Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 18, 2014 22:16 Re: 5,5 kota plus pies?

mina bezcenna ?
to mina baaaardzo niezadowolonego piesa, bardzo
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 19, 2014 14:03 Re: 5,5 kota plus pies?

Jesli juz to tylko na ten moment. Mala z tym drugim piesem potrafi szalec po tym samym łóżku. Ma sie z kim bawic i wyglupiac. Po tychwyglupach ktore widzialam chwile wcześniej nie moge powiedzieć zeby byla tak strasznie niezadowolona a piesy rozne miny robia.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 21:41 Re: 5,5 kota plus pies?

Choinka stanela ze 2-3h temu i mozna obstawiac ile jeszcze. Oczywiscie choinka jest przywiazana.
Juz dwa kotki siedza pod choinka.
Jesli chca mi zrobic prezent to co najmniej jeden powinien wybrac choinke u kogos innego... :-)
Jedno mi sie podobalo. Kotki wieja w trymiga na haslo 'zlazic mi stamtad'. Male cwaniaki, ale moze jednak choinka postoi troche dlużej ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 22:04 Re: 5,5 kota plus pies?

:ryk:
nawet nie próbuję przynieść do domu chociaż małego badylka - wytropią, ściągną, zeżrą/rozszarpią
odpuściłam juz dawno :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 21, 2014 22:24 Re: 5,5 kota plus pies?

A ja w tym roku planuję prawdziwą najprawdziwsza choinkę - jestem ciekawa, jak moje chłopaki zareagują. Trochę się boję, bo nie mam do czego jej przywiązać, ale liczę, że będzie jak z dziećmi - kilka godzin zainteresowania a potem nudaaaa :)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 22:42 Re: 5,5 kota plus pies?

W tamtym roku Teodor tak testowal lampki na choince ze w tym roku sie zapalily i wyzionely ducha. Na razie choinka ciemna. Bombki plastikowe, ale brokat fajnyyy.

A tak w ogole male czarne meczy klaczek po raz kolejny. Pakuje w niego maltpaste i efekt tylko taki ze rzyga zdecydowanie mniej a klaczka ni widu ni slychu. Chyba trzeba bedzie sie do weta przespacerowac. Na szczescie humor i apetyt w normie. Macie jakis pomysl?
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2014 22:46 Re: 5,5 kota plus pies?

nigdy nie podawałam past - zawsze hoduję trawkę i to wystarcza
nawet Kiri i Figaro nie mają problemów z kłakiem (długie kudły)
nigdy żaden kot nie zatkał mi się
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 21, 2014 22:50 Re: 5,5 kota plus pies?

Wlasnie on sie absolutnie nie zatkal. Jest zdecydowanie drozny na wszystkie dziurki. Trawki obenie nie maja bo jedna zdechla a drugiej nie pozwolili wyrosnac - ze 4x przekopali doniczke....
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 22, 2014 8:44 Re: 5,5 kota plus pies?

Ja mam trawę w pastylkach :) nawet są zielone i trawa zalatują - mogę Wam użyczyć :)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2014 0:35 Re: 5,5 kota plus pies?

PaniKot pisze:Ja mam trawę w pastylkach :) nawet są zielone i trawa zalatują - mogę Wam użyczyć :)


Chętnie skorzystam z zainteresowania ta trawa w pastylkach jesli gdzies daja bo dzis rano większość chyba Agata zeżarła. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2014 8:02 Re: 5,5 kota plus pies?

Ja wyczaiłam w sklepie internetowym, ale mam w domu, chłopaki się podzielą ;) kwestia przekazania...

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2014 19:22 Re: 5,5 kota plus pies?

Ewcia u mnie taka trawa w pastylkach jest zwl jesli nie mam zywej trawy ale Maluch tego jesc nie chce z wlasnej woli a to za duze i kanciate zeby mu wpychac. Dlatego pasta pewniejsza bo nie trzeba ani prosic ani pytac ani tym bardziej walczyc na sile - wystarczy dobrze futro upaprac na klacie. :-)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 25, 2014 16:52 Re: 5,5 kota plus pies?

Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt sty 02, 2015 20:05 Re: 5,5 kota plus pies?

Koty chyba nigdy nie przestana mnie zadziwiac.
Mamy nowy ryual w domu.
Codziennie wieczorem Matari idzie na parapecik i kilka minut pieczolowicie mietosi podusie. Ostatnio tez jej jakas klepka zaskoczyla i polowe strachu przed ludziem zostawila hook wie gdzie. Efekt taki ze kotek codziennie jest czochrany. :mrgreen:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2015 9:37 Re: 5,5 kota plus pies?

Tak to jest z tymi kotuchami :) Czasem jakby ktoś kliknął i zmiana o 180 stopni :) U mnie też tak jest - Mruczomir wcześniej niechętnie spał w łóżku - teraz jak się walnie, to pod moją pachą śpi do góry kołami w różnych dziwnych pozach :). Tylko Miauczysław niezmienny, ewentualnie pozy zmienia (dziś była tylna łaputa na mojej twarzy, potem ogon na mojej głowie) :)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Tundra i 236 gości