Kroniki Jędrkowe : zostałem poznaniakiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 04, 2007 8:13

Aniu, a może chciałabyś się dokocić?
mam takiego kawalera na wydaniu, strasznie by chciał domek wychodzący.
ciapa z niego, ale też straszny miziak:

http://www.allegro.pl/item180235600_kot ... a_dom.html

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2007 8:59

Jest przepiękny :1luvu: i ma takie słodkie spojżenie. Gdyby to tylko ode mnie zależało to już bym się z tobą umawiała na odbiór tego przystojniaka. Niestyty narazie mieszkamy z teściami i nie wiem co oni na to. Muszę z nimi pogadać.
Poza tym na początku przyszłego roku przeprowadzamy sie do naszego mieszkania i kotek nie miałby możliwości wychodzenia na dwór.
Muszę wszystko przemysleć i pogadać z resztą familii.

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2007 9:02

dobrze Aniu, to czekam na wiadomości :)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2007 9:10

A Jędrek właśnie wcina swoje ulubione sardynki. :D

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2007 9:11

u mnie furorę robi kiełbasa krakowska firmy Sokołów, w plasterkach :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2007 10:38

Wróciłam po urlopie, chętnie dowiedziałabym się, co u Jędrusia :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2007 10:39

no ja też, ja też :D

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2007 11:49

U Jędrka po staremu. :D
Zauwazyłam, że za bardzo nie lubi się opalać, kiedy jest ciepło i świeci słońce on chowa się gdzieś w chłodnym kącie.

Powoli przymierzam się do zabrania go na dwór ( na smyczy i wszelkach) żeby sobie troche poleniuchował na świeżym powietrzu. Nie zamierzam z nim spacerować jak z psem ale myślałam, tylko tak żeby sobie mógł poleżeć na ławce albo pokręcić się po ogródku.
Robiliśmy próby w domu i musze przyznać, że wyszło ok. Jędrek nie dostawał spazmów po założeniu szelek ani kiedy ograniczała go linka.
Mimo wszystko troche się boje z nim wyjść bo jest taki płochliwy.

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2007 12:02

to fantastycznie, że Jędrula dobrze sie czuje w szelkach :D

wymiziaj go ode mnie. mój pierwszy tymczasek, aż mi się łezka w oku kręci :oops:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 24, 2007 11:40

A to dzisiejsze fotki Jędrulki:
Obrazek


Obrazek

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 24, 2007 11:44

Rozanielony kot w pościeli :D
Cudo :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 24, 2007 12:02

jak on wypiękniał :1luvu: :1luvu: :1luvu:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2007 18:54

Tym razem nie o Jędrku...

Dzisiaj popołudniu poszłam po coś do drewnianej szopki za domem. Nie byłam tam dość długo. Chwilę pomęczyłam się z zamkiem aż w końcu otworzyłam drzwi i ... prawie zawału dostałam!
Ze starego kosza do bielizny wyskoczył wielki (porównywalny z Jędrkiem) rudy kocur. 8O
Musiał się przecisnąć przez niewielką dziurę z tyłu szopki i sądząc po zapachu zdążył się już zadomowić :wink:
Tego kota widywałam już wcześniej, ale zawsze z odległości kilku metrów.
teraz mogłam mu się lepiej przyjżeć zanim uciekł w dzikim popłochu.
Kocur jest wielki chyba cały rudy z wyraźnymi pręgami.
Prawidzwy tygrys! :D Ma bursztynowe duże oczy, z pewnością piękne ale niestety załzawione i zaropiałe :cry: Wyraźnie zakatarzony nosek :(


Zostawiłam mu uchylone drzwiczki i zaniosłam miseczki z karmą i wodą.
Przed chwilą byłam tam sprawdzić czy kocur sie nie pojawił ale go tym razem nie spotkałam. Za to jedzenie zniknęło :)

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2007 18:57

no to chyba się dokocisz samodzielnie niechcący :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 19:39

jopop pisze:no to chyba się dokocisz samodzielnie niechcący :twisted:


na to wygląda chociaż nie ukrywam, że przeraża mnie wizja łapania i oswajania takiego wielkiego kocura...

aba001

 
Posty: 60
Od: Nie sty 28, 2007 22:10
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 794 gości