Uratowane kocięta szukają DS (Warszawa)..cd..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2013 13:09 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Elisabeta pisze:Będziecie blisko siebie...
Kocica szczęściara. Będzie miała fajne życie.
Może faktycznie jeszcze wróci. Jak zima przyjdzie. :twisted:
A z szopy jej nikt nie wypędzi?
Zresztą nie jest teraz sama. Ma Ciebie, EllaM. :1luvu:

Wiesz Elisabeta, mam tak dużo emocji.. i do kotki i do jej kociąt.

A i Precel w formie, polubił zabawy kocie z patyczkiem i piórkiem.
Myślałam kiedyś, że dorosłe koty wyrastają z takich zabaw..

Ta kocia rodzina postawiła mi życie z nowej perspektywy (czytaj: na głowie) :D
Obrazek
Poobiednia drzemka.. ten pierwszy (z białą plamką na nosie i sercem na piersi) to: Morfeusz :D
Szukam DS dla 5 kociąt..Kocięta oswajają sie i rosną!

Przeszłam sie w tygodniu pod sklep mięsny, buda drewniana dla kotów stoi, zastawiona pojemnikami na segregowane odpady , tak żeby do niej ludzie nie zaglądali. Ale kotów nie widziałam. Trawa przy wejściu do budki zarośnięta, domek nie wygląda na zamieszkały. Zamknięte kratą wejście do piwnicy od środka, i jeszcze nie wypatrzyłam okienek..To popatrzę bliżej jutro, czy coś się tam dzieje..
Może ludzie z mięsnego polikwidowali kotom wejścia..a mam nadzieję, że koty zdążyły żywe odejść..

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 17:31 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

EllaM, dobrze rozumiem Twoje emocje.
Po łapankach na moim osiedlowym podwórku też to czułam. Chociaż kociaków nie miałam w domu.
Szczególnie leżała mi na sercu kocia mama. Poczułam z nią jakąś więź. Wystarczyło, gdy pierwszy raz zeszłam do kanału z jedzeniem, gdy ona była tam jeszcze z dziecmi. Spojrzałam w jej piękne szare oczy i stało się. Została Maszą.
Więź jednostronna pewnie... :mrgreen:
Ale co tam... To też piękne.
Morfeusz brzmi pięknie. :D
A kocica?
Ty ją lepiej znasz, ale może Dasza? :roll:
Bardzo lubię rosyjskie imiona kotów i psów. Poza tym będziesz ją nawoływac na dworzu, teraz coraz częściej w ciemności...
A "sz" w imieniu świetnie się sprawdza. :D

Elisabeta

 
Posty: 114
Od: Pon lip 01, 2013 13:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 13:52 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Elisabeta ; Szalony Kot,
Kocica wróciła na nocowanie..rano nie chciała wyjść, przed chwilą wyszła, jak wróciłam z miasta.

Precel taktownie się ulotnił(?), a może to zbieg okoliczności..

Pytam w wielu kręgach, kto weźmie kociątko? I wciąż szukam..

Czy u Was też trzeba wszystkich znajomych przekopać, aby znaleźć porządny dom dla cudnych kotków?

Tego najodważniejszego nazwałam: Frodo :D :D :D bo taki jest pierwszy do wszystkiego i do jedzenia i do zabawy i do głaskania.

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 14:16 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

EllaM, czyli masz kota... :ryk:
Kocia mama jest bardzo mądra i sprytna. Znalazła dom. I będzie sobie wychodzic jak Precel.
Polubią się. :mrgreen:
Jak wygląda Twój kocurek?

Domki dla kociaków.
Rozpytywałam w czasach dzieci Maszy wśród znajomych ( bo w rodzinie małe są kocie tradycje). Nawet nie wiedziałam, że wśród znajomych psiarzy z osiedla jest tylu zakoconych... Wiadomo, w mieście koty siedzą w domach zamknięte.
Każdy albo ma albo nie planuje kota albo uczulony...

Elisabeta

 
Posty: 114
Od: Pon lip 01, 2013 13:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 14:49 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Kotka wróciła po maluchy..
Oszaleć można, kotka chce, żebym wydała jej dzieci..najpierw nawołuje je swoim mrrauuu, potem leci do mnie i patrzy i miauczy prosząco, za chwilę grozi..i znów miauczy.. kociaki piszczą że chcą iść.. a klatka nie pozwala..a dom się wyziębia..:( bo jak zamknąć drzwi, kiedy ona wszędzie łazi i prosi?

Przecież zima idzie, nie wypuszczę małych, bo co (?) znowu łapać, jak za chwilę koci katar im wróci?

Najchętniej to bym zamknęła drzwi jak kotka jest przy klatce, ale ona podchodzi na bezpieczną odległość ..

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 15:21 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Ojej...
Też bym wariowała.
Masza po powrocie ze sterylizacji też szukała, czekała, patrzyła prosząco i miauczała. Potem jej przeszło. Ale ona po łapance już nigdy dzieci nie zobaczyła. I chyba lepiej.
Tu musi się wypowiedziec ktoś mądry, bo chyba wypuszczenie kociaków w ogóle nie wchodzi w grę.
Czyli biedna, dzika kocica przełamuje się tylko dlatego, że chce odzyskac dzieci...
Może trzeba ją wypchnąc z domu i poczekac, jak dzieci od Ciebie pójdą albo ona zapomni. Wtedy dopiero zobaczysz, czy chce byc domową kotką.

Elisabeta

 
Posty: 114
Od: Pon lip 01, 2013 13:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 15:28 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Elisabeta pisze:Ojej...
Też bym wariowała.
Masza po powrocie ze sterylizacji też szukała, czekała, patrzyła prosząco i miauczała. Potem jej przeszło. Ale ona po łapance już nigdy dzieci nie zobaczyła. I chyba lepiej.
Tu musi się wypowiedziec ktoś mądry, bo chyba wypuszczenie kociaków w ogóle nie wchodzi w grę.
Czyli biedna, dzika kocica przełamuje się tylko dlatego, że chce odzyskac dzieci...
Może trzeba ją wypchnąc z domu i poczekac, jak dzieci od Ciebie pójdą albo ona zapomni. Wtedy dopiero zobaczysz, czy chce byc domową kotką.


Oszaleć można..ona lamentuje, kocięta pomiaukują..zimno się robi w chałupie.
Na wieczór i tak dom muszę zamknąć, czy z kocicą w środku przy dzieciach,czy bez.. :strach: :strach: :strach:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 15:40 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

A jak otwierasz/zamykasz dom dla swojego kota? To rób po prostu tak dalej :) kocica szybko się nauczy, kiedy może wejść, a kiedy wyjść. Nie bój się zostawić ją na zewnątrz, w końcu tam też ma schronienie - a przynajmniej nie będziesz jej mieszać w głowie ;)

Kociętom musisz zrobić naprawdę dobre zdjęcia, to podstawa - spróbuj np. poprosić kogoś o pomoc, niech on pstryka, a Ty baw się z nimi wędką czy piórkami na jakimś jednolitym tle (np. na kanapie okrytej wyraźnym kolorem, typu pomarańczowy - burasy ładnie wychodzą na pomarańczowym ;) ).
A ogłoszenia możesz kupić tu na forum np. u Sylwii - lub zrobić je sama, w mojej stopce masz wytyczne gdzie i jak :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 23:09 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

czyli jest dobrze :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 08, 2013 6:05 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Nie uległam kotce i kociętom..po 2 godz wlazła do starej kuchni, tam gdzie klatka z kociętami stoi, na tyle ze mogłam zamknąć drzwi. Nocowała z kociętami.
Teraz się ułożyła w fotelu.. i pierwszy raz nie zlazła i nie uciekła, jak kotom sprzątałam kuwetę.
Kocięta są śliczne.

Dzięki Szalony Kot, trzeba się zabrać ostrzej za adopcję maluchów..bo wyrosną z klatki..i co wtedy..ech.. :conf:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 08, 2013 6:29 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

wtedy zaczyna być przerażająco :mrgreen: :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28736
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 09, 2013 10:11 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Kłopot mam z Preclem- kocur 6 letni.
Jak zobaczy kocicę(kocica do tej pory nocuje przy klatce z kociętami i wychodzi na podwórko w dzień, jest dzika nie da się pogłaskać) to włos jeży, wygina grzbiet, ogon w pionie stroszy i ją przegania, juz któryś raz..
Jeszcze jest dość ciepło, to raz jedno na dworzu, raz drugie jest..ale co dalej?
A kocięta rosną jak na drożdżach..
Nadałam imiona:
1. Frodo to kociak cały szary, najodważniejszy, pierwszy we wszystkim,
2. Morfeusz z sercem na piersi, jak on potrafi polować na piórka :D
3. Izyda, najmniejsza koteńka z białą kropką na czole, przecudny charakter, i taka dostojna

Pozostały do nazwania bliźniaki, największe łakomczuchy koteczka i kocurek.

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 11:08 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Jak tylko otworzę drzwi do drugiej części domu to Precel przegania kotkę..co robić..żadne dogadywanie się kocie..jest dwa razy większy od niej..i broni terytorium..
A kotka miauczy rozpaczliwie..uszy puchną..co robić..? :?:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 11:11 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

nie wiem...
może na razie nie wpuszczaj Precla do tej części domu, gdzie przebywają kotka i kociaki?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro paź 09, 2013 11:41 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

a jakby tak jakoś pokombinować, że
jak jest Twój Precel i pojawia się kotka i Ty jesteś w pobliżu (otwierasz drzwi) -to od razu dajesz Precelowi smakołyk
coś co lubi
żeby skojarzył
kotka wchodzi, ja dostaję smakołyk

ja zastosowałam taką metodę jak wprowadziłam do mieszkania drugiego psa -szczeniaka
Pierwszy pies, średniej wielkości, dorosły -całkiem poważnie się najeżał pierwszego dnia i startował do szczeniaka z zębami -ale dał się namówić na kawał gotowanego mięsa (z mięsem w zębach trudno warczeć), potem poszłam z nim na spacer a potem cały wieczór dbałam żeby mięsko było w pobliżu.
I czas + mięsko -bardzo pomogło

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28736
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 469 gości