sibia pisze:aaaa.
no i co robić?
Czy Stasiowi zaszkodzi przenoszenie szwów?
I co z naszą panią Doktor???
Zamęczyliśmy ją?
lepiej przyjść, bo nie wiadomo kiedy D będzie....
sam zdjęcie szwów to nie problem, nie gryzącemu kotu sama zdejmowałam...
u mnie ktoś ma zdjąć Jagodzie.... tiaaaaaa.. (Dominka kazała przyjść i jej zdjęć, nie trzymać dalej)
A najgorsze, ze miałam jej na noc Freję zanieść na zdjęcie szwów i nacięcie ucha i komu ją zaniosę?
