Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 18, 2025 13:04 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Do dzisiaj nie, teraz Manuel schował się pod łóżko. Odreagowuje pewnie wizytę u veta :/ jak wyjdzie i coś zje/wypije to będę obserwowała.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 13:14 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Że płyn nie napływa to jest świetna wiadomość.
Ale co z potasem, za chwilę osiągnie poziom zagrożenia życia.


Kroplówki z potasem są szalenie stresujące dla kota, wiem bo musieliśmy je niegdyś robić. Dożylne, wyłącznie w lecznicy, trwające kilka godzin, pod stałą kontrolą weterynarza, zawsze po zbadaniu poziomu potasu na miejscu, przed kroplówką. A z kroplówkami u Was problem bo płyn. Przemyśl suplementację i to jak najszybciej.
Objawy zbyt niskiego potasu to m.in. osłabienie, mogą pojawić się objawy neurologiczne, drżenia mięśni (tzw łabędzia szyja czyli jej specyficzne wygięcie), brak apetytu, kłopoty motoryczne.
Kciuki ogromne, nieustannie :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto mar 18, 2025 13:19 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Rzeczywiście, potas niski! Suplementacja doustna by się przydała, może te tzw. doustne kroplówki Oralade? Albo po prostu aspargin, jak kasia pisała.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 18, 2025 13:24 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Oralade to świetny preparat wspomagający, ale ten potas jest tak niski, że chyba coś mocniejszego by się przydało
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto mar 18, 2025 15:17 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Podaję mu kaminox, do wczoraj dostawał jedną pipetę, ale teraz będę mu podawała dwie. Dzisiaj już jedną dostał, teraz czekam na tel od vetki i zobaczymy co powie na temat tych wyników. Może coś wymyśli ekstra na ten potas…

Kaminox kiedyś bardzo ładnie pomógł na ten sam problem, zobaczymy.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 15:23 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Próbuję też podawać mu codziennie nutribound, ale to go wybitnie „zatykało „ i chociaż sam chciał go pić z miseczki to nie mógł przełknąć :/

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 16:21 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Wsunęłam Manuelowi miskę z jedzeniem pod łóżko i rzucił się na nią, jest bardzo głodny. Ale po kilku chłepnięciach znowu to samo, nie mógł przełknąć i koniec jedzenia:(

Dzwoniła Vetka i nie ma pomysłu co może być tego przyczyną. Póki co kazała zwiększyć kaminox i podać drugą dawkę metomotylu… i żeby dać jej znać jak będzie jutro. Rozważa też ponowne zwiększenie sterydu i że się zastanowi co to może być. :|

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 16:36 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Katarzynka01 pisze:Oralade to świetny preparat wspomagający, ale ten potas jest tak niski, że chyba coś mocniejszego by się przydało

No tak, tu może być za niski. Lepszy preparat.
Oby się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 18, 2025 16:52 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Oralade też zamówiłam , może będzie mu wchodził lepiej niż nutribound :| jestem zdesperowana żeby poczuł się lepiej.

Planuję nagrać vetce filmik z tym dławieniem się, może to jej bardziej uwidoczni o czym mówimy.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 17:30 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Miałam właśnie napisać żebyś zwiększenie dawki środka na niedobór potasu skonsultowała z wetem, ale dobrze, że już to zrobiłaś :)
A pomysł z nagraniem filmiku jest znakomity :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw mar 20, 2025 21:22 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Manuel od wtorku dostaje 4 pipety kaminoxu (rozłożone w ciągu dnia) i jest lepiej (odpukać). Najwyraźniej te problemy z połykaniem miały związek z niedoborem potasu 8O

Teraz (tfu,tfu) ładniej je i pije normalnie :) w znaczeniu moim zdaniem wciąż za mało, ale ewidentnie lepiej. Obym nie wykrakała…

Dajemy mu co drugi dzień kroplówki podskórne, zmniejszyliśmy furosemid do 1/2 rano i wieczorem, a steryd Vetka kazałą zostawić jak jest, czyli 1/2 rano i 1/4 wieczorem. Liczymy oddechy i są w normie. Oby tak zostało :roll:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt mar 21, 2025 9:19 przez Manuelowa, łącznie edytowano 1 raz

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw mar 20, 2025 21:28 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Cudny misiek, niech bedzie dobrze jak najdluzej :ok:

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw mar 20, 2025 21:31 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Odpukujemy więc :) :!: Chwilo trwaj :ok:

A Manuel bardzo słodki, cudowny kotek, rozczulający :1luvu:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw mar 20, 2025 21:47 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

To zdjęcie zrobił mój partner dzisiaj jak byłam w pracy. Położył mu cokolwiek na swoim biurku i tak potrafił się przy nim zrelaksować.
Przy mnie nie ma szans, dobrze że chociaż jemu jeszcze ufa :roll:

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw mar 20, 2025 22:07 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Wiesz zawsze jest dwóch policjantów - jeden zły, drugi dobry :)
Wiem, to przykre gdy ten zły wypada na Ciebie :(
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 98 gości