Lena - księżniczka jedynaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2008 10:41

irazone pisze:Lena sobie dobrze żyje.
u mnie ostatnie 2 egzaminy w czwartek i piątek.
pozostałe kombajny zaliczone.
ciężko jest.


dobrze, że Lenka sobie radzi.

I wy też.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 24, 2008 10:49

ja rozumiem brak czasu... i egzaminy...
ale mam nieśmiałą prośbę o jakieś foty panny... pewnie wyrosła...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 24, 2008 20:11

zaraz jej zrobię i wrzucę na forum
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto cze 24, 2008 20:12

A czy Jurek przestał pytać? Wyjaśniłaś mu, czy zapomniał?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 24, 2008 20:21

panna poszukiwana i znaleziona w odpowiednim miejscu, specjalnie dla Matahari :D



Obrazek
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto cze 24, 2008 20:26

villemo5 pisze:A czy Jurek przestał pytać? Wyjaśniłaś mu, czy zapomniał?




Jurek już nie w tym wieku, żeby zapomniał.
po jednym dniu powiedziałam mu, że Borysek nie żyje. że uciekł przez okno po tęczy do krainy kotków-jak kucykolandia- i tam już nie choruje, jest zdrowy.
pytań było dużo- a dlaczego? a kiedy wróci?
wyjaśniłam, że nie wróci, bo gdyby wrócił to znów by chorował i by go bolało. i że poszedł po tęczy, żeby już go nie bolało. i jak tęcza się pojawi na niebie to Borys nam będzie machał łapką.

właściwie to codziennie Jurek wspomina Borysa- że był czarno-biały, że nie umial chodzić (to już z okresu choroby, gdy się przewracał) i dlatego poszedł za tęczę i tam umie chodzić, że nam będzie machał łapką.
czasami pyta kiedy Borys wróci.
i wie, że Borys nie żyje.
w taki sposób (tęcza) wyjaśniłam na czym polega śmierć. bo wtedy powiedziałam, że Borysek umarł.
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto cze 24, 2008 20:27

Obrazek



w chwili obecnej podczas wklejania poprzedniego zdjęcia asysta :

Obrazek



Obrazek
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto cze 24, 2008 20:38

bardzo ładnie to wytłumaczyłas
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 24, 2008 22:18

irazone pisze:panna poszukiwana i znaleziona w odpowiednim miejscu, specjalnie dla Matahari :D



Obrazek


Jaka ona cudowna jest :1luvu:

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 25, 2008 7:32

irazone pisze:
villemo5 pisze:A czy Jurek przestał pytać? Wyjaśniłaś mu, czy zapomniał?




Jurek już nie w tym wieku, żeby zapomniał.
po jednym dniu powiedziałam mu, że Borysek nie żyje. że uciekł przez okno po tęczy do krainy kotków-jak kucykolandia- i tam już nie choruje, jest zdrowy.
pytań było dużo- a dlaczego? a kiedy wróci?
wyjaśniłam, że nie wróci, bo gdyby wrócił to znów by chorował i by go bolało. i że poszedł po tęczy, żeby już go nie bolało. i jak tęcza się pojawi na niebie to Borys nam będzie machał łapką.

właściwie to codziennie Jurek wspomina Borysa- że był czarno-biały, że nie umial chodzić (to już z okresu choroby, gdy się przewracał) i dlatego poszedł za tęczę i tam umie chodzić, że nam będzie machał łapką.
czasami pyta kiedy Borys wróci.
i wie, że Borys nie żyje.
w taki sposób (tęcza) wyjaśniłam na czym polega śmierć. bo wtedy powiedziałam, że Borysek umarł.


Mysle ze dobrze mu powiedzialas.
Nie jest to łatwe ale uczciwe wobec dziecka i uczy go wrazliwosci.

Trzymam za Was kciuki bo wiem ze nie jest latwo.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 27, 2008 18:57

jedyne kobiety w naszym domu:


Obrazek
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 28, 2008 12:45

irazone, a nie myslisz by Lenke dokocic?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 28, 2008 15:58

cały czas o tym myślę!!
i szukam cały czas po ogloszeniach. czekam na "TEGO" kota.
przy okazji wczoraj w naszej szczecińskiej gazecie była ulotka reklamowa o DT dla kotów-nawoływanie, by nim zostać.
i właśnie jestem w trakcie podejmowania wewnętrznej decyzji o zgłoszeniu się.
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 28, 2008 17:33

irazone pisze:cały czas o tym myślę!!
i szukam cały czas po ogloszeniach. czekam na "TEGO" kota.
przy okazji wczoraj w naszej szczecińskiej gazecie była ulotka reklamowa o DT dla kotów-nawoływanie, by nim zostać.
i właśnie jestem w trakcie podejmowania wewnętrznej decyzji o zgłoszeniu się.


:-)
no i dobrze
mysl
mysl
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 28, 2008 21:54

BarbAnn pisze:
:-)
no i dobrze
mysl
mysl



szkoda, że to czasem boli :P
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas i 340 gości