Dziekuje Goldi, Zosiu, Crisi...
Zosiu, ja wierze, ze sie cieszysz sloneczko, jestes przeciez dobrym czlowiekiem...
Goldi, pewnie, Chester jest wybitnie zazdrosnym kotem
Ale mamy juz tylko dwa psy.
Dla Lary znalazlam dom. Oplakalam to mocno (
Ale musze stwierdzic, ze lepszego znalezc nie moglam.
Z kazdym drobiazgiem biegaja do weta, wlascicielka sama z siebie zadzwoni czasami.Lara ma malego chlopca do mietoszenia i lizania i podobno bezgranicznie zakochala sie w panu domu, ktory jest konsekwenty i wyszkolil juz psa lepiej niz my Abi.
Tak wiec przynajmniej tutaj kamien z serca. Koszmarnie sie balam ze zle trafie. Odrzucilam kilka porzadnych ( jak teraz mam okazje widziec ) osob.
Marudzilam okropnie. Ale wymarudzilam dobrze.
Acha, Lara jest w Warszawie.Cztery razy dziennie lata na spacerki, a co 2 tygodnie spedza tydzien w Kazimierzu nad Wisla ( sama bym tak chciala).
Pozdrawiam Was goraco