a teraz?
czy to już początek końca?
Dziuraczek w ogóle nie zareagował na leczenie, właściwie to nawet jest gorzej, bardzo źle się czuje, nie zjadł dziś nawet swojej ulubionej krowy, ropa przeszkadza mu w oddychaniu (cały czas pociąga nosem).............


żeby zareagował na leczenie

