niemozliwie_glupi pisze:A tak w ogóle, Oi! Oi! co się z tematem porobiło:D Skinheadgirl pasuje do kota tak jak pięść do nosa:D Czyli nie jestem sam;)
a pasuje, pasuje

I to jak:

poza tym kot pasuje do każdego
Co do ankiet, pamiętam jaki kiedyś spacerowałem ze swoim łysym koleżką po okolicznej miejscowości. Ja z 'czymś' na głowie, on praktycznie bez niczego;) Nagle podchodzi jakaś młodziutka dziewczyna... po jej minie można było wywnioskować, że idzie za nią jakiś porywacz i przystawia spluwę do pleców:D
- Przepraszam... bo ja... bo ja ankietę robię... o tych, no, eee... subkulturach.
Sporo z nią gadaliśmy, mam nadzieję, że się trochę oswoiła:)
ja wczoraj miałam inną śmieszną sytuację: na Placu Zamkowym w Warszawie zobaczyłam 2 chłopaków, którzy wyraźnie mieli ochotę się pocałować. Nagle jeden mówi do drugiego:
- może uważajmy, to nie Parada...
- Ale tu jest Warszawa, tu nas nie będą dyskryminować.
- i co, że Warszawa, tu jak widać też grasują skini (i palec w moją strone)
- Ona nie jest groźna, daj rękę...
dodam, że absolutnie NIE uważam, aby homoseksualizm był czymś złym, i panowie nie mieli powodu się mnie bać
Aha, i jeszcze w kwestii długowłosych panów z kwadratową bródką... Luuuudzie, czy Wy gustu nie macie w ogóle? Bleee, co to w ogóle jest?!

Trzeba gościa dorwać, rozczesać mu te kudełki, bródkę potargać i nieco przebrać - wtedy będzie fajny;)
ano
PS. Teraz sobie wyobraźcie wielkie miejskie blokowisko: 99% tutejszej społeczności to 'dresy' (ten najgorszy gatunek) i miłośnicy oczyszczania rasy aryjskiej. No i ja, 162 wzrostu, przenikający między blokami szybciej i zgrabniej niż bezpańskie koty:D
ja w blokowisku pracuję i budzę... hmm respekt okolicznej dresiarni

mała nie jestem, szczupła nie jestem, co prawda na swoje lata nie wyglądam, ale i nie na 15-tkę, dodajmy do tego glany i bezpieczeństwo w godzinach wieczornych gotowe
