Maczek ma guz w brzuszku :(Proszę o radę str.18

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2008 7:45

HOP :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2008 4:40

jak się czuje Maczuś?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw cze 19, 2008 18:43

Z tego, co wiem Maczuś zostanie chyba jednak we Wrocławiu.
Być może zdecyduje się pomóc niezakocony DT, w którym kotek będzie mógł swobodnie się poruszać.
Wikulec jest ostatnio zabiegana, ale pewnie wkrótce coś napisze.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw cze 19, 2008 19:07

fajnie by było gdyby miał DT , gdzie bedzie mógl swobodnie pobiegac itd, trzymam kciuki!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw cze 19, 2008 21:38

Maczko zmiania łazienkę na rzecz DT - w sobotę. DT nie dał się zniechęcić (majac w pamięci ostatnie doświadczenia rysowałam sytację w ciemnych barwach). Mam nadzieję, że nie zgotowałam Maczkowi kolejnej wyprawy i powrotu :roll:

Gdyby pojechałdo Wani, byłby w najlepszych, doświadczonych i odpowiedzialnych rękach. Na rzecz próby z DT przemawia zaś brak innych kotów - a wiec swoboda i kontakt z człowiekiem. I ciagle mi się marzy, że to będzie ostatni przystanek w drodze do DS. Trzymajcie kciuki!

A sam bohater: pięknie się tuli i mruczy, niegłąskany pakuje siępod ręce i woła o uwagę. POtrafi wskoczyć do wanny, kiedy bierze się prysznic - "człowiek jest człowiek, nawet mokry może kota pogłaskać". i najważneijsze: Odkrył, że jedzenie jest całkiem FAJNE: w ciagu 4 dni unicestwił 400 gr suchego kittena 8O I to widać - energii duużo, dzikie gonitwy po kafelkach się zdarzają :D Otarcia/strupki w uszkach dobrze reagują na maść z witaminą A. Martwią mnie tylko qoopale, bywają za rzadkie od kilku dni, planuję taninal, jeśli się nie zmieni.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 20, 2008 4:50

kochany Maczuś!!!!! będzie sobie biegał swobodnie, bardzo jestem happy i trzymam kciuki za jego zdrówko bez przerwy!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt cze 20, 2008 9:49

Wikulec pisze:Gdyby pojechał do Wani, byłby w najlepszych, doświadczonych i odpowiedzialnych rękach. Na rzecz próby z DT przemawia zaś brak innych kotów - a wiec swoboda i kontakt z człowiekiem. I ciagle mi się marzy, że to będzie ostatni przystanek w drodze do DS. Trzymajcie kciuki!

To opinia absolutnie na wyrost, ale dzięki :)
Trzymam kciuki za Maczka i domek, żeby dał radę.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pt cze 20, 2008 10:07

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 13:50

Odwiozłam Maczko do DT wczoraj po poludniu: obszedłwszystkie kąty, z parapetu skrzyczal ptaki na drzewie, trochę zjadł i zaległ Uli na kolanach 8O Poza tym dał sobie pokazowo podać wszelkie leki, wyczyścić uszy etc. Ula była w lekkim szoku, że ja nie mam krwawych ran, a kot dalej mruczy na kolanach... ja się już zdążyłam przyzwyczaić do lekkości, z jaką Maczko znosi swoje leczenie. Bardzo się też cieszę, że - przynajmniej na piewrszy rzut oka - zupełnie nie stresuje się zmianami otoczenia. Biedaczek, trochę już tego przeżył... Wiesci z DT dziś brak, a ja postanowiłam - chociaż mnie nosi - do jutra nie dopytywać, niech się docierają.

A na pocieszenie dla spragnionych info Ciotek zdjęcia z piątku wieczorem, jeszcze u mnie. Porównałam do obrazków sprzed 2 tygodni i nie chce być inaczej: Maczuś się zaokrąglił i nie wygląda już jak ostatnia bida chudziutka :D
Obrazek
Straszny to jest słodziak... i było mi bardzo smutno, kiedy go odwoziłam. Pewnie, że lepiej mu będzie u Uli, niż w samotnej łazience... ale tak się toto tuliło i domagało uwagi słodko. Nawet od wszechobecnego żwirku da się przyzwyczaić...

Szukamy domku dziewczyny - najlepszego DS dla Maczko! Jednokotnego lub z innym kotem FeLV +, niewychodzącego. Nawet najlepszy DT to nie jest TEN prawdziwy dom.

Kto mógłby bannerek? Ja nie umiem:(

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 22, 2008 16:51

Maczuś okrąglutki, szuka domku stałego, śliczny jest :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie cze 22, 2008 16:56

Wikulec pisze:Odwiozłam Maczko do DT wczoraj po poludniu: obszedłwszystkie kąty, z parapetu skrzyczal ptaki na drzewie, trochę zjadł i zaległ Uli na kolanach 8O Poza tym dał sobie pokazowo podać wszelkie leki, wyczyścić uszy etc. Ula była w lekkim szoku, że ja nie mam krwawych ran, a kot dalej mruczy na kolanach... ja się już zdążyłam przyzwyczaić do lekkości, z jaką Maczko znosi swoje leczenie. Bardzo się też cieszę, że - przynajmniej na piewrszy rzut oka - zupełnie nie stresuje się zmianami otoczenia. Biedaczek, trochę już tego przeżył... Wiesci z DT dziś brak, a ja postanowiłam - chociaż mnie nosi - do jutra nie dopytywać, niech się docierają.

A na pocieszenie dla spragnionych info Ciotek zdjęcia z piątku wieczorem, jeszcze u mnie. Porównałam do obrazków sprzed 2 tygodni i nie chce być inaczej: Maczuś się zaokrąglił i nie wygląda już jak ostatnia bida chudziutka :D
Obrazek
Straszny to jest słodziak... i było mi bardzo smutno, kiedy go odwoziłam. Pewnie, że lepiej mu będzie u Uli, niż w samotnej łazience... ale tak się toto tuliło i domagało uwagi słodko. Nawet od wszechobecnego żwirku da się przyzwyczaić...

Szukamy domku dziewczyny - najlepszego DS dla Maczko! Jednokotnego lub z innym kotem FeLV +, niewychodzącego. Nawet najlepszy DT to nie jest TEN prawdziwy dom.

Kto mógłby bannerek? Ja nie umiem:(


Śliczny słodziaczek, zrobię bannerek :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 17:55

Bannerek dla Maczka:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/kl18][IMG]http://images27.fotosik.pl/233/dbe03ef85408bf17.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 22:09

Maczko do góry
szukamy domku na zawsze
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 22:48

Ruru - piękny banerek, śliczne dzięki :1luvu:

A od Maczka dobre wieści :ok: Kot Idelny, nic dodać nic ująć. Grzecznie śpi (i pozwala spać Uli, uff), ja jak to Maczko - nieprzesadnie - ale je. Nie garnie się przesadnie na kolana - leży raczej w pobliżu. Ciekawa jestem, czy to dlatego, że wreszcie ma człowieka w zasięgu reki - czy też potrzebuje czasu na zaufaniekolejnej osobie. Na zestresowanego jednak nie wygląda - brdzo się cieszę, że nie siedzi przestarszony w kącie. Łazi po mieszkaniu i nie maproblemu z wyrazeniem protestu - np. na zabieranie miski z chrupkami (przed intronem). Lament podobno niezwykły podniósł :lol:

A więc, domki kochane: nie myślcie, tylko piszcie. Niech następna przeprowadzka Maczka będzie ostatnią - do własnego, wyczekanego domu. I do Dużych, których wrescie będzie mógł pokochać na dobre - nie na trochę.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 24, 2008 5:25

:D na pewno Maczuś zaufa Dużym na tymczasie i wreszcie kiedyż swoim Duzym na zawsze, wierzę że ich znajdzie, bo jest jedyny w swoim rodzaju!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 76 gości