Marcelibu pisze:Ja cały czas, oczywiście, zaglądam, ale nie chcę za dużo pisać, bo nie wiem jeszcze jak będzie. Mam dwa plany, w tym jeden awaryjny. Chciałabym zobaczyć Alicję, mam nadzieję, że uda mi się to 17 czerwca, bo 16-17.06. będę w Krakowie, ale jeszcze muszę napisac do Natalii i ją zapytać, czy się uda takie spotkanie zorganizować. W międzyczasie koniecznie kardiolog, badania krwi Hugo pod kątem nerek. No i moja matka - to jest największy problem![]()
.
Marcelibu, pamiętaj, że nic na siłę. Bardzo chciałabym, żeby wyszedł plan numer 1, ale nie kosztem Hugona i Twoim.
Już za same starania i za wymyślenie obu planów jestem Ci bardzo wdzięczna

Bardzo Ci dziękuję, że w ogóle myślisz o nas
