Czarna Bidusia odeszła :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2005 18:16

Tak mi przykro, że Bidunia odeszła...
Jedyne, co może pocieszyć to to, że miała swój dom, swoich ludzkich przyjaciół, ciepły kąt i pieszczotę zamiast zimnej schroniskowej klatki...
Piter, Aniu, dziękuję, że Bidusia mogła być z wami...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 17, 2005 18:28

Gen pisze:Nie ide daleko, tylko troche za rogiem poczekam. Przez most przejde i sie zatrzymam. Tam czas plynie inaczej. Spotkamy sie i razem przez brame wejdziemy. Teraz miejsce potrzebne. Ktos inny juz czeka. Mnie wolaja zza mostu.


I wszystko zostało na ten temat powiedziane najpiękniej jak można było ....
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 17, 2005 20:35

Piter pisze:Wierzę, że nie ma przypadków, że wszystko co się nam przydarza w życiu ma jakiś cel i sens. I wierzę, że to co się dzieje i dziać będzie - za sprawą Bidusi - przyniesie pożytek i Kotom i Ludziom.


tez w to wierze.
Ucaluj siebie, Anie.
Kociarze mowia, ze ten wyjatkowy, kochany kot zawsze wraca, pod inna postacia, w innym futrze, ale wraca. Tego wam zycze
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 18, 2005 5:29

:placz:
Obrazek

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Śro maja 18, 2005 11:15

Tak mi przykro. :cry: Śledziłam historię Bidusi od początku i kiedy wydawało się, że już nic złego stać się nie może ... Kochana koteczka miała kochający dom i choć na krótko zaznała kociego szczęścia. :kitty: Wiem, co przeżywacie bo nieraz już musiałam przez to przechodzić. Będzie jeszcze długo bolało, ale ona była z Wami szczęśliwa i odchodziła spokojna.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 18, 2005 11:28

co zagladam do tego watku to wzruszam sie i placze (obecnie w biurze :evil: )

tyle dobrych, smutnych chwil ... i slow ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 18, 2005 22:38

Cały czas śledziłam ten wątek i bardzo, bardzo współczuję.
:( :( :(
Tulę mocno!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw maja 19, 2005 6:19

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

adelphia1

 
Posty: 99
Od: Sob lut 19, 2005 8:05

Post » Sob sie 20, 2005 21:08

Niesamowita historia Bidy, niesamowita kocica i niesamowici z Was Ludzie!
Bida przynajmniej przez te ostatnie miesiace miala wszystko to, co najlepsze, oby wiecej kotow mialo szczescie dostac takich Ludzi w prezencie.

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2005 17:45

dzisiaj natrafilam na ten watek o Bidusi.gdy toczytalam to myslalam ze śnię,taka historia a jacy ludzie .plakalam mocno i jeszcze teraz poplakuje. gdzie sa tacy ludzie jak wy ,tacy ciepli wrazliwi z takim sercem. tam gdzie ja mieszkam dziwnie patrzy sie na osoby ktore karmia bezdomne koty lub psy. chcialabym spotkac takich ludzi jak wy, zeby pomagali opuszczonym zwierzakom.ja sama czsem nie daje rady chce mi sie plakac jak na niewiele osob moge liczyc.mocno pozdrawiam wszystkich

notoco1

 
Posty: 23
Od: Śro sie 24, 2005 18:14
Lokalizacja: olkusz

Post » Czw wrz 01, 2005 16:14

Wszędzie są tacy ludzie, którzy patrzą wilkiem na karmicieli bezdomnych zwierząt.

Ale też i dzięki bogu, wszędzie są karmiciele:)

Wsparcie na pewno znajdziesz na forum:))
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 01, 2005 20:07

Poryczałam się :placz: Wspólczuję. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob kwi 22, 2006 13:42

Szkoda :cry: zapowiadało się szczęśliwie...Współczuje Piotrowi i jego całej rodzinie :cry: Szkoda kiciulki :(
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Sob kwi 22, 2006 13:58

... same mi łzy płyną ...
Ja I Gizia. Pozdrawiamy.
Obrazek
<a href="http://www.miau.pl/netadopt"> <img src="http://azyl.schronisko.net/images/banner/cwk_banner.gif" border="0" alt="Akcja Adopcyjna CUKIER w KOTKACH"></a>

notork

 
Posty: 208
Od: Wto mar 07, 2006 19:55
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 17, 2009 23:08

Dzięki temu wątkowi oswajałam naszą koteczkę przygarniętą z fundacji KOCIA MAMA. :) Piter- DZIĘKI! Co prawda jeszcze nie mogę jej wziąc na ręce, ale upodobała sobie wiadro od mopa i wlasnie w tym wiadrze spi na moich kolanach :)

luu

 
Posty: 1
Od: Wto lut 17, 2009 23:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], misiulka, puszatek, Silverblue i 1735 gości