...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 18, 2008 10:42

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lut 18, 2008 10:53

bechet pisze:Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:


ja też :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 20, 2008 12:49

To trzymajcie te kciuki mocno, Ciotki.
Bo Kudłata zaświerzbiła sobie lekko ucho i nie wiem, czy Pan A. coś takiego zniesie. :twisted:
Wczoraj musiałam z nią nieco powalczyć, bo była zdecydowana, żeby ucha nie dać czyścić. Ale byłam twarda. Wyczyściłam, Oridermyl zapodałam, a dziś jeszcze wpuszczę Iwermektynę do tego ucha. Tak sobie planuję, żeby ją odstawić w piątek, więc po chłopakach `usznych wspinaczach` nie powinno być śladu. I tak będę kazała pójść Panu A. do Doc z tym uchem, więc ew. Doc powtórzy. :twisted:

Ale kciuki niezbędne.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:01 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 20, 2008 12:59

Agn pisze:Ale kciuki niezbędne.


Oj, widzę, że kciuki nizabędne..
ale nie za to, żeby pan zechciał wziąć, tylko za to, żebyś zechciała oddać.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 20, 2008 12:59

Agn pisze:To trzymajcie te kciuki mocno, Ciotki.
Bo Kudłata zaświerzbiła sobie lekko ucho i nie wiem, czy Pan A. coś takiego zniesie. :twisted:

Coś mi mówi, że Pan A. zniesie więcej niż się spodziewasz :wink:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 20, 2008 19:47

:? :? :?

Alboście się Ciotki leniły, albo dwa szczęśliwe zakończenia jednego dnia, to zbyt duże wymagania od losu. :evil:

Pan A. się nie pojawił, a na dodatek nie zadzwonił, że nie przyjdzie.
Jest mi głupio, przykro i cała robota z zerwaniem emocjonalnym z Kudłatą - na marne. :evil:

Ludzie są do bani.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:02 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 20, 2008 19:53

Agnieszko, nie trać nadziei. Wierzę, że pan A. jeszcze się odezwie i historia będzie miała szczęśliwe zakończenie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 20, 2008 20:30

[quote="ariel":2letnop9]Agnieszko, nie trać nadziei. Wierzę, że pan A. jeszcze się odezwie i historia będzie miała szczęśliwe zakończenie.[/quote:2letnop9]

Ja tam jestem sceptyczna...
Mógł chociaż zadzwonić...

I tak, jak napisała mi Mirka na GG - nawet jak potem przepraszają to jakiś niesmak pozostaje...

No zobaczymy.

A i tak mi jakoś gupio.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:02 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 21, 2008 8:48

No, ludzie są do bani, fakt :(
Ale może nie ma tego złego...
Kciuki nadal trzymam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lut 26, 2008 10:02

No to chyba limit czasu przeznaczony na możliwą reakcję Pana A. chyba się wyczerpał.
Panu już dziękujemy....

Kudłata robi się potwornie zaborcza. Tłucze moje kocice i Tilę. Niemal bez przerwy chciałaby przesiadywać blisko mnie [np. między moją twarzą a monitorem - skutecznie uniemożliwiając mi pisanie i czytanie]. Kiedy stanowczo ja przesuwam - obraża się i idzie spać do pokoju Alberta na swoją poduszkę na parapecie...

Nie daje się czesać i zaczyna tym samym przypominać wyleniałego mopa.

I jak ja wyadoptuję taką... hmmm... bark mi słów...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:02 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 26, 2008 10:08

Agn pisze:No to chyba limit czasu przeznaczony na możliwą reakcję Pana A. chyba się wyczerpał.
Panu już dziękujemy....

Kudłata robi się potwornie zaborcza. Tłucze moje kocice i Tilę. Niemal bez przerwy chciałaby przesiadywać blisko mnie [np. między moją twarzą a monitorem - skutecznie uniemożliwiając mi pisanie i czytanie]. Kiedy stanowczo ja przesuwam - obraża się i idzie spać do pokoju Alberta na swoją poduszkę na parapecie...

Nie daje się czesać i zaczyna tym samym przypominać wyleniałego mopa.

I jak ja wyadoptuję taką... hmmm... bark mi słów...


Witać Kudłata nie chce być wadoptowana ;)
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto lut 26, 2008 10:10

[quote="theta":5y7ns87v]
Witać Kudłata nie chce być wadoptowana ;)[/quote:5y7ns87v]

Theto, ale u mnie nie ma takiej możliwości. 8)
Poza tym, mam dość jej puchu w oczach... :twisted:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:02 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 26, 2008 10:40

Agn pisze:
theta pisze:Witać Kudłata nie chce być wadoptowana ;)


Theto, ale u mnie nie ma takiej możliwości. 8)
Poza tym, mam dość jej puchu w oczach... :twisted:


He he, no nie mów! Kudłata Cię zakłaczyła?? ;) Z tego wniosek, że Kudłata jest tylko dla konesera :D
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto lut 26, 2008 10:50

[quote="theta":3naztuzt][quote="Agn":3naztuzt][quote="theta":3naztuzt]
Witać Kudłata nie chce być wadoptowana ;)[/quote:3naztuzt]

Theto, ale u mnie nie ma takiej możliwości. 8)
Poza tym, mam dość jej puchu w oczach... :twisted:[/quote:3naztuzt]

He he, no nie mów! Kudłata Cię zakłaczyła?? ;) Z tego wniosek, że Kudłata jest tylko dla konesera :D[/quote:3naztuzt]

Tak, zakłaczyła mnie.
Nie, nie jest dla konesera. Inaczej forum pełne by było nieadoptowalnych persopodobnych `dla konesera`. Jedna Lufka od Mirki wystarczy.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 11:03 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 26, 2008 11:18

Agn pisze:
theta pisze:
Agn pisze:
theta pisze:Witać Kudłata nie chce być wadoptowana ;)


Theto, ale u mnie nie ma takiej możliwości. 8)
Poza tym, mam dość jej puchu w oczach... :twisted:


He he, no nie mów! Kudłata Cię zakłaczyła?? ;) Z tego wniosek, że Kudłata jest tylko dla konesera :D


Tak, zakłaczyła mnie.
Nie, nie jest dla konesera. Inaczej forum pełne by było nieadoptowalnych persopodobnych 'dla konesera'. Jedna Lufka od Mirki wystarczy.



Może źle się wyraziłam :D Dla smakosza ;)
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 178 gości