Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 02, 2007 14:29

Napisalam duzy list ale w miedzyczasie go zjadlo ???
(szesc telefonow na minute)

no nic, pisze od nowa

Dzieki za wsparcie, wizyta w Katowicach bardzo mila
i skuteczna :))

teraz wariactwo: probuje pracowac, w miedzyczasie dzwonia
2 komorki i 1 zwykly telefon, a rownolegle nagrywaja sie wiadomosci
glosowe,
Dzis troche glupawych telefonow, ale wiekszosc bardzo pozytecznych
dostalam nowe kontakty - moze bede w stanie pomoc ludziom,
ktorzy znajduja koty i nie wiedza co robic, wiec probuja mnie je
wciskac. Bede juz miala co im zaoferowac.

Znowu mam sygnal o kocie na Krolewskiej ... tam sporo kotow sie
kreci i co chwila ktos dzwoni, a ja wciaz nie mam kiedy tam pojechac.
Dzis musze isc na dyzur do rodzicow ... w rejonie zero.

W schronisku bede chyba jutro, jak sie wyzbieram
zadzwonie dzis.

Na razie tyle, miotam sie ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 02, 2007 14:40

Trzymaj sie,
Trzymaj sie,
Trzymaj sie.

niezbyt madry tekst, ale nie wiem, jak Ci dodac otuchy.

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 02, 2007 16:26

My nadal trzymamy kciuki...
I ogonki :ok:
Trzymaj się, Zosiu!!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 02, 2007 16:49

Witam;
dzieki Gauka i Dorota, i inni ...
:))
wlasnie mialam telefon o zwlokach ... (k. poczty na Krolewskiej)
na szczescie udalo mi sie przy drugim telefonie dopytac o opis kota,
pani gwarantuje ze to nie ten ..
zreszta nie dostalam od razu zawalu, a chyba bym dostala ..
podalam numer firmy zbierajacej padle zwierzeta. I tyle.

Teraz jade do rejonu zero, ale nie od razu bede chodzic
dopiero ok. 20, na razie dyzur. Uzupelnie dokumentacje telefonow
i moze uda mi sie przygotowac listy do wyslania do weterynarzy.
Jeszcze mieso kupic, i jeszcze znaczki, i jeszcze gazety, i jeszcze
odebrac zlecenie ...

No to tyle; pedze... sama za soba nie nadazam
:///

ale dzis zjadlam sniadanie przepisowo, wiec nie jest juz tak zle
serdecznosci, zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 02, 2007 18:00

Zosiu, nie możesz dostać zawału. Póki jest nadzieja, że się odnajdzie, trzeba mieć tę nadzieję. A i reszta kotów cię potrzebuje.
Dbaj o siebie i nie trać nadziei. Ja jestem mało mobilna, ale informuję na bieżąco znajomych...i sama nie zamykam oka...

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 02, 2007 18:38

Zofia Wisłocka pisze:wlasnie mialam telefon o zwlokach ... (k. poczty na Krolewskiej)
na szczescie udalo mi sie przy drugim telefonie dopytac o opis kota,
pani gwarantuje ze to nie ten


Aaaa a propos zwlok...

Jakies 100 lat temu, jak bylam w 8. klasie,
moja kumpela najblizsza poprosila mnie o zrobienie
foty plackowi na asfalcie. Czarne kocisko rozjechane :(
To mial byc Wojtek, jej kot,
ktory zaginal kilka miesiecy wczesniej. Sfocilam.

Wojciech wrocil do domu kilka tygodni pozniej.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 02, 2007 18:49

W sklepie kolo poczty na Krolewskiej mieszka czarna kotka. W sklepie ma drapak, w nocy tam spi w dzien chodzi po chodniku.
Moze powinnam napisac - mieszkala :cry:

Zosiu, nieustajaco trzymam za odnalezienie Smoczka.
Przepraszam, że nie mogę pomóc osobiście.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt lut 02, 2007 20:37

Ja też mogę tylko trzymać kciuki :ok:
Smoczku znajdź się wreszcie, ile można? :cry:

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 02, 2007 22:20

progect pisze:W sklepie kolo poczty na Krolewskiej mieszka czarna kotka. W sklepie ma drapak, w nocy tam spi w dzien chodzi po chodniku.
Moze powinnam napisac - mieszkala :cry:



to ta co była u szewca? :cry: biedne kociątko :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 02, 2007 22:45

Przepraszam za OT ale u szewca widzialam burasa, zachodzil tez w odwiedziny do ksiegarni.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 03, 2007 0:26

Juz zbiorowo, wszystkim dziekuje .. :))
wrocilam ok. 23 wypruta z sil kompletnie,

Bylam w rejonie ok. 21, rozlozylam mieso pod tarasem, takze szmatke domowa i wyczesane z domowych kotek klebki siersci - ale zadnych sladow dluzszego pobytu jakiegokolwiek kota nie stwierdzilam. Mysle ze koty wedrujace i wypuszczane wyjadaja co tam znajda (pod tarasem i za plotem przez ktory Smoczek uciekla).

Wymienilam kilka ogloszen na nowe, obcmokalam rejon (ten mniejszy)
psy mnie chcialy zaszczekac na smierc .. Nie widzialam ani jednego kota.

Co do zawalow itp. to oczywiscie nie jest az tak zle, mialam na mysli
ze chyba bym jakos odczula, ze to o Smoczka chodzi .. ? a moze nie,
nie chce przeceniac swoich mozliwosci. Moze po prostu nie zdazylam
sie zdenerwowac.

Znow uslyszalam zalecenia powaznych osob, ze mam przestac szukac
i koniec, (i robic _co_ zamiast tego ?????? ??? ... nic juz nie mam ochoty robic ...)
Listy do wetow nieskonczone, ale juz nie mam sily, moze odrobie to jutro,
musze jeszcze zrobic kilka zlecen malych.
Jutro zawoze kolejna partie plakatow do rozklejenia.

Do schroniska dzwonilam - nie przybyla zadna kotka podobna,
wiec nie jade jutro. I tak nie za bardzo bym zdazyla.

Jeszcze bylo kilka sygnalow wieczorem, ale malo konkretnych
- moze od poniedzialku znow zadzwonia. jak zobacza koty ponownie.

Dzieki za podtrzymywanie, juz wlasciwie tylko na to moge liczyc
moi bliscy nie widza problemu.
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 03, 2007 12:13

Tweety pisze:
progect pisze:W sklepie kolo poczty na Krolewskiej mieszka czarna kotka. W sklepie ma drapak, w nocy tam spi w dzien chodzi po chodniku.
Moze powinnam napisac - mieszkala :cry:



to ta co była u szewca? :cry: biedne kociątko :cry:


O! Ja też znałam z widzenia tego kota. Biedne malenstwo.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 03, 2007 12:42

jakies wiesci o Smoczku? Zosia, Ty się oczywiście trzymasz i pamiętasz, że jesteś bardzo dzielna

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 03, 2007 12:50

Tweety, dzieki ...
dzis nic zupelnie.
pracuje

staram sie

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 03, 2007 17:22

Zofia Wisłocka pisze:Znow uslyszalam zalecenia powaznych osob, ze mam przestac szukac i koniec


Eee... to chyba tacy, którzy nigdy nie mieli żadnych zwierząt i nie wiedzą, że one stają się pełnoprawnymi członkami rodziny :/
Proszę się nie poddawać, ale znaleźć także czas dla siebie - bo przecież jeśli Pani będzie kompletnie wykończona, to i dla Smoczka niezbyt wiele będzie mogła Pani zrobić, prawda?
Trzymam ciągle kciuki, zamówiłam również trzymanie kciuków u Rodziny i znajomych! :)

Pozdrawiam gorąco!

Agnieszka + 2 ogony

adhezja

 
Posty: 4
Od: Nie sty 21, 2007 1:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 107 gości