KOCIETA Z PRAGI-BARDZO POTRZEBNE POMOC I DOMKI DLA CHORYCH!!

[Kid]

Słuchajcie, bo mi się już pomajtało - złapane jutro koty odwozimy na Białostocką, czy na Śreniawitów?

[Beata]

jopop, domkow tymczasowych to chyba na razie nie ma
a jak sie wiecej kaski uda nazbierac, to i na pozostale maluchy bedzie

[jopop]

dziewczyny.

nie możemy zawieźć wszystkich zlapanych kociaków na Śreniawitów. Tam mogą pojechać tylko te, które Beata zobowiąże się za tydzień zabrać. Nie wiem ile - ale na pewno nie wszystkie.

Jeszcze jednego bierze Katy, do dwóch zobowiązała się Jazzmania, a reszta - pojedzie na Polinezyjską. Czyli dołączy do tych, któe już tam są.

Dlatego leki - można kupić tylko dla tych, które jadą do domków tymczasowych - czyli 4 sztuk. Proponuję kupić je dopiero jak już bedzie wiadomo któe to są i w jakim stanie.

Reszta - będzie leczona lekami lecznicowymi, które jednakże też kosztują, to właśnie usiłuję napisać... podobnie jak zarcie itp. i jak dotd + to finansujemy my, czyli ja i Maciek...

Naprawdę przykro mi jest, że muszę to pisać, chyba nikomu nie jest latwo pisać o kłopotach finansowych. Ale nowa i niewielka lecznica, która w dodatku postawiła na koty bezdomne, a nie ma umowy z miastem czy gminą, nie ma latwo...

[Beliowen]

Czy ktoś z Was może myślał o skończeniu weterynarii?

eh....najpierw sie trzeba dostac..

dokładnie
teraz to już bym się nie dostała
A jak mogłam się dostać to miałam pstro w głowie

chcialybyscie sie uczyc o swiniach i koniach?
ja bym poszla pod warunkiem, ze tylko o kotach bym sie uczyla, a do tego to jakos pod koniec studiow sie dochodzi chyba

Tak - ja kiedyś a teraz już za późno
Wiem o leczeniu zdecyduje wet , ale niektóre leki można przewidziec i ewentualnie popytac co też znajomi pochowali w szafkach ,w większości kocirze tylko nie udzielający się na forum publicznym Sami przechodziliśmy już pchły ,robale, świerzb ,biegunki i trochę leków zostało.

Hurtownia ludzka ale zobaczę co się da zrobic .
Mam cyfrówkę.

dopisałam oridermyl, Stronghold, Smectę i Nifurksazyd na listę

Jakby tych znajomych trzeba było pytać - krople do oczu otwarte dłużej niż 4-6 tygodni, niezależnie od wybitego na opakowaniu terminu ważności nie nadają się.

[Mysza]

Naprawdę przykro mi jest, że muszę to pisać, chyba nikomu nie jest latwo pisać o kłopotach finansowych. Ale nowa i niewielka lecznica, która w dodatku postawiła na koty bezdomne, a nie ma umowy z miastem czy gminą, nie ma latwo...

więc tym bardziej zastanawiam się czemu tylko do Was a nie na Śreniawitów?
Śreniawitów jest większa, nie nowa i ma umowę z gminą- za podstawowe leki i leczenie nie trzeba płacić- talony przecież mówiłaś, ze są.

[Beata]

mysle, ze wiecej niz 4 nie wezme
Jopop, jesli ktos ma mozliwosc zalatwienia tanszego lekow, to ja bym brala - w koncu one sa i tak zwykle uzywane, zwykle te same, jakos sie tu czy tam przydadza...

nie wtracam sie do rozdzialu pieniedzy, kiedys mi sie za to juz dostalo...
ale z drugiej strony nie mozesz oczekiwac, ze ta zbiorka rozwiaze Wasze problemy finansowe - bo nie na to zbieramy chyba

[jazzmania]

O lekach coś tam wiem , pracuję w "ludzkiej" klinice

[Kid]

Ja jeszcze mam pytanie do Beliowen: co robic w razie pogryzienia/podrapania przez dzikiego kota?

[kalewala]

nie wtracam sie do rozdzialu pieniedzy, kiedys mi sie za to juz dostalo...
ale z drugiej strony nie mozesz oczekiwac, ze ta zbiorka rozwiaze Wasze problemy finansowe - bo nie na to zbieramy chyba

Ja rozumiem, że Jopop prosi o środki na leczenie i karmę dla 8 kociaków z tej akcji na bazarku, co akurat uważam za naturalne

[Beata]

nie wtracam sie do rozdzialu pieniedzy, kiedys mi sie za to juz dostalo...
ale z drugiej strony nie mozesz oczekiwac, ze ta zbiorka rozwiaze Wasze problemy finansowe - bo nie na to zbieramy chyba

Ja rozumiem, że Jopop prosi o środki na leczenie i karmę dla 8 kociaków z tej akcji na bazarku, co akurat uważam za naturalne

nie no jasne
tylko boje sie, ze nie za duzo zbierzemy, po prostu
mam nadzieje, ze jesli beda talony na leczenie, to z moimi dam sobie rade sama, przynajmniej poczatkowo, a jak bedzie zle to bede prosic osobiscie o wsparcie

[gagucia]

co robic w razie pogryzienia/podrapania przez dzikiego kota?

zdezynfekowac i posmarowac antybiotykiem w masc np detroemycyna albo czymkolwiek..tribiotyk zdaje sie jest na pogryzienia zwierzece.
a jak sie rana zasklepila i sie babrze to mozna popchnac unidoxem doustnie..na spole z kociakami;))
mi sie wczorajsze obrazenia goja bez niczego..

napewno przydadza sie mimo wszystko rekawiczki i kawalek bandaza, plastry, husteczki wraz z woda utleniona-to powinno byc pod reka jutro.

[Atka]

I widzicie, przez to Wasze szeptanie wychodzą puste posty

A talony, o ile wiem, są na kastrację tylko...

[Mysza]

nie wtracam sie do rozdzialu pieniedzy, kiedys mi sie za to juz dostalo...
ale z drugiej strony nie mozesz oczekiwac, ze ta zbiorka rozwiaze Wasze problemy finansowe - bo nie na to zbieramy chyba

Ja rozumiem, że Jopop prosi o środki na leczenie i karmę dla 8 kociaków z tej akcji na bazarku, co akurat uważam za naturalne

nie no jasne
tylko boje sie, ze nie za duzo zbierzemy, po prostu
mam nadzieje, ze jesli beda talony na leczenie, to z moimi dam sobie rade sama, przynajmniej poczatkowo, a jak bedzie zle to bede prosic osobiscie o wsparcie

no własnie, ja bym wykorzystała talony skoro są i ile się da (odnośnie czasu i ilości) wyleczyła na koszt gminy
w tym czasie znalazłyby się (mam nadzieję) domki tymczasowe, które to właśnie będa potrzebować leków
No ale zobaczymy ile kociąt się złapie
Beata max 4, jazzmania 2, Katy weźmie jeszcze jednego? (ona nogła dwa ale do odkarmiania...)
To i tak jest z sześć. Nie wiedomo ile sie uda złapać, może się nie udać więcej....

[Mysza]

I widzicie, przez to Wasze szeptanie wychodzą puste posty

A talony, o ile wiem, są na kastrację tylko...

oficjalnie owszem tylko na sterylki...

zresztą zobaczy się na miejscu ile się uda złapać- i kotek i kociaków, wtedy będzie trzeba postanowić, nie ma co rozważać na sucho

[Jana]

Kto nie jest powinien się zaszczepić na tężec w razie pogryzienia - szczepionka z "usługą" (czyli zastrzykiem) kosztuje ok. 10,00 zł. Moim zdaniem warto (mnie dzikunka użarła i zaszczepiłam się).