Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2012 14:32 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Fiona baaaaardzo urodziwa jest :)
Pozdrowionka. Tusia.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro wrz 26, 2012 7:56 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Fiona rzeczywiście jest urodziwa i... despotyczna 8) Po latach tyranii Leopolda Kota poczuła w sobie moc i już nie daje sobą pomiatać. Wali po pysku z liścia aż wąsy furkoczą. Leopold nie ma prawa się do niej zbliżyć. Dystans półmetrowy musi być zachowany. Ale sama potrafi go zaczepić od tyłu i nawet ugryźć w dupsko. Smutne to, ale po tylu latach już się pogodziłam z faktem, że moje koty nie darza się romantyczną miłością. Ale jednak jakiś sentyment do siebie mają - jak któremu obcinam pazury i nie daj bóg toto zajęczy żałośie to drugie zaraz podbiega i sprawdza czy aby krzywda się jaka nie dzieje :wink:

czekam na Praksedę... czy się jej szczurzo-kocie filmiki podobały 8)

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 8:27 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Jestem. Witaj!!!
:D Gdzie byłaś, jak Cię nie było :wink:

Super filmiki. Czarny szcurek ma taki "garb" na nosku. Czy to naturalne, czy coś nie tak?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro wrz 26, 2012 9:59 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

:D :D :D cały czas byłam tylko podglądałam forum z partyzanta :lol:

Z Lunką wszystko ok. Tylko ona w przeciwieństwie do Mysi alias Piranii jest szczurkiem odmiany dumbo - ma okrągłe uszka niżej osadzone na czaszce przez co pyszczek sprawia wrażenie jakby garbatego. Ale wszystko z nią ok.
Natomiast Mysia-Pirania (ta z fotek sprzed roku) jest bardzo chora - ma chore serduszko (kardiomiopatia rozstrzeniowa) i na domiar złego przyplątał się jej guz sutka. W poniedziałek jedziemy na operację usunięcia guza i przy okazji zrobimy sterylkę, bo mysior dostaje codziennie galastop i już mnie powoli z torbami puszcza. Troszkę się boję narkozy - wprawdzie zabieg będzie na wziewce, ale to jednak zawsze narkoza, a mała najmłodsza nie jest i do tego to słabe serce... Trzymajcie kciuki.

Mam wielką chrapkę na jakąś kicię-szylkrecię... od jakiegoś czasu łażę po wątkach adopcyjnych i wzdycham... ale cóż z tego, że mam chrapkę, jak by mnie pan mąż chyba wyeksmitował do piwnicy z całym zwierzyńcem gdybym kolejnego sierściucha przywlekła.
W tej chwili stan menażerii jest następujący:
pies - sztuk 1,
kot - sztuk 2,
szczur - sztuk 7
i niezliczona ilość ryb w kilku akwariach :mrgreen:

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 10:06 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

a to ty masz wątek na miau też :ok: ?

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 10:14 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

ano mam i to od daaaaawna :D ... i kiedyś nawet byłam dość aktywnym użytkownikiem, ale niesnaski między grupami pomocowymi mnie zniechęciły.
Ostatnio edytowano Śro wrz 26, 2012 10:25 przez Majszczur, łącznie edytowano 1 raz

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 10:25 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

wcale nie chodzi o dzieci, tylko o kota. niektórym nie odpowiada absolutnie to, że nie są w centrum uwagi i należy to uszanować. niektóre koty nie nadają się też do domu z innymi kotami. wszystko zależy od kota. jako ich dt znamy ich zapotrzebowania i co może im bardziej odpowiadać w przyszłości, aby nie było problemów pomiędzy kotem a nowym właścicielem.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 10:31 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Co racja to racja, ALE... nigdy do końca nie przewidzisz jak zwierzę się zachowa w docelowych warunkach. Kiedy adoptowałam Fionę nic nie wskazywało na to, że będzie toczyć z Leopoldem permanentną wojnę (w dt była pokojowo nastwiona do pięciu innych kocurów). U mnie wojna trwa już szósty rok i nic na to nie poradzę, muszę z tym żyć choć czasem łatwo nie jest. Czasem zaś jest tak, że zwierz zaszufladkowany w dt jako samotnik i indywidualista w domu docelowym okazuje się być idealnym towarzyszem dla starego czworonożnego rezydenta czy dzieci. Ja nigdy nie ośmieliłabym się generalizować i szufladkować zwierząt. Lata obcowania z czworonogami nauczyły mnie pokory wobec nich ;)

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 10:38 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

a czemu ty zedytowałaś swój post, którego tyczyła się moja odpowiedź?
i dlatego właśnie rozumiem to wieczne cytowanie poprzednich postów na miau :roll:

Przewidzieć się nie da, co dany kot zrobi w danym domu, ale w większości przypadków się sprawdza i kot trafia do dobrego odpowiedniego domu.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 10:48 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

aj nie czepiaj się... edytowałam w tym samym momencie kiedy Ty pisałaś (dla wyjaśnienia - usunęłam wpis o białej kotce do domu "bez dzieci" i mój wpis o stereotypach piętnujących domy z dziećmi). Wpis usunęłam właśnie żeby nie wywoływać niepotrzebnej jałowej dyskusji, bo zawsze jak się pojawiasz, niezależnie na którym forum, to zaczynają się przepychanki słowne, a mnie to po prostu męczy :|

Znaczy mój dom dobry i odpowiedni nie jest ? :lol: tą właśnie celność komentarzy w Tobie "uwielbiam" :pig: :mrgreen:

EDIT: a zmieniając temat - Leopold się starzeje :( Niby ma tylko 11 lat, ale wyraźnie widać, że więcej śpi, a jak nie śpi to poleguje, mniej mu się chce i stał się "na starość" bardziej przymilny, co u niego jest raczej niezwykłe.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 10:57 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Może czytaj ze zrozumieniem :roll: ? Cały czas piszę o KOCIE a nie o człowieku. Wyadoptowując kota z dt, szukamy DLA NIEGO odpowiedniego i dobrego domu. I jeśli uważamy, że kotu będzie lepiej w domu bez dzieci, to znaczy, że najprawdopodobniej tak będzie. Kotów do adopcji jest mnóstwo, można przebierać niestety do woli. Twój dom jest pewnie dobry i odpowiedni, ale nie dla kota, który nie nadaje się do domu z dziećmi, szkoda, że nie potrafisz tego zrozumieć..

PS. Akurat tak się składa, że jestem wolontariuszką Fundacji JoKot, więc zaciekawił mnie temat twojej adopcji kota z tej fundacji i o którego dokładnie chodzi..

resztę pominę milczeniem :)

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 11:21 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

klauduska pisze: dom jest pewnie dobry i odpowiedni, ale nie dla kota, który nie nadaje się do domu z dziećmi, szkoda, że nie potrafisz tego zrozumieć..
jak mogłabym tego nie rozumieć, skoro sama swego czasu zajmowałam się adopcjami i też musiałam weryfikować potencjalne przyszłe domki :roll:

klauduska pisze: PS. Akurat tak się składa, że jestem wolontariuszką Fundacji JoKot, więc zaciekawił mnie temat twojej adopcji kota z tej fundacji i o którego dokładnie chodzi..
Dziewczyno, ja nie starałam się o żadną adopcję z JoKota 8O Jedynie napisałam, że podoba mi się jedna kotka tylko ona jest do domu bez dzieci.

edit: udało mi się odzyskać tamten wykasowany wpis, specjalnie dla Ciebie klaudusko wklejam printscreena, żebyś mi nie wciskała, że napisałam coś czego nie napisałam. Stoi jak wół:
właśnie przeglądałam sobie adopciaki z JoKota i szylkretka która mnie urzekła już wyadoptowana, ale jest tam jeszcze jedna biała piękność... niestety "do domu bez dzieci" więc jestem na starcie spalona... ach te stereotypy - jak dom z dziećmi to pewnie sodoma i gomora
Jak klikniesz obraz się powiększy.
Obrazek
Czy gdzieś tu jest choćby jedno słowo o jakiejś niedoszłej adopcji? NIE! Więc nie nadinterpretuj jak to masz zwykle w zwyczaju. EOT.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 13:34 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

Majszczuru, bardzo podoba mi się taki jeden Twój film :mrgreen:
Gdybym miała psa to zrobiłabym tak samo (tylko z 1 dzieckiem), dołożyłabym jeszcze do kompletu swojego męża :D
To by było COŚ :lol:
Albo jeszcze dołożyłabym swoich pracowników (mam sześciu)... mam nadzieję, że nie czytają tego forum i tego tematu :lol:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro wrz 26, 2012 14:38 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

:mrgreen: Tusia chyba wiem który :twisted: mam jeszcze kilka z podobnych sesji, jak zgram to wkleję, tylko mam już w pewnych kręgach przechlapane, że stosuję na dzieciach metody "mocno awersyjne" (czytaj: pies dostał smaczka za wykonanie komendy, a dzieci nie :lol: :lol: :lol: )
Kiedyś bawiliśmy się z Grandą i dzieciakami w psią szkółkę i dzieciaki warowały w piachu na komendę, przechodzi wyfiołkowana paniusia ze sztywną, smutną i równie wyfiołkowaną córeczką i sączy do mnie jadem : "ależ droga pani, przecież to tym biednym dzieciom uwłacza" :lol: :lol: :lol: rzuciłam do ferajny krótkie "równaj" i oddaliliśmy się zaśmiewając po pachy :lol:
Ja z moim psem często przeciągam się szarpakiem trzymając go w zębach i też mi to jakoś nie "uwłacza" :P
A tak przy okazji pochwalę się - Granda w te wakacje zdobyła trzecie miejsce na zawodach pracy wodnej w Zaniemyślu. Rośnie nam kolejna ratowniczka WOPR :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 26, 2012 15:20 Re: Spełnione Marzenia*** Reaktywacja ;)

O, Majszczur się objawiła :D

Czy to Ty płyniesz z psicą trzymając w zębach "łup"? :ryk:

Gratuluję wyników Grandy :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30637
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: isiaja, RussellZoons i 53 gości