Mam fuchę, więc tłumaczę nockę i zostałam w salonie z larwami (dla niezorientowanych - Mruf i Pesto) oraz dzieciarnią. Larwy zaległy na drapaku ze znudzonymi minami, a dzieciarnia usiłuje roznieść dom w drobny mak, robiąc przy tym mnóstwo łomotu i wrzasku.
I jak ja mam pracować???
Gdzie one mieszczą te zapasy energii???
Uschi_nieprzelogowana
PS. Hela prawdopodobnie jutro zadebiutuje na allegro

Komu Helę?
