Oczywiście Justine i Isabella -obecność obowiązkowa również
AniHili-dobra robota.Ależ piękniutkie są.Te maluchy to jeszcze chyba trochę za maleńkie-nie wiesz czy mają jakieś ciepłe miejsce, gdzie mogą się schronić? Jeśli mają to można poczekać troszkę.Choć ich oczy nie wyglądają najlepiej....Jeśli nie mają ciepłego kąta to
potrzebujemy domku tymczasowego na ok 1-2 tyg. dla dwóch bąbelków ze zdjęcia. - dziś dzwoniły dwie osoby w sprawie kotków, więc z ich przyszłym oddaniem nie będzie problemu.
Gdzie to dokładnie jest? Jakby ktoś sie zgłosił to skoczyłabyś ze mną aresztować malucha?
Sądzisz, że "właściciele"zgodziliby się na sterylizację kotki? Zapewne za ok 2-3-4 tyg, żeby nie miała problemów z gruczołami mlecznymi. Ja "właścieli" Oli i Uli przekonałam nie wdając się w szczegóły techniczne-powiedziałam, że potem nie będzie kociaków, a oni nie pytali jak to zrobię)
Z kaską u mnie narazie krucho,- sterylizacja 4 kocic + leki dla wszystkich maluchów to lekko licząc 600 zł
(Żeby w pełni sprawdzić warunki bytowe maluchów odrobaczam je na swój koszt+mówię nowym właścicelom że po 10 dniach przywiozę jeszcze jedną porcję antyrobaka-zgadzają się bez oporu a ja wiem jak się maluchom żyje
Dodatkowo na działkach jest jeszcze przynajmniej jedna chętna na urlop-nie widziałam jej od 2 dni, ale w końcu przyjdzie, bo coraz mniej ludzi przyjeżdża z żarełkiem
Ale gdybyśmy poprosiły o wsparcie na forum to chętnie się dorzucę + zapewnię transport.