Szczęściara-teraz Kicia-ma juz swój własny wątek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 19, 2006 16:13

Acha, a domek pisał cos, ze go nie bedzie...a transport do Białegostoku mógłby być we wtorek nawet...Jak tam Domku? Odpowiadało by Ci takie rozwiązanie?:)
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 19, 2006 18:52

Ale się tu działo przez te kilka godzin jak mnie nie było!!!!
Czy dobrze zrozumiałam?-Kotek byłby w Białymstoku we wtorek 25 lipca?
Joanna

Joanna.c

 
Posty: 46
Od: Śro lip 05, 2006 20:10

Post » Śro lip 19, 2006 18:59

bazyla pisze:Anie kilka postów wyżej deklarowała pomoc przy odbiorze. Hej, Anie czy mogłabyś pomóc????


nie ma problemu, odbiore tego kota w srodku nocy i zawioze do bazyli.
tylko ,blagam, niech maz amandy zadzwoni do mnie z trasy, powiedzmy z pol godziny przed wawa, ze bedzie, bo ja sobie wczesniej pojde spac :) musi mnie obudzic :) bo nie dam rady siedziec i czekac
chodze do pracy na godz.7 i gdybym miala nie spac do 3ciej to bym padla :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro lip 19, 2006 19:00

Joanna.c pisze:Ale się tu działo przez te kilka godzin jak mnie nie było!!!!
Czy dobrze zrozumiałam?-Kotek byłby w Białymstoku we wtorek 25 lipca?
Joanna

chyab o ten wtorek chodzi. a Ciebie Joanno wtedy nie bedzie chyba w bialymstoku tak?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro lip 19, 2006 19:03

Jeżeli jest szansa, aby koteczka była w Białymstoku to odwołam wyjazd.

Joanna.c

 
Posty: 46
Od: Śro lip 05, 2006 20:10

Post » Śro lip 19, 2006 19:05

Joanna.c pisze:Jeżeli jest szansa, aby koteczka była w Białymstoku to odwołam wyjazd.


:) no to trzeba czekac na iwone, ona ma kontakt z amanda i pewnie cos wie
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro lip 19, 2006 19:08

Acha. to ja na razie się wyłączę, bo muszę wydac kolację Miśkom:) Komp zostawiam włączony, co jakiś zcas bedę zaglądać
Joannaa

Joanna.c

 
Posty: 46
Od: Śro lip 05, 2006 20:10

Post » Śro lip 19, 2006 19:24

jej, ale byloby super, gdyby szczesciara wreszcie dotarla do domku :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro lip 19, 2006 19:31

Joanna.c pisze:Ale się tu działo przez te kilka godzin jak mnie nie było!!!!
Czy dobrze zrozumiałam?-Kotek byłby w Białymstoku we wtorek 25 lipca?
Joanna


Jeśli wszystko dobrze pójdzie to Szczęściara ma wielkią szansę być w Domku we wtorek 25 lipca wieczorem, ale wszystko zalezy od tego, czy dwie osoby będa miały taka trase jak zostało zaplanowane.Tego dowiem się niestety dopiero w sobote wieczorem:>
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 19, 2006 19:32

Ciekawe, jak kocinka znosi podróże. Bo to chyba róznie bywa? Ja swojego Mruczka [juz jest za tęczowym mostem:..(] woziłam do weta na czyszcenie uszu-złapał świerzbowca, to wymiotował, miał biegunke, ja wysiadłam cała "piękna" , koleżance myłam trochę samochód, wrzuciłam wszystko do prania łącznie z kurtką, w której był telefon komórkowy....za późno sobie o nim przypomniałam, kotek był zestresowany, boze jak mi go było żal. To był też taki tygrysek jak Szczęściara. Juz nie moge się doczekać, moje koty chodza koło mnie i piszca, bym wreszcie przestała gapic się w ten komputer, tylko mam się nimi zająć juz!!!
Pozdrawiam
Joanna
i Misie
zniecierpliwione

Joanna.c

 
Posty: 46
Od: Śro lip 05, 2006 20:10

Post » Śro lip 19, 2006 19:33

anie pisze:
bazyla pisze:Anie kilka postów wyżej deklarowała pomoc przy odbiorze. Hej, Anie czy mogłabyś pomóc????


nie ma problemu, odbiore tego kota w srodku nocy i zawioze do bazyli.
tylko ,blagam, niech maz amandy zadzwoni do mnie z trasy, powiedzmy z pol godziny przed wawa, ze bedzie, bo ja sobie wczesniej pojde spac :) musi mnie obudzic :) bo nie dam rady siedziec i czekac
chodze do pracy na godz.7 i gdybym miala nie spac do 3ciej to bym padla :)



Zadzwoni napewno, jeśli wszystko potoczy sie tak jak zaplanowałyśmy z Iwoną.Ale trzeba czekac do soboty:>
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 19, 2006 19:46

bazylo, a ty nie bedziesz spala jak zapukam do ciebie z kotem o 3ciej nad ranem? :D :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Śro lip 19, 2006 20:19

Ok. Czyli czekamy do soboty 22.07. wieczorem na wieści, co i jak. Ciekawe, co kocinka teraz robi? :catmilk:
Pozdrawiam
Joanna

Joanna.c

 
Posty: 46
Od: Śro lip 05, 2006 20:10

Post » Czw lip 20, 2006 6:55

Amanda_0net pisze:
Zadzwoni napewno, jeśli wszystko potoczy sie tak jak zaplanowałyśmy z Iwoną.Ale trzeba czekac do soboty:>


Krótko mówiąc sądze że powinnyśmy wymienić się telefonami.

Jeżeli, ktoś nie ma mojego to prosze na PW

Ja od Amandy i Ani mam ,jedynie prosze od bazyla.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lip 20, 2006 10:22

Iwona wysyłam Ci nr telefonu na PW.

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości