Jaaga pisze:Kiedy w końcu po tygodniu dojechałam na wieś do moich dzieci, to zapytałam młodszej córki, czy dobrze, że przyjechałam i odpowiedziała, że dobrze, bo chociaż jest Emil
Fajne masz dzieciaki.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jaaga pisze:Kiedy w końcu po tygodniu dojechałam na wieś do moich dzieci, to zapytałam młodszej córki, czy dobrze, że przyjechałam i odpowiedziała, że dobrze, bo chociaż jest Emil
KotwKratke pisze:Jaaga pisze:
ale wydaje mi, się że Emiś sporo urósł![]()
![]()
ehhh łzy zakręciły mi się w oku kiedy czytałem o tej decyzji i walce z nią?
sam nie wiem co bym zrobił, gdzie jest granica miedzy życiem a śmiercią chyba tak do końca nigdy nie poznamy ...
Niemniej jednak chyle czoła przed Tobą i twoja rodziną za to co dla niego robicie, jak o niego walczycie!!!!
i jakoś tak w duszy mam nadzieję i wiarę w to, że uda się Emilkowi stanąć na łapkach ...!!!
cały czas kibicuje i trzymam mocno kciuki![]()
![]()
Jaaga pisze:To jest przybrana mama Emilka - Rysia. Zrobiłam zdjęcie, żeby wysłać do schroniska. Wkrótce minie rok, jak jest u nas. W tym czasie mimo, że po sterylizacji, to odchowała oprócz Emila dwa mioty kociąt. Nawet podobna do Emilka, no nie? Wszystkie pozostałe 8 kociaczków też było buraskami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości