Sugar & Spice

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 24, 2003 20:19

Blue pisze:Troszke to niekulturalne.


A wg mnie niekulturalne jest nie sluchanie czyichs prosb. Prosilem o nie pisanie niczego w stylu "a nie mowilam" ale ty Blue jednak musisz sie powymadrzac? Dziekuje :evil:

Takim swoim zachowaniem wcale nie zachecacie o pytanie o rady na forum... bo macie stereotypowe, panikarskie zachowanie. Wiec od tej pory gdzie indziej bede szukal rad a tu tylko sporadzycznie bede opisywal co tam u kotow... powiedzmy raz na rok...
Jeszcze raz dziekuje za skuteczne zniecheceni mnie do szukania pomocy na tym forum poprzez glupie dyskusje, stawianie mi nieslusznych zarzutow (tak, najlatwiej wszystko na mnie zwalic i mowic "dzieciak jestes" "a nie mowilam" itp... zamiast podac konkrety).

Jednego mnie ten watek nauczyl, to co juz pare osob mi wczesniej sugerowalo a ja glupi nie posluchalem sie i jednak na cos liczylem - zachowac dystans i wsrod wielu szumow na tym forum odlawiac perelki a nie poddawac sie waszej sugestywnej, bo masowej woli i probom wymuszania waszego zdania. Tak wiec konkretne rady otrzymalem: od Kazi, od mojej weterynarz. Od reszty tylko przyklady, rady poboczne i obelgi, dziekuje :?
Ostatnio edytowano Czw lip 24, 2003 21:19 przez vitez, łącznie edytowano 1 raz
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 24, 2003 20:31

no i zabrał zabawki i poszedł sobie 8O :(

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw lip 24, 2003 20:32

Vitez, zostań. Ja Cię lubię. Narwany jesteś, ale co tam 8)

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw lip 24, 2003 20:37

vitez pisze:
Blue pisze:Troszke to niekulturalne.


A wg mnie niekulturalne jest nie sluchanie czyichs prosb.

Taaa, ale kwitowanie naszych prosb o przebadanie kotow stwierdzeniem, ze nie widzisz wskazan (jako jedyny zreszta) jest OK. :evil:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lip 24, 2003 20:42

a co tam
KRAAAAAAAAAAAAAAAA
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 24, 2003 20:45

vitez pisze:Takim swoim zachowaniem wcale nie zachecacie o pytanie o rady na forum... bo macie stereotypowe, panikarskie zachowanie. Wiec od tej pory gdzie indziej bede szukal rad a tu tylko sporadzycznie bede opisywal co tam u kotow... powiedzmy raz na rok...


Wybacz - ale blagac Cie bys zostal nie zamierzam. Skoro zachowujesz sie w ten sposob - Twoja decyzja. Zreszta i tak stwierdziles ze nasze rady sa do kitu a bedziesz sluchal tego co powie hodowczyni - wiec o co chodzi?
Nasze "panikarskie" zachowanie okazalo sie sluszne i uzasadnione - Twoje wrecz przeciwnie. Skoro sytuacja w ktorej okazalo sie ze to nie Ty miales racje jest dla Ciebie nie do zniesienia i prowokuje do takiego unoszenia sie "honorem" - prosze bardzo.
Twoja sprawa.
Sorry za ostre slowa - ale uwazam ze zachowales sie i zachowujesz po prostu - dziecinnie i niepowaznie.

A juz tym zwalaniem na nas winy - ze to my wykrakalismy chorobe kocicy - to juz przegiales :evil:

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lip 24, 2003 20:46

No cóż... jeśli wliziesz między wrony, musisz krakać jak i ony :lol:

A tak na marginesie... to ja jednak mam nadzieję, że kotkom Viteza (Vitezia? znowu się oberwie za niewłaściwą odmianę) nic groźnego nie dolega...

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 24, 2003 20:48

vitez pisze:Takim swoim zachowaniem wcale nie zachecacie o pytanie o rady na forum... bo macie stereotypowe, panikarskie zachowanie.


Wiesz co, sam sie o to prosisz. Problem polega na tym, ze my dawalismy Ci rozne rady. Dziwie sie, ze po wykryciu zrodla problemu nazywasz to "panikarskim zachowaniem". Nie wiem jak Ty, ale ja sie bardzo duzo na tym forum nauczylam, chociaz nie zawsze wszystko mi sie podoba.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lip 24, 2003 21:30

Starałam się zrozumieć Twoje zachowanie ale teraz to już tego naprawdę nie rozumiem.

Forumowicze dawali dobre rady - lepsze niż autorytety, na które się powołujesz, jak się okazało. I dlatego więcej o radę nie poprosisz. Zadziwiające podejście.

Ale niech Ci tam będzie. Rób sobie co chcesz. Już Ci raz cytowałam stosowny wers z Kazika, więc nie będe się powtarzać.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lip 24, 2003 21:50

Falka pisze:Już Ci raz cytowałam stosowny wers z Kazika, więc nie będe się powtarzać.


To ja wam zacytuje odpowiedni rowniez (i znany juz) wers Kazika, jako ze tylko kobiety mi tu "doradzaly" :

"Ja wiem, ze czasem sa upadki i wzloty. Dziewczyny to nic wiecej jak tylko klopoty" :?
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 24, 2003 21:53

8O 8O 8O
Czyli jak rozumiem watek nie dotyczyl kotek, a li tylko Twoich kompleksow na tle kobiet? To chyba nie to forum w takim razie :roll:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw lip 24, 2003 21:59

Daga pisze:8O 8O 8O
Czyli jak rozumiem watek nie dotyczyl kotek, a li tylko Twoich kompleksow na tle kobiet? To chyba nie to forum w takim razie :roll:


zauważ Dago, że nic nie mówię :lol:
oooooj niełatwo mi zmilczeć, niełatwo.....
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 24, 2003 21:59

ana pisze:Vitez, zostań. Ja Cię lubię. [...]

I ja... Nawet bardzo...
Moim zdaniem znowu zbaczamy z tematu... Na zbaczania i zboczenia mamy Koci-Łapci.
Ostatnio edytowano Czw lip 24, 2003 22:10 przez kociamatka, łącznie edytowano 1 raz

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 24, 2003 22:09

vitez pisze:
Falka pisze:Już Ci raz cytowałam stosowny wers z Kazika, więc nie będe się powtarzać.

To ja wam zacytuje odpowiedni rowniez (i znany juz) wers Kazika, jako ze tylko kobiety mi tu "doradzaly" :
"Ja wiem, ze czasem sa upadki i wzloty. Dziewczyny to nic wiecej jak tylko klopoty" :?


A mnie się wydawało, że kłopotem był (jest) ślepy i niczym nieuzadsadniony upór wyżej cytowanego.
Ale może ja się nie znam.
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 24, 2003 22:19

vitez pisze:"Ja wiem, ze czasem sa upadki i wzloty. Dziewczyny to nic wiecej jak tylko klopoty" :?

To po co wziąłeś dwie koteczki? 8O

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 52 gości