Napisalam duzy list ale w miedzyczasie go zjadlo ???
(szesc telefonow na minute)
no nic, pisze od nowa
Dzieki za wsparcie, wizyta w Katowicach bardzo mila
i skuteczna :))
teraz wariactwo: probuje pracowac, w miedzyczasie dzwonia
2 komorki i 1 zwykly telefon, a rownolegle nagrywaja sie wiadomosci
glosowe,
Dzis troche glupawych telefonow, ale wiekszosc bardzo pozytecznych
dostalam nowe kontakty - moze bede w stanie pomoc ludziom,
ktorzy znajduja koty i nie wiedza co robic, wiec probuja mnie je
wciskac. Bede juz miala co im zaoferowac.
Znowu mam sygnal o kocie na Krolewskiej ... tam sporo kotow sie
kreci i co chwila ktos dzwoni, a ja wciaz nie mam kiedy tam pojechac.
Dzis musze isc na dyzur do rodzicow ... w rejonie zero.
W schronisku bede chyba jutro, jak sie wyzbieram
zadzwonie dzis.
Na razie tyle, miotam sie ...
zo