" CTM" adopcje i juz sa kociaki...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 09, 2015 20:49 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, POLEGLISMY :(

O matko, jaka cudowna! Znajdźmy jej człowieków do kochania! :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Pon mar 09, 2015 20:55 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, POLEGLISMY :(

a to wtretny ULICZNIAK!!!! prawda? jak nauczyla sie takich sztuczek????
(kochana kicia...jutro prezentacja rodziny....)

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon mar 09, 2015 20:56 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, POLEGLISMY :(

Cos czuje ze znajdziemy szybko ludziow do glaskania! (no, na razie kotke zamawiam, chodziaz przez dwa tygodnie! :twisted: bede miziac i calowac-jesli mnie do niej dopuszcza domownicy...)

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon mar 09, 2015 21:00 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, POLEGLISMY :(

ana pisze:Spoiler!!!
Każe się głaskać po główce 8O

:D


Łapką trąca :1luvu:
Mamuniu, cudowna :1luvu:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 09, 2015 22:32 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

cudna <3

i juz zmienił sie ten smutny tytuł! :)

tez mi sie wydaje że szybko znajdzie domek, taki zakochany i do kochania - mam taką Lusię co tak łapkami do głaskania zagania - uwielbiam to <3
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Nie mar 15, 2015 11:28 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Mozna sie zachwycac Shakira do woli ;) Wszystkie koty sa wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju, ale ta koteczka jest zupelnie inna niz wszystkie. To taki kocio-pies. Lazi za mna po mieszkaniu i gada, gada, gada (czy raczej szczeka). Nie miauczy w nocy, czy nie jest jakos upierdliwa, po prostu jak widzi czlowieka, zaczyna mu opowiadac historie. Zapewne kocie historie, chociaz ktoz to wie?
Koteczka odwazyla sie wyjsc z pokoju corki i coraz pewniej porusza sie po mieszkaniu. Jeszcze panikuje na widok psa-kota, ale nie ma w niej agresji, ot, za duzo zmian jak na taki krotki okres czasu. Potrzebuje poczuc sie pewnie i ja jej ten czas daje. Kicia nadaje sie do domku z innymi zwierzakami, lub jako jedynaczka, gdyz ONA CHCE CZLOWIEKA! Bede wiec takiego domku jej szukac ;)

ObrazekObrazek


Caly proces socializacji jest utrudniony przez Miu. Babcia nie zyczy sobie obecnosci kotow, gania je jak tylko moze, taki dyktator :twisted: Nie dochodzi oczywiscie do rekoczynow, czy lapoczynow, ale kotka warczy i pluje jak cos jej sie nie podoba. Z drugiej strony czasmi cos jej sie przestawi w glowie i zaczyna bokobiegi...Koty nie chce sie z nia bawic, bo chyba nie ufaja jej zmianom charakteru. Nie moge wymagac wiele od 12 letniej jedynaczki, wiec interweniuje tylko wtedy, kiedy wydaje mi sie ze sprawa moze przybrac zly obrot. Ze wzgledu na zakocenie, zapsienie itd. nie mozemy sobie pozwolic na zaden "wybuch" emocji. Co to by sie wtedy dzialo :strach:
"9" juz weszla w stado, troche sie bija z Corus, ale coz, musza sie dotrzec. A dzis po poludniu bedziemy mieli mila wizyte ;) Do naszego domku przyjedzie piesek (suczka), Ninda sie nazywa. 5 lat, ulozona, grzeczna (mielismy wizyte przed-hotelowaniem i poszlo niezle ;) ). Jest bardzo ciekawy przypadek, gdyz Ninda stracila oboje oczu 4 lata temu. Patrzac na jej zachowanie, jak sie porusza, bawi, nigdy bym nie powiedziala ze cos psu dolega. Spaceruje pewnie i normalnym krokiem. Troche przustopuje przy schodach, ale wchodzi/schodzi szybko, kiedy poczuje pierwszy stopien pod lapka. Do psow jest ok, aczkolwiek moze przestraszyc sie malych okazow, nie atakuje-jezy siersc i przyjmuje postawe obronna.
Jedyna rzecz jaka mnie martwi to to, czy podczas zabay Ninda nie zrobi sobie krzywdy. Ona na prawde sie zachowuje jak normalny widzacy pies, z Marta bardzo szalaly, ale obawiam sie ze moze w cos walnac glowa. Zastanawiamy sie nad zalozeniem jej kasku ktorego uzywa nasz dziec do jazdy na rolkach....Ninda zostanie z nami pare dni, wiec bedzie to dla nas NIEZWYKLE przezycie!

Obrazek

ZAPOMNIALABYM O NAJWAZNIEJSZYM!
13 MARCA ZOSTALA UCHWALONA NOWA USTAWA (NIE JESTEM PEWNA CZY JEST JUZ ZATWIERDZONA, CHOCIAZ W PIERWSZYM GLOSOWANIU 100% BYLO NA TAK) ZA ZNIESIENIEM USMIERCANIA ZWIERZAT BEZDOMNYCH W SCHRONISKACH! to jest OGROMNY krok na przod jesli chodzi o edukacje ludzi, o wrazliwosc, o szukanie innych rozwiazan niz smiertelny zastrzyk. To jest na prawde WIELKA SPRAWA, oby ustawa weszla w zycie jak najszybciej!

(i nasza codziennosc...)

Obrazek

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie mar 15, 2015 13:28 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Same dobre wieści. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie mar 15, 2015 19:50 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

No wiec jestem w szoku!!!! totalnym szoku!!!!!
Psiulka jest niesamowita...co mnie zaskakuje? otoz ze nawet Miu nie syczy przy psie, tylko przechodzi obok niej bez strachu, ze Shakira wladowala sie na sofe, mimo ze Ninda na tej sofie tez byla. Ide pozbierac szczeke...

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Czw mar 19, 2015 14:15 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Shakira powoli przyzwyczaja sie do zycia w domu wsrod ludzi i innych zwierzat. Wciaz jakby oniesmielona przy innych futrach pokazuje swoja prawdziwa kocia nature. Otoz dzis zagonila Melusia do zabawy, co jest normalne, gdyz nasz jedyny meski kot w domu, uwielbia ganianki, przepychanki, przewalanki, czyli prawdziwe kocie zapasy i wyscigi. Shakira oczywiscie "tanczy i spiewa", nauczyla sie juz wskakiwac do zlewu i pije wode z kranu. Wciaz walczymy z "syndromem pustej miski", kicia jest nienajedzona, wcina wszystko, mokre, suche i smakolyki ludzkie :oops: za co przepraszam, ale przyznaje sie ze czasami skrawk szyneczki gotowanej dostanie...
Powoli zaczelam ja oglaszac. Brzuszek, czy raczej blizna po sterylce juz ok. Szwy sie rozpuscily. Koteczka absolutnie nie interesuje sie swoim golym brzuchem wiec jest dobrze.
Mam nadzieje ze znajde jej najlepszy domek ze wszystkich, ona na prawde potrzebuje czlowieka...

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Ninda-suczka to na prawde wspanialy pies! nie zdaje sobie sprawy z tego ze jest "inna". Biega, bawi sie, zachowuje sie bardzo dobrze z innymi psami. Jedyny problem jest taki, ze czasami Ninda traci czujnosc i np. zdarza jej sie udezyc w cos glowa. To rowniez moja wina, bo idac ulica po prostu zapominam o jej kalecctwie i nie ostrzegam jej przed np. nisko powieszonym koszu na smieci. Na szczescie codzienne cwiczenia przynosza bardzo dobre rezultaty. To znaczy z mojej strony. Pamitam o progach, schodach, latarniach. Nie chce oczywiscie przesadzac, trzymac psa pod kloszem, ale chyba juz sie przyzwyczailam do spacerow z nia, i na prawde strasznie mi sie to podoba. Ninda jest strasznie pocieszan, taka sliczna i madra...

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Kocie sprawy ida ciezko, sterylki stanely, nie ma pieniedzy. Bede wystawiac kilka rzeczy na sprzedaz, moze uda sie cos zarobic i znowu zaczniemy dzialac. Dostalam cynk od karmicielek, ze jedna kotka, czarnuszka, chyba urodzila, bo jak wczesniej byla grubiutka, tak stracila swoja wage. Niestety nie wiadomo gdzie sa kociaki, prawdopodobnie kotka przechodzi przez ulice i skrywa sie gdzies miedzy blokami, postaram sie na dniach ja wysledzic, co latwe nie bedzie, bo jak to z bezdomniaczkami-czasmi znikaja na kilka dni. Nie jestem w stanie byc na czatach 24 na dobe, i musze sie jakos zastanowic jak to wszystko zorganizowac...

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie mar 22, 2015 11:35 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Shakira poszla wlasnie do swojego nowego domku :placz:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie mar 22, 2015 13:22 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Nie płacz Kapturku, ciesz się , bo pewnie dobry domek jej znalazłaś, choć wiem jak ciężko rozstawać się z tymczasami.
Jejku, wzruszająca i pouczająca opowieść o ślicznej niewidomej suni, potwierdzająca,że niewidzące zwierzę może być szczęśliwe i dawać również wiele radości opiekunom :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie mar 22, 2015 14:16 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

czarnykapturek napisz coś więcej o nowym domku Shakiry, są tam inne koty? Psy? Ciekawa jestem, bardzo trzymałam kciuki za tę koteczkę :kotek:

A Ninda jest fantastyczna! :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Pon mar 23, 2015 10:43 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

A bo wkurza mnie to ze tak szybko sobie poszla (zupelna ze mnie wariatka, prawda?), dlatego tak zdawkowo o nowym domku Shakiry....

Otoz koteczka bedzie jak na razie jedynaczka, aczkolwiek od czasu do czasu bedzie miala kocie wizyty- panstwo opiekuja sie kotem sasiadki, gdy ta musi wyjechac, i vice-versa. Duzych jest 3, rodzenstwo (dorosle) i ich mama. Mama juz na emeryturze, wiec ma bardzo duzo wolnego czasu, szukali kotki "do towarzystwa", co jest strzalem w 10, bo Shakira rowniez tego szukala-miec czlowieka na wlasnosc.
Pierwsze wiadomosci z domku bardzo fajne: kicia odwiedzila kuwete i spedzili z nia 30 minut na "rozmowie". Sa zachwycenie jej gadulstwem i tym ze caly czas sie kreci proszac o mizianki.
Ja tez bylam zachwycona, no i brakuje mi jej gadania :(

Po ogloszeniu faktu na FB dostalam "zjebki" ze tak szybko ida adopcje :( i od razu zaczelo sie "wciskanie" kota z tymczasu zeby rozladowac DT, bo DT nie ma czasu zeby sie zajmowac kotami, (oczywiscie karmi, sprzata kuwety i takie tam, ale np.nie socializuje), po za tym ma problem z oddawaniem do adopcji, bo wszyscy kandydaci, ktorzy zglaszaja sie po kota ni sa ZBYT dobrzy zeby zostac DS. Ale oczywiscie "jesooo ile ja mam tych kotow, masakra, musze im znalezc domy...". Tak wiec tak na prawde NIE WIEM o co chodzi.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Czw mar 26, 2015 16:18 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Dostalam wczoraj wiadomosc ze na terenie gdzie zlapalismy "puchate", jakas kotka sie okocila. Wzielam wiec transporter, jedzonko i poszlam na zwiady. Na miejscu okazalo sie, ze kotka przestraszyla sie robot ("mieszka" na placu budowy :strach: ), i zaczela przenosic dzieciaki. Oczywiscie przeszukalam CALY TEREN, wyrwalam tony trawy, zgubilam komorke (na szczescie odnalazlam ja), ale po kociakach ani sladu...spedzilam 2 godzina na kolanach zagladajc pod deski, cegly i maszyny. Niestety :(
Tak wiec porazka, zle sie czuje z tym. Kurde.

Udalo mi sie uzbierac kwote pozwalajac wyciac 2 kotki!!!! sluchajcie, to na prawde BARDZO DUZO. Moze niezrozumiale jest moje podniecenie i entuzjazm, ale uwierzcie mi, wsrod spoleczenstwa traktujacego sterylki jako wymysl, a sterylki bezdomniakow jako szalenstwo, wyzebranie pieniazkow na wyciecie dwoch kotek...no strasznie jestem szczesliwa :oops:

Zamawiam dzis wizyte, moze juz jutro bede mogla lapac. Przy okazji, korzystajac z tego ze chlopakow wycinaja gratis, zabieram sie za tego "jegomoscia".

Obrazek


Nazwalam go MUFASA, taki jest dostojny ale...zwroccie uwage na jego lapke. Atak psa? walka z kocurami?Nie wiem, ale martwie sie o niego. Dzis przyszedl na karmienie miauczac, co nie jest normalne, bo zwykle pojawia sie na chwile, zjada i znika. Tym razem siedzial przy jedzonku i patrzyl na mnie. Taki kontakt zdaza sie niezwykle zadko, WYDAJE mi sie ze mnie prosil o pomoc. Moze to jakies moje szlenstwo, ale tak to czulam. Wiec bede lapac chlopaka, niech go obejrza przy okazji.

ObrazekObrazek

Obrazek

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Czw mar 26, 2015 18:49 Re: " CTM" Cuidamos tu mascota PL, dzialamy dalej!

Chyba KTOS mi Cos dzis przyniesie, sztuk dwa, cos jak tygrysy, cos jak nowo narodzone....
butelka z ciepla woda ogrzewa poslanie, przygotowane czyste reczniki i gazy. Mleko jus wkrotce. Tz patrzy na mnie zafascynowany...damy rade? a co, masz pietra?
ja sikam po bieliznie...ze strachu.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 95 gości