film. Aha z moim najstarszym rezydentem wymienia regularne syki ale takie ostrzegawcze bardziej niż agresywne. To tyle na dziś, życzymy miłego wieczoru :D

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Pon cze 23, 2008 22:46

tak Niunia do niej pasuje :)
Bo taka z niej niunia wlasnie :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2008 8:08

Lunka-niuńka pozdrawia porannie, dzisiaj nieśmiało wyszła z pod kaloryfera rano, ale chyba sobie przypomniała, że to jeszcze nie czas :wink: na takie zachowania i wlazła z powrotem.
Zjadła śniadanko, wypiła i poszła leżeć.
Ale martwi jedna rzecz, nie wiem czy ona sie załatwiła w nocy, bo w jej kuwetce śladów nie było, a w kociej nie odróżnię :( ale jakby coś było nie tak to by nie jadła z takim apetytem co? Powinnam coś zrobić czy na razie obserwować?

anastasia

 
Posty: 831
Od: Czw gru 13, 2007 11:28
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto cze 24, 2008 8:32

ja bym obserwowala, mozliwe ze ona sobie chodzi w nocy i zwiedza i ze sie zalatwia do oglolnej kuwety

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2008 9:18

Boo77 pisze:A co do banerków, to musimy poprosić o zmianę, bo przecież Lusia nadal szuka domku, tylko już nie z tak podłej pozycji w jakiej się znalazła :)

Kciuki za zdrowie Luny.
I czekam na nowy banerek :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto cze 24, 2008 11:15

zrobię bannerek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 114 gości