Wróżka nie wraca do piwnicy! Ma dobry dom :-)

[Etka]

i ja sie podlacze pod pytanko.

Wrozka bardzo mi w serduszko zapadla.

[Kasia_S]

Wróżka ma się dużo lepiej to nie jest ten sam kot. co prawda brzusio jak był tak jest ale w główce się układa. do kuwetki chodzi już spokojnie i regularnie. więcej pije i chyba problem zażegnany.

niestety moje futra jej wszystko wypominają i to teraz ona jest atakowana właśnie Pulka stoi w drzwiach i kombinuje Wróżka jest z tych "głośno krzyczących jak jej się nawet nic nie dzieje", więc mamy niezłe koncerty.
szkoda, bo bardzo się do niej przywiązałam i będzie mi ciężko się z nią rozstać...

[genowefa]

Kciuki za domek

[mokkunia]

dobre wieści, tylko te koncerty... domek poszukiwany

[Kasia_S]

ale koncerty są tylko jak się wkurzy tak to ma bardzo przyjemny głosik, taki nie irytujący nawet jak miauczy żeby ją z pokoju wypuścić
to taka kochana koteczka. przychodzi do mnie, na kolanka prosi. przytula się i cichutko mruczy. nawet w łóżku jest niekłopotliwa, bo jej wcale "nie czuć". czasem dopiero zauważam że jest, jak ruszę kołdrą, albo niechcący stopą zawadzę.

[Jana]

Kasiu, chyba naprawdę ją pokochałaś

[Etka]

slodkie sloneczko, wlasnie na taka wyglada

z kotami moze sie jeszcze ulozyc, jak tak mam z moja tymczasowa Luska, najpierw sie bila z kotami okrutnie, potem jeden na nia syczal a drugi lal. A teraz z jednym ( tym syczacym wczesniej) juz spi, z drugim jeszcze tak sobie bo go do siebie uprzedzila ale wychodzimy na prosta.
Moze i z Wrozka tak bedzie?

[Kasia_S]

pokochałam ją strasznie

ale wiem że nie może zostać. niestety babsztyle są pamiętliwe a Pulka ma bardzo dobrą pamięć co pokazuje na każdym kroku... w tej chwili robi się mały sajgon. każdy z każdym ma jakieś zwady. przykro na to patrzeć zwłaszcza że niektóre futra źle to znoszą najlepszym rozwiązaniem dla Wrósi jest dom bez innych zwierząt i dzieci...

[Kasia_S]

przypominamy się

Wrósia dopiero co przechodziła kolejne zapalenie pęcherza, ale tak ogólnie to wydaje mi się że jest lepiej. wychodzi z pokoju, z trzema kotami egzystuje, ale Ryśka i Pulki nie cierpi. ze wzajemnością niestety. wojny ciąg dalszy eh

[Jana]

Kasiu, czy masz pojęcie jak ona znosi jazdę samochodem?

[Kasia_S]

nie mam pojęcia. używam ZTM ale w transporterze siedzi. potrzebuje tylko widzieć że jej nie zostawiam. że jestem obok.

[genowefa]

no ile ta Wrósia będzie szukać domu? Kasiu! Nic a nic nie schudła

[Kasia_S]

Kasiu! Nic a nic nie schudła

schudła, tylko najpierw więcej przytyła

[genowefa]

Kasiu! Nic a nic nie schudła

schudła, tylko najpierw więcej przytyła

Biorąc pod uwagę brzucho, które miała będąc u mnie to

[Kasia_S]

brzucho jak brzucho, a jaki ona ma biust