12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 28, 2013 7:45 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:
Cudak1 pisze:W sobotę lub poniedziałek będę jechała z mini-kotką na testy, to może i staruszkę udałoby się przy okazji zabrać na USG (RTG niestety nie mają w Goleniowie).


Na pewno warto ja wziąć. Jeżeli ona jest spokojna to zastrzyki podskórne można samemu robić.
Wet powinien dać " gotowe " strzykawki. Nam dawał jak nasze kociambry były chore .

Wezmę i żeby ten brzuch jej zbadali - może to tylko robaki i wzdęcie od mleka i zupy, a może coś poważniejszego...


Jest szansa na transport do Wrocławia:

"Jadę w niedziele nocą ok (4 rano) ze Szczecina do Wrocławia mogę zabrać jakiegoś psiaka, kociaka, ale musi mieć swój transporter :) tel 668 602 602. Niestety ze wzgledu na to, że zabieram swojego pieska może być to małe ewentualnie średnie zwierzątko..."

Czy Ktoś z Wrocławia byłby w stanie w niedzielę, za zwrot kosztów, dowieźć kociaka do Opola od razu?


Zanim zadzwonię musimy znaleźc kogoś, kto kociaka odbierze we Wrocławiu...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 8:03 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Na wątku transportowym jest taki wpis:

:) Dysponuję z chłopakiem autem. Jesteśmy z Wrocławia i możemy pomóc w przewozach wszelkich zwierzaków. Auto pali tak ok 50-60 zł na 100 km. Jeśli ktoś potrzebował by transportu i może zwrócić paliwo to śmiało dzwońcie. tel. 603616546 Negri

Z Wrocławia do Opola jest ok. 100 km jadąc A4 (płatna) lub ok 90 km "normalnymi" drogami. Wiec transport max 120 pln.

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Pt cze 28, 2013 8:17 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:Na wątku transportowym jest taki wpis:

:) Dysponuję z chłopakiem autem. Jesteśmy z Wrocławia i możemy pomóc w przewozach wszelkich zwierzaków. Auto pali tak ok 50-60 zł na 100 km. Jeśli ktoś potrzebował by transportu i może zwrócić paliwo to śmiało dzwońcie. tel. 603616546 Negri

Z Wrocławia do Opola jest ok. 100 km jadąc A4 (płatna) lub ok 90 km "normalnymi" drogami. Wiec transport max 120 pln.

Dziękuję :)

Póki co ta osoba ze Szczecina nie odbiera tel :( chciałam wstępnie już zarezerwować miejsce dla kotka i spytać, czy mogę go dostarczyć w sobotę pod wieczór, bo na 4.00 rano na pewno nie dojadę.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 8:25 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Jest wczesna pora , moze ktoś śpi, poza tym teraz jet pora na egzaminy na studiach.

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Pt cze 28, 2013 8:29 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Spróbuję po południu jeszcze.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 8:33 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Napisałam do Negri PW, czy byłby możliwy na niedzielę transport.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 10:27 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:Zakupione zostały 3 kartoniki po 2 sztuki w kartoniku, czyli razem 6 szt.

- od 5 kg do 10 kg - 1 kartonik -( w środku 2 szt)

- od 10 kg 20 20 kg - 1 kartonik - ( w środku 2 szt)

- od 20 kg do 40 kg 1 kartonik - ( w środku 2 szt )

Razem na 140 kg masy ciała. Wszystkie kartoniki są opisane. Trzeba bardzo uważać w dawkowaniu żeby nie przedawkować.

Zakupiono Stronghold dla psów, ale to nie ma różnicy z wyjątkiem przestrzegania dawkowania. ( i ceny oczywiście)

Doszła paczuszka, bardzo dziękuję :) teraz tylko strzykawki muszę kupić i policzyć dobrze dawki, żeby nie przedobrzyć.
I jeszcze - jaki był koszt zakupu i wysyłki? Zwrócę pieniążki z tych uzbieranych na koty.




a to maluchy od kotki-staruszki, w DT:

Obrazek

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 10:42 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:
a to maluchy od kotki-staruszki, w DT:

Obrazek


Psia mamka :) :1luvu:
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 28, 2013 11:02 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

katgral pisze:
Cudak1 pisze:
a to maluchy od kotki-staruszki, w DT:

Obrazek


Psia mamka :) :1luvu:

Opiekę mają dobrą :) Oby i do zdrowia wróciły szybko.

Te wyłysienia na pleckach, wg weta są spowodowane osłabieniem i pchłami...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 11:13 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Transport Szczecin-Wrocław, jednak na poniedziałek.
W poniedziałek ok godz 11-12.00 kotek byłby do odbioru we Wrocławiu, w okolicach jakiegoś nowego stadionu.
Potrzebny transport Wrocław-Opole. Napisałam do Negri, ale nie ma jeszcze odpowiedzi, jak nie odpisze, to będę dzwonić po południu, jeśli nic się nie znajdzie.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 11:50 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:I jeszcze - jaki był koszt zakupu i wysyłki? Zwrócę pieniążki z tych uzbieranych na koty.



Koszt zakupu to 250 pln za Stronghold i ok 40 opakowanie + przesyłka.

Niech te pieniądze jeszcze raz przyniosą pomoc , wiec prosimy przeznaczyć je na
"wydostanie" z miejsca gdzie jest teraz i transport kociej mamy - szarej staruszki w nowe miejsce i ewentualnej jej leczenie. Niech odpoczywa i się kuruje w domku.

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Pt cze 28, 2013 14:20 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:
Cudak1 pisze:I jeszcze - jaki był koszt zakupu i wysyłki? Zwrócę pieniążki z tych uzbieranych na koty.



Koszt zakupu to 250 pln za Stronghold i ok 40 opakowanie + przesyłka.

Niech te pieniądze jeszcze raz przyniosą pomoc , wiec prosimy przeznaczyć je na
"wydostanie" z miejsca gdzie jest teraz i transport kociej mamy - szarej staruszki w nowe miejsce i ewentualnej jej leczenie. Niech odpoczywa i się kuruje w domku.



:kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pt cze 28, 2013 14:27 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:Koszt zakupu to 250 pln za Stronghold i ok 40 opakowanie + przesyłka.

Niech te pieniądze jeszcze raz przyniosą pomoc , wiec prosimy przeznaczyć je na
"wydostanie" z miejsca gdzie jest teraz i transport kociej mamy - szarej staruszki w nowe miejsce i ewentualnej jej leczenie. Niech odpoczywa i się kuruje w domku.

Bardzo dziękuję :1luvu:
I proszę o trzymanie kciuków w niedzielę, za zakrapianie Strongoldem i za zgodę na zabranie staruszki.

Nie wiem, czy staruszkę i kotka, zakrapiać też? Niby nie jest wskazany dla wyniszczonych i chorych zwierząt, więc może lepiej dopiero po wizycie u weterynarza i zważeniu? Wtedy przekazałabym z nimi jedno opakowanie.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 14:41 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:
kasiar1234 pisze:Koszt zakupu to 250 pln za Stronghold i ok 40 opakowanie + przesyłka.

Niech te pieniądze jeszcze raz przyniosą pomoc , wiec prosimy przeznaczyć je na
"wydostanie" z miejsca gdzie jest teraz i transport kociej mamy - szarej staruszki w nowe miejsce i ewentualnej jej leczenie. Niech odpoczywa i się kuruje w domku.

Bardzo dziękuję :1luvu:
I proszę o trzymanie kciuków w niedzielę, za zakrapianie Strongoldem i za zgodę na zabranie staruszki.

Nie wiem, czy staruszkę i kotka, zakrapiać też? Niby nie jest wskazany dla wyniszczonych i chorych zwierząt, więc może lepiej dopiero po wizycie u weterynarza i zważeniu? Wtedy przekazałabym z nimi jedno opakowanie.

trzymamy kciuki i rzucamy pozytywne uroki na panią, żeby się zgodziła na zabranie kotków.
Obrazek

mirmilka

 
Posty: 380
Od: Śro maja 17, 2006 11:55
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 28, 2013 15:34 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

mirmilka pisze:trzymamy kciuki i rzucamy pozytywne uroki na panią, żeby się zgodziła na zabranie kotków.

Z tym małym, "rudym" nie będzie problemu raczej, sama prosi za każdym razem, żeby go zabrać, "bo tu zdechnie", a Jej nie stać na leczenie... ale staruszkę jednak chce zostawić, bo kotka i tak długo nie pożyje, a tyle lat już na ich podwórku mieszka... Zobaczymy.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, nfd i 99 gości