Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2024 17:45 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Na razie niestety nie weszły tam. Są w tej drewnianej budce tj. Waldzio i Srokaczyk. Czarnunia poszła sobie i Grubasek też. Rudzik, Malutka (ta z pomarańczową miską) oni tylko tu przychodzą zjeść i idą.

Muszę jutro obrócić tę budkę znowu i podwyższyć żeby stała na czymś np. na styropianie. Wyrównam do tej samej wysokości co w drewnianej budce, może wtedy tam wejdą.

Karmę deluxe chętnie zjadła Malutka, oraz Srokaczyk. Srokaczyk nie lubi suchej karmy a zjadła z 2 misek obie porcje. Waldzio na razie nie był zainteresowany.

Zobaczymy jak będzie jutro, a ja się nie uda to i tak myślę że jak zrobi się na prawdę zimno to one tam wejdą.

Kiedyś wepchały się do tej drewnianej budki w takiej ilości że puściły takie wkręty z jednej strony ściany i ściana odpadła, tak było napchane.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie paź 06, 2024 19:59 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Wiesz -to co napisałaś -najpierw mnie rozbawiło-a mnie cięzko rozbawic jak jestem wykończona.A potem pomyślałam-no tragedia.Pisze o tej ściance co odpadła.

Ty żle kombinujesz.To nic nie da.Skoro nie wskakują -są dwa wytłumaczenia.Albo jest za głęboko i wchodzenie i wychodzenie jest utrudnione.Albo kotom jest jeszcze ciepło.

Obawiam się ze Twoje rozwiązanie niestety nic nie da.Koty nadal będa wyciagać kocyk i blokować wejscie.Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji.

Jaką karmę zjadła Srokaczyk.Cateluxa?


Pytałam czy masz Rossmana u Siebie?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 06, 2024 20:16 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Srokaczyk Cateluxa.

Rossmana mam i tam kupuję im czasem Winston w puszcze i czasem zdarzało mi się kupić takie małe tacki.

Ta budka po prostu była skręcana ręcznie przeze mnie a nie wkrętarką, więc może za słabo te wkręty trzymały.

Miałam tę budkę drewnianą kiedyś postawioną wysoko na takich cegłach co zostały kiedyś zgromadzone. Dałam im tak bo bałam się ataków psów więc posadziłam ją tak jak dziuplę.

Niestety tak dużo tam się wepchało wtedy tych kotów że jedna ściana puściła i odpadła i musiałam na mrozie ją naprawiać.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon paź 07, 2024 8:42 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Które Winstony w puszcze kupujesz?te w sosie?

Mogę wiedzieć jaką ogólnie mokrą karmę dajesz kotom?Nie pytam ot tak z ciekawości.
Możesz sprawdzić czy koty wchodziły do budki w nocy.Czy kocyki są ugniecione.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 07, 2024 11:04 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Kocyki nie są ugniecone.

Podłożyłam im te styropiany ze sklepu i odwróciłam budkę. Może teraz będzie lepiej i wejdą.

Kupowałam tę zwykła Winston w Rossmanie.

Poza tym dawałam im różne inne karmy, ponieważ one często się nudzą jedną karmą.

Dawałam Dr Trend zielone i fioletowe, Dolina Noteci (najbardziej Żarłoci bo ona była mała i bardzo to chciała), Tuf Tuf, Morando, Próbowałam im dać takie Frendi w puszcze (sapka), Pet Republic, Rafi białą, Tropi.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon paź 07, 2024 11:34 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Myślę że nie urozmaicasz im karmy.A nie że się nudzą-bo to by znaczyło- że są wybredne.A nie sądzę aby były.

Myślałaś nad tym mięsem?

Sorry z tych kilku karm które wymieniłaś 4- to syf.Podobnie te puszki z Rossmana.Moje koty ich nie chcą tknąć.A czemu nie kupujesz im w Rossmanie tej puszki z rybą w galaretce-którą Ci wysłałam.Przecież one są chyba w tej samej cenie albo bardzo zbliżonej.


W Rossmanie są często czteropaki-saszetki w promocji.Poprzednio była Purina,i Scheba.No te co Ci wysłałam.Obecnie Felix i Whiskas.Wcale nie kupujesz im dodatków?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 07, 2024 15:53 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Nie kupuję bo nie stać mnie na wydawanie kilkuset złotych miesięcznie na koty.

To są koty które chcą 4 do 5 posiłków dziennie. Łatwo policzyć ile by za to wszystko o czym piszesz.

Ja Ci pisałam też że nie mam samochodu, i mięso będą miały raz na jakiś czas z tego powodu.

Poza tym jeśli nie rozumiesz że nie mam pieniędzy na utrzymywanie tych kotów, to jak chcesz wyślę CI zdjęcia domu w który mieszkam od środka. Mam min. odpadnięty tynk ze ściany w jednym pokoju i wlewa się tam wiadra wody przy ulewie przez popękany chodnik i brak odwodnienia domu ( woda wydrążyła sobie drogę do fundamentów).

Dla mnie jest to dziwne że ktoś oczekuje ode mnie że mam wydawać bardzo dużo z pieniędzy jakie dostaję z renty na koty, a sama mam nie realizować swoich potrzeb i np. czekać na naruszenie konstrukcji domu przez wodę i jego zawalenie.

Ja jestem osobą ciężko chorą i niepełnosprawną od dzieciństwa. Jeden rodzic nie pracował i jeździł po przychodniach lekarskich i szpitalach, a drugi z kolei chciał się rozejść i nic nie robił w tym domu żeby go poprawić. Nie pochodzę więc z rodziny zamożnej. Dom jest zrujnowany od środka, bo nikt nie miał takich pieniędzy żeby go wyremontować.

Przepraszam Cię Iza, ale Twoje odpowiedzi brzmią dla mnie tak jakbyś miała do mnie pretensje o to że nie jestem osobą zamożną i nie mogę sfinansować wszystkiego tym kotom co tylko możliwe.

A teraz z innej beczki.

Byłam dziś w Brico (straciłam na to 3 godziny i czuję się bardzo źle więc drugi raz tam nie pójdę), i niestety nie kupiłam styropianu z 2 powodów. Pierwszy to taki że mają tam taki mniejszy styropian długości 1 metra a nie 120cm, a ponadto chciano mnie naciągnąć przy kasie na zapłatę kilkunastu złotych za arkusz pomimo że na magazynie cena była inna.

Kupiłam im na razie takie dywanowe wycieraczki do butów, których wiatr nie będzie zwiewał z dachu tak jak ten styropian jaki dałam. Styropian poszukam w innym sklepie.

Srokaczyk i Waldzio poglądają zaciekawieni na te dziury w budce, więc myślę że ciekawość zaprowadzi je prędzej czy później do środka.

Specjalnie daję im jedzenie niedaleko przy tych otworach by mogły tam przy okazji zerknąć.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon paź 07, 2024 16:46 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

A jak Ci się wydaje-dlaczego te koty chcą tylu posiłków?Bo widzę że wracamy do tematu.

Koty miały mieć w miskach suchą karmę.To by zagwarantowało -ze zjedzą dziennie dwa razy mokre a resztę dojedzą.Suchym.Niejako sama wpędzasz się w koszta a żeby je ograniczyć -to karmisz puszkami byle jakimi.Teraz momo ze jest jesień i koty powinny dostać wiecej-Ty piszesz ze dajesz im mniej bo puszki Ci sie konczą.

Zapytałam -czy korzystasz z promocji w Rossmanie.Ja bym sobie bez tych promocji-nie poradziła zupełnie.A liczba moich kotów -nie jest jedno cyfrowa jak u Ciebie ale -niestety trzycyfrowa.


Właśnie dlatego -ze nie jestem osobą zamożną prosze o wsparcie na Forum i mam założoną zbiórkę.Właśnie dlatego- ze nie jestem osobą zamożną szukam tanich i dobrych rozwiązań-nie wyrzucając kasy w błoto -na byle jaką karmę.Dzięki temu jakoś udaje mi się przetrwać z tak licznym stadem kolejny miesiąc i nie muszę oglądać zdezelowanych min kotów bo znowu przyniosłam byle co do żarcia.Ani też nie lecą za mną sznurkiem-bo nie chcą tego jeść a chcą czegoś innego.Ani też nie muszę uzerać sie z kotami -bo beda mnie biły łapami po łyżce -bo są głodne.Ostatecznie głód też spowoduje ze będa się tłukły miedzy sobią-wiem bo takie były początki.I tak było z każdym przygarnietym przez nas stadem.Stadem-którego opiekunowie- mówili tak samo-nie dam wiecej bo mnie nie stać.Albo dam byle co i niech sie cieszą ze wogóle cokolwiek dostały.

Ktoś kto kocha koty-zrobi wiele.Bardzo wiele.Ktoś komu koty są obojętne i są tylko kulą u nogi-będzie tylko narzekał.Da coś z łaski licząc od razu ile to kosztuje.Materialiści nie powinni się za to brać.Bo tą są straty.Są i będą.Ale chyba trochę poznałaś już życie-choc jesteś sporo młodsza ode mnie i wiesz-że pomagają nie Ci co mają ale Ci co rozumieją biedę.Więc ludzie zamożni to akurat ostatni szczebel który jest skłonny pomagać i dać.Za darmo.

Marnujesz czas -zakładasz kolejne wątki.Nie ma z tego korzysci żadnej dla kotów,.Tylko kolejny i kolejny temat.Piszesz ze nie masz czasu ale masz go wystarczająco wiele aby przegladać w necie nowinki albo wchodzić w dyskusje na tematy o których przyznam-nie mam zielonego pojęcia.Dobrze Ci z tym?


Jeśli jesteś szczęśliwa to ok.Ja jestem szczęśliwa kiedy widzę szcześliwe koty.Zadbane-zdrowe-najedzone.

W moim mieszkaniu-w przeciwieństwie do Ciebie nie mam tego luksusu-że mam dom- tak wiec w moim mieszkaniu TBSu też odpada wszedzie tynk.Budynek nie ma podpiwniczenia a mieszkam na bagnach wiec mozesz sobie wyobrazić tylko jaki chłód i wilgoć jest jesienią i zimą.Zwłaszcza kiedy pada.Dopiero w tym roku po mega latach zbadali poziom zawilgocenia i zaczęli wiercic wiosną na dole dziury-żeby osuszyc budynek.

W mieszkaniu też mi tynk odpada bo nie stać mnie na generalny remont.Wolę koty nakarmic.


Dobra pytałam o to żarcie nie żeby po Tobie pojechać tylko chcę zrobic Bazarek i kupić Twoim kotom troche żarcia.Zle odczytałaś moje intencje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 07, 2024 17:05 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Wysłałam saszetki z budką.Chciałaś oddać mi za nie pieniądze.Napisałam że nic nie chcę- bo są dla kotów.Prawdę mówiąc chciałam jeszcze skorzystać z kolejnej promocji i znowu coś kupić.Wczoraj mi tutaj piszesz że tylko Twoja Żarłocia zjadła połowę saszetki-znaczy wylizała sosik.Bo nie chciałaś marnować.Nie chcesz im tego dać?Przecież po to to kupiłam.

W czwartek dotarły saszetki.Aż do niedzieli żaden kot nie dostał nawet po jednej.Nie rozumiem.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 07, 2024 17:20 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Ja właśnie zrobiłam tak jak mi powiedziano. Daję mokrą karmę w mniejszej ilości i sypię suchą i zostawiam do zjedzenia.

Dostały też |Twojego Felixa i Gourmet oraz te tacki z Rossmana.

Zrzutkę mam, i możesz zobaczyć ile osób mi wpłaciło.

Te karmy które dałam są najgorsze? No nie wiem czy tak. Z tego co widzę co jest w sklepach to oferuje się karmy typu Bazil itp.

Ty uważasz że wydanie w ciągu 2 miesięcy ok 1200zł to mało? A dla mnie to olbrzymia kwota.

Na zrzutce masz też dokumenty co kupiłam i ile mnie to kosztowało.

Nie stosuj na mnie manipulacji emocjonalnej w rodzaju "jak ktoś kocha koty to zrobi wiele", bo niby ja wydaję za mało i za mało dla nich robię Twoim zdaniem.

Iza, ja nie prosiłam Cię o Tę budkę, i nie życzę sobie żebyś stosowała na mnie różne techniki manipulacji psychologicznej w rodzaju wywoływania poczucia winy.

Ja też nie mam domu Iza, tylko mieszkam w domu gdzie jest kilku współwaścicieli. Gratuluję własnego mieszkania! Jakbym miała takie to bym się wyprowadziła natychmiast do niego. Jak mieszkasz w domu który ma kilku współwaścicieli to jak któryś zażąda spłaty lub wyprowadzki to nie jest wcale korzystna sytuacja ani żaden luksus tak jak uważasz. Mieszkanie w cudzym domu, zwłaszcza takim gdzie ludzie biją się o spadek to istny koszmar a nie luksus.

Ponadto jak podpisuje się umowę na leczenie wentylacją mechaniczną w warunkach domowych to personel medyczny przychodzi do domu i sprawdza warunki. Mam czekać na większe uszkodzenia domu i wypowiedzenie umowy na leczenie ratujące życie i przeznaczyć wszystko na koty?

Odnośnie bazarku to rób ale dla Siebie. Nie kupuj mi nic Iza. Zatrzymaj dla swoich kotów. Nie chcę nic.

Ja właśnie dzwoniłam do Gminy i dostanę trochę suchej karmy więc będę mogła przeznaczyć pieniądze na mokre. Teraz będę miała ich więcej do dyspozycji bo nie będę musiała kupować suchego.

Odnośnie pisania na forum, to wybacz, ale każdemu wolno. Jak piszesz to nie podejmujesz wysiłku fizycznego, a u mnie tak się składa lekarz pozwolił jedynie na lekki wysiłek.

Znaczny wysiłek, powoduje zatrucie dwutlenkiem węgla i może spowodować u mnie utratę przytomności i śmiertelną śpiączkę, także dzięki ale nie skorzystam z Twoich rad o podejmowaniu wysiłku jaki jest mi zakazany.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon paź 07, 2024 18:54 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Z tego co piszesz Iza, najtańszym wg. Ciebie sposobem na wykarmienie kotów jest rozbicie sobie głowy, i spowodowanie niewydolności nerek, serca i cukrzycy z powodu zmian metabolicznych od niedotlenienia i od kumulacji dwutlenku węgla podczas przemieszczania się pieszo na zakupy, lub wynajem taksówki za ok 30zł za przejazd tam i z powrotem plus zapłata za sam zakup mięsa.

No przykro mi bardzo, ale jak dla mnie brzmi to dość dziwnie.

Ja w tej chwili mam zadawane pytania od licznych osób czy przychodzi do mnie opiekunka z pomocy społecznej, po to żeby mi pomóc robić różne rzeczy, w tym zakupy. Nie przychodzi bo mnie nie stać na zapłatę 40zł za godzinę. Jeszcze czytam od Ciebie na Forum, że przeznaczając pieniądze dla kotów za które mogłabym wynająć sobie taką pomoc, jestem osobą która nie kocha zwierząt i za mało dla nich robi.

Ponadto cały czas informuję o mojej trudnej sytuacji zdrowotnej i że nie dam rady przygarnąć z tego powodu tak licznych kotków. Musiałam np odmówić pobytu rehabilitacyjnego po to aby zajmować się kotami. Czy ktoś się zastanawia jak trafię do szpitala na kilka dni co z kotami które się przyzwyczaiły?

Każdy patrzy ze swojego punktu widzenia. Ja oczywiście bardzo lubię zwierzęta, ale to nie oznacza że zdecyduję się np. robić rzeczy których robić mi nie wolno, albo że nie będę w ogóle leczyć się w szpitalu po to aby się zajmować zwierzakami. Każdy kto jest chory prędzej czy później trafia z jakiś przyczyn do szpitala, i jak nie ma nikogo do pomocy to jest to bardzo trudny problem do rozwiązania.

Nie jestem w stanie Iza tak jak ty opiekować się licznymi kotami. Nie rozumiem dlaczego tak ciężko jest to zrozumieć.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon paź 07, 2024 20:21 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Nie potrafisz uważnie czytać -co do Ciebie piszę.Mało tego.Przeskakujesz z tematu na temat w błyskawicznym tempie.

Nigdzie- nie napisałam słowa o tym że masz się opiekować taką ilością kotów jak ja i w taki sposób jak ja to robię.Uchroń Cię od tego Boże.


Tym bardziej -nie jestem w stanie pojąć braku szukania wyjść i alternatyw -aby dobrze wykarmić tak małą grupę kotów.A pisząc o tym ze marnujesz czas na dyskusje-miałam na myśli to ze ten czas mogłabyś spożytkować dużo lepiej.Nie wrzucasz zdjęć.Nie piszesz o kotach.Wynajdujesz kolejne problemy i kolejne.Nawet sie nie skupisz zeby je sukcesywnie powoli rozwiazywać.

Na pomoc Forum czy na zbiórkach ludzie ciężko pracują.Nic im nie spada jak manna z nieba.A Ty zamiast coś w tym kierunku-to zakładasz wątek-co zrobić aby ludzie wpłacali na zbiórkę.

Nigdzie też - nie napisałam że masz podejmować wysiłek fizyczny.Sama piszesz -ze pisanie takim wysiłkiem nie jest.

Ja nie mam własnego mieszkania.To jest mieszkanie TBS więc jak płacic nie będę to też polece na bruk.Nie masz mi czego gratulować.Tutaj sie urodziłam.Zmarła Babcia-potem Tato.Wiec teraz mieszkam ja.

Oczywiście że nie prosiłaś mnie o budkę.To była moja inicjatywa.Potem do pomocy przyłączyła Katarzynka01.To myśmy Cię prosiły z jolabuk5 abyś budkę przyjęła.A nawet pisałam do 2 Osób z Forum pw czy nie mają Twojego adresu-bo nie chciałaś mi go na początku dać.

Jak można pomóc kotom pod Twoją opieką-skoro sama tą pomoc blokujesz?

Nie zadleklarowałam ze będę Ci pomagać.Bo nie mogę.Sama mam ogromne potrzeby i też jestem beneficjentem.Ale widząc sytuację--pomyślałam-no z budką na razie nie wiadomo.Moze koty wejdą -a jak nie- to wtedy Ci napiszę jak ją przerobić.Przeczytałam -ze zostało Ci kilka puszek.Ze musisz dawać im mniej aby Ci wystarczyło.Tymczasem moje koty jedza coraz wiecej.I to mnie zmartwiło-że musisz wydzielać.

Pomyslałam zrobię Bazarek.Kupimy -jak coś sie sprzeda -coś do jedzonka.Może dołączą inni.Też Ktoś zrobi dla Was bazarek.

Nie wysyłam Cię też nigdzie taksówkami za 40 zł po mieso.Pytałam tylko jaka decyzja-bo wcześniej pisałaś ze pomyslisz.Myslałam ze moze mieszka Ktoś w pobliżu kto przy okazji własnych zakupów-jakaś zmotoryzowana Osoba -mogłaby Ci w tym pomóc-choć raz na tydzień.Bo wybacz ale karmienie puszkami ani nie jest tanie ani też kotów nie syci.

A pytałam o puszki-bo to też ma znaczenie jakie puszki się daje.Dla mnie dla przykładu Kiciuś czy Kitty śmierdzą potwornie.Moje koty ich nie ruszą.Gdybym miała wybór kupic mniej puszek lepszych a wiecej tańszych - wybrałabym zawsze ta pierwsza opcję.

Kupowałam kilka razy Winstony w sosie.Sos po prostu śmierdzi.Tymczasem De Lux jest tylko o 60 groszy drozszy a koty go uwielbiają.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31653
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon paź 07, 2024 20:57 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

1200 zł na karmę w dwa miesiące to jest równowartość +/- 100kg mięsa i podrobów, czyli 50 kg miesięcznie.
Te karmy, ktorymi karmisz, są koszmarnie drogie i g..no warte, koty się nimi nie najadają.
A jeśli już karmy - nie rozumiem, dlaczego nie kupujesz przez internet, taniej, większy wybór i nie potrzeba nosić, a dostawa darmowa. Plus do tego mięso, kupowane raz na tydzień w promocji.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16646
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 08, 2024 0:45 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Udostepnilam zrzutke na Fb. Przelew polecial na Twoje konto.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto paź 08, 2024 10:19 Re: Jak zachęcić koty do jedzenia karmy suchej?

Dziewczyny, przecież na zrzutce pisze że zamawiałam karmy przez Internet na fakturach chociażby.

Ja nie wydałam tych 1200zł na samo jedzenie. Widzę że nikt nie popatrzył nawet na zrzutkę jakie tam są dokumenty. Płaciłam też za kastrację i leczenie świerzba. Są też mniejsze wydatki których tam nie zamieszczałam jak np. zakup antybiotyku, suplementu z Biotyną na futro, kupowałam tez taki olej z łososia,żwirek, nowy transporter, taką poduszkę dla Żarłoci, mały drapak, rękawiczki jednorazowe, kilka kuwet jakie trafiłam w promocji z myślą o kastracji, takie miski kwadratowe na posłania do klatki, nowe miski do jedzenia, trochę zabawek dla kotków. To też są wydatki które może pojedynczo są małe ale w sumie też dają jakąś tam kwotę.

Ja kiedyś pisałam już że gotowanych żołądków nie chciały jeść, a wątróbkę dostają raz na jakiś czas, bo jej ponoć nie wolno często dawać. Ponadto kupuję takie korpusy po kurczakach i gotuję. Sama mam rosół a one po obraniu mięso.

meggi2 ja już dostałam od Ciebie. Sama masz trudną sytuację więc oddam Ci. Ja nie jestem typem człowieka który wyciągałby pieniądze od ludzi którzy sami mają trudną sytuację. Ja piszę z apelem z myślą o tym że jak ktoś może to wpłaci.

Iza, daj mi Twój adres mailowy. Wyślę Ci zrzuty ekranu ile maili i do kogo wysłałam z apelem o wpłaty. To nie jest moja wina że ludzi nie obchodzą zwierzęta i że mało osób wpłaca.

Może najlepiej podziel się informacją w jaki sposób Ty uzyskujesz dużo wpłat. Mnie niestety na razie się to nie udaje. Policzyłam ile wysłałam apeli od 9 sierpnia drogą mailową. 87. Wysłałabym ich więcej gdybym miała pomysły gdzie wysyłać. Wyczerpały mi się pomysły gdzie pisać i dlatego napisałam na forum prośbę o poradę.

Nie róbcie bazarku dla mnie. Macie swoje koty i swoje problemy. Ja mam lepszą sytuację teraz o tyle że mam Gminę pod nosem i zadeklarowali że oddzwonią odnośnie karmy. Zdobyłam też sama trochę tych puszek Morando. Mam dostać karmę od Gminy dla 7 kotów miesięcznie jak na razie czyli myślę że ok 7 kg suchej. Wtedy już nie będę musiała kupować suchej na własny koszt i będę mogła więcej pieniędzy przeznaczyć na mokre jedzenie.

Mówicie że mięso wychodzi taniej. No ja nie jestem tego taka pewna. Dla nich trzeba co najmniej 2 kg dziennie. Kupując np. podroby po 9zł za kg to jest 18zł dziennie. za miesiąc wychodzi ile? 540zł. Nie uważam zatem żeby było taniej.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości