czyli nic nie znaleziono, co by wyjasnialo jej "ataki wscieklosci". One chyba maja wiec podloze psychiczne, np. frustracje. Czy Cleo jest wysterylizowana? Trzymanie niewysterylizowanej kotki wylacznie w mieszkaniu moze miec taki skutek, bo ona nie moze zaspokoic naturalnego popedu plciowego w czasie rujki i matczynego, ktory jest u niewysterylizowanych kotek bardzo silny.
Ale to naturalnie tylko przypuszczenia. Jedyna mozliwoscia , zeby wyjasnic te zagadke, to obserwowanie kotki przez dluzszy czas w jej normalnym i stabilnym domku. Ale najpierw ten domek musi ja znalezc, pokochac, i wynagrodzic wszystko zle, czego w zyciu doznala. I tego zycze jej z calego serca.
Ale jak jej sie powodzi w domku tymczasowym? Czy juz sie zadomowila i siedzi " jak na swoim"? Jak sie ukladaja w miedzyczasie stosunki z innymi domownikami?
Pozdrawiam Mira23



