Łódź - szpitalne kotki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 11, 2008 10:59

I najważniejsze - żeby nie zaszkodzić kotom!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 13, 2008 19:15

Karaluchów jakby mniej, chyba specyfik podziałał, ale wiem, że to chwilowe zwycięstwo :twisted:
Kotki w zasadzie wszystkie wychodzą na zewnątrz, więc tocze walkę z Dorcią, zeby juz jak naj niej miseczek stawiac w piwnicy. Dorcia by chciała kotom nieba przychylic, więc nie jest łatwo ja przekonac, zeby gdzieś nie stawiać jedzenia :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 13, 2008 22:02

nie trzeba operacji powtórzyć?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 14, 2008 10:56

Femka pisze:nie trzeba operacji powtórzyć?


Powtórzymy, powtórzymy :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 14, 2008 11:12

a co u koteczków słychać? chyba pasuje im słoneczko? :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 15, 2008 15:10

Chyba wygrzewają się w słoneczku :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw maja 15, 2008 20:47

Mam nadzieję, że się wygrzewały - nie widziałam, bo 2 dni nie byłam w pracy. Za to jutro nie ma Dorci i znowu ja sama karmię. :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 16, 2008 16:19

Dobrze że się tymi koteczkami zajmujecie :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 16, 2008 22:58

Jutro kotki znowu będą miały zastępcze karmienie. dzis im nie załowałam, więc mam nadzieję, ze jakoś przetrwają do poniedziałku :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 17, 2008 8:37

dadzą radę
tym bardziej, że teraz obserwuję mniejsze zainteresowanie kotów jedzeniem.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 17, 2008 9:04

Femka pisze:dadzą radę
tym bardziej, że teraz obserwuję mniejsze zainteresowanie kotów jedzeniem.


Pewnie, ze sobie poradzą. Zimą jest gorzej, zawsze się boimy, ze się poprzeziębiają czekajac na nas na dworze (zastępcze karmicielki nie są tak punktualne jak my :twisted: ). Oczywiście, część kotów czeka wyłacznie w piwnicy, ale niektóre wyłażą na zewnątrz (np. Gunia!).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 17, 2008 13:42

Kochane koteczki, oby znalazły domki :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob maja 17, 2008 22:02

Tak, oby znalazły domki przynajmniej te "adopcyjne". Tych bardziej dzikich nikt nie weźmie, oby mogły żyć nadal spokojnie tam, gdzie żyją, to juz dla nich będzie szczęscie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 18, 2008 10:28

jolabuk5 pisze:Tak, oby znalazły domki przynajmniej te "adopcyjne". Tych bardziej dzikich nikt nie weźmie, oby mogły żyć nadal spokojnie tam, gdzie żyją, to juz dla nich będzie szczęscie.

I żeby były bezpieczne :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 18, 2008 18:08

kasia86 pisze:
jolabuk5 pisze:Tak, oby znalazły domki przynajmniej te "adopcyjne". Tych bardziej dzikich nikt nie weźmie, oby mogły żyć nadal spokojnie tam, gdzie żyją, to juz dla nich będzie szczęscie.

I żeby były bezpieczne :(


Tak, zeby były zdrowe, syte i bezpieczne. :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Wix101 i 132 gości