St.Wola- Krówka szuka PILNIE domu!! str 57

[gagatek]

Bardzo dziękujemy wszystkim Ciociom za wsparcie duchowe, finansowe i wszelakie inne, bez Was to tylko siąść i płakać
Ogromnie się cieszę, że znalazłam kiedyś miau
Żeby jeszcze tylko Bidulka zechciała jeść sama i zrobić kupkę.

[goska_bs]

Cos czuje ze bedzie qpal jesli nie dzis wieczorem to jutro rano
A po qpalu wroci apetyt
Biedulko walcz bo naprawde warto
Gagatku glowa do gory... nie jestes sama i mysle ze dzieki radom i pomocy kochanych forumowych Cioteczek uda sie

[velvet]

na pewno sie uda, musi
wlasnie bylam zaniesc jedzonko koteczkom, byly obie w piwnicy i Buraska i Mamuska, chyba slyszalam tez maluszki ale nie jestem pewna, jak na zlosc nie moge wogole trafic na wlasciciela piwnicy zeby pojsc zobaczyc czy zyja maluchy,.......jesli zyja to maja teraz 3 tygodnie... jeszcze troche do lapania Mamuski na sterylke i ich zabierania

jutro biore Mexa do weta bo cos mi sie nie podoba za bardzo...
on jest bardzo domowym kociakiem wiec zanim pojdzie do adopcji musze mu zrobic test na bialaczke bo on i Bidula to z jednego podworka
jesli bedzie ujemny szczepimy Mexa:) i zakladamy mu watek na kociarni, musi sie znalezc dom dla tak cudownego kota

i mysle tez ze jutro lece do gagatka i Biduli z pomoca finansowa jesli tylko wplynie na konto (no przede wszystkim to pojde wymiziac Biduline)
cioteczki forumowe

[gagatek]

Witajcie
Dzisiaj wieczorem Bidusia SAMA wylizała miseczkę musu mięsnego z animondy i to aż pół pojemniczka wsunęła. Piszę Wam to po cichutku, bo jak już kiedyś głośno się cieszyłam, że zaczęła sama jeść, to znowu strajk głodowy ogłosiła
Niestety kupalka dalej nie ma , jak nic się do jutra z drugiej strony kota nie pojawi, to Bidulkę czeka jutro lewatywa.
No i oczywiście jutro idziemy na kroplówkę z dodatkiem Duphastu /chyba dobrze nazwę zapamiętałam /.
Jutro też będę dzonić na Białobrzeską odnośnie ludzkiego interferonu, mam nadzieję, że będzie go można jakoś przetransportować do Stalowej Woli. Jak się dowiem dokładnie co i jak, to będę prosiła Warszawiaków o pomoc. Ja do stolicy mam 250 km , ale jak mus to mus, jeśli trzeba będzie to sama pojadę.
Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień też będę mogła zacząć optymistycznie
Dziękuję wszystkim Ciociom wspierającym Bidulkę, jesteście kochane

[goska_bs]

To ja sie cichutko (zeby nie zapeszyc) ciesze z apetytu Biedulki
Skoro zjadla to moze i qpal sie pojawi.
Trzymam kciuki za udany transport interferonu z Wawy (moze jakas przesylka kolejowa?) no i oczywiscie za zdrowko Biedulki
Biedulko walcz bo coraz wiecej Ciotek forumowych trzyma za Ciebie kciuki

Biedna ta Biedulka, ehhh.. Duża już opowiedziała mi tę historię.. ehhh.. lampionu nie będzie licytować, ale wpłaci coś na konto.. tylko nr jej potrzebny.. Dwupak, może znacie ten nr?

Matko _Marudo jeszcze raz dziekuje w imieniu Biedulki

[galla]

Ja jutro będę na Białobrzeskiej, to się dopytam, jak bezpiecznie przetransportować interferon do innego miasta. i czy podróż koleją/autem/pocztą mu nie zaszkodzi.

[gagatek]

Ja jutro będę na Białobrzeskiej, to się dopytam, jak bezpiecznie przetransportować interferon do innego miasta. i czy podróż koleją/autem/pocztą mu nie zaszkodzi.

galla wielkie dzięki

Dzisiaj rano zajrzałam do Bidusi a ona znowu zaśpikana Cieknie jej z oczka, furczący zatkany nosek, a dopiero co antybiotyk skończyła brać
Dobrze chociaż, że sama zjadła śniadanko, bo Bidulka bardzo nie lubi karmienia strzykawką
Kto wie z czego można robić inchalacje przy zatkanym nosku
Dzisiiaj znowu idziemy na kroplówkę i bez lewatywy też się nie obejdzie, bo kupala niet
Będę też dzwonić na Białobrzeską w sprawie ludzkiego interferonu, zobaczymy czy da się go jakoś przetransportować
Dzięki wszystkim za wsparcie, jesteście

[lola]

może z soli fizjologicznej?

[mary2004]

Kochana i śliczna koteczka z tej Bidulki Wierzę w to, że się jej uda. Dzisiaj ma być już interferon dla Lemusia, jak tylko weci ustalą dawkowanie i określą koszt kuracji, to będą pisałą pw. Na razie trzymam mocno, mocno kciuki

[lola]

Gagatka,ale przed wyjściem do weta mogłaś szepnąć choć słówko,że Bidusia sama zrobiła qpalka, ........a co ze Stefanem?odjajczyć zbója,gadałaś z Anką,może da jakiś rabat odezwij się jak wrócisz. Miziaki od Rudego i od nas też

[gagatek]

Stefanem?odjajczyć zbója,gadałaś z Anką,może da jakiś rabat dezwij się jak wrócisz. Miziaki od Rudego i od nas też

O Stefanie relacje zdaje velvet Odjajczenie jest w planach ale teraz Stefan jest mało uchwytny, pewnie przeczuwa pismo nosem , ale i tak go to nie minie Ma zapewnione odjajczenie po kosztach

A co do Bidulki, to zgadza się, wchodzę do łazienki aby zapakować Bidusię do transportera a tu w kuwecie leży kupalek , przynajmniej z lewatywą jej się upiekło
Dzisiaj kolejna kroplówka z Duphalyte, no i znowu antybiotyk na to zaśpikanie.
Udało się z Bidusi utoczyć troszkę krwi na morfologię, aż się boję i ść po wynik
Aha, za dzisiejszą wizytę nic nie zapłaciłam, mało tego wetka obiecała dorzucić się do interferonu

[crisis]

Bardzo bardzo sie ciesze, Bidulka jestes zuch dziewczyna ze kupalka zrobilas:))) Wszystko bedzie dobrze mocne kciuki za to

[lola]

bardzo się cieszę,że wetka nie wzięła nic za wizytę szkoda,że nie robi tego częściej...... zna sytuację.....ale i za to co robi wielkie dzięki
... w końcu moim futrem też się zajęła i pokryła połowę wszystkich kosztów

[TyMa]

Kot do transportera, przed transporterek garnek z wodą i łyzka soli, całość przykryć ręcznikem. Trzeba uważać, zeby kot się nie poparzył, garnek musi być tak ustawiony żeby kot nie włożył łapy do wrzątku.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda
Ps. nie używa się żadnych olejków!
Zacytowałam pdpowiedź Ryśki, bo własnie pytałąm o radę dla swojego kota. Trzymam kciuki za wyniki.

[gagatek]

Kot do transportera, przed transporterek garnek z wodą i łyzka soli, całość przykryć ręcznikem. Trzeba uważać, zeby kot się nie poparzył, garnek musi być tak ustawiony żeby kot nie włożył łapy do wrzątku.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda
Ps. nie używa się żadnych olejków!
Zacytowałam pdpowiedź Ryśki, bo własnie pytałąm o radę dla swojego kota. Trzymam kciuki za wyniki.

Dzięki, dzisiaj wypróbuję, ale dla pewności transporterek zamknę