EVA2406 pisze:Ja też z Basią się umawiałam na spotkanie w czasie wakacji w Szczytnie.
Basiu

, walcz dzielnie żebyśmy mogły się spotkać. Jak tylko będziesz chciała to przyjadę.
Basieńko

, pewnie więcej z nas podpisze się pod słowami Ewy
Chciałam bardzo podziękować grupie wolontariuszek ze schroniska w Szczytnie za przekazanie wsparcia dla Białego Dwupaku
Kochane, my z Petką bierzemy białaski na DT wspólnie (bo wspólnie możemy pomóc obu, a nie jednemu kotu. Ja mam dużo footerek u siebie i mogłabym "wcisnąć" tylko jedno). Zwróciłam się do Kasi z prośbą i pomysłem aby zechciała udostępnić pokój (który jest wolny, duży i piękny

, ale zazwyczaj służy lokatorom, więc też nie jest to dla Petki takie "hop - siup" ) dwójce kotów, a ja wezmę na siebie ich utrzymanie. Ku mojej wielkiej radości kochana Pecia się zgodziła
Dodatkowo poznańska Fundacja Agapeanimali, gdy dowiedziała się o sytuacji zaproponowała objęcie Basinych białasków opieką weterynaryjną
W tej sytuacji pozostają mi koszty jedzonka i żwiru, dam radę

Jak znam życie to i Pecia od siebie smakołyki białaskom nie raz przemyci
Napisałam tak obszernie, by wyjaśnić wszystko i poprosić by tę kwotę przekazać na karmę dla tych, które są z synami Basieńki lub inne najpilniejsze potrzeby Basi czy jej synów.
Natomiast mam inną prośbę

Szukam transportu dla białych z Warszawy do Poznania. Zosia kochana jest gotowa przywieźć je nawet pociągiem, ale Ona jest już wystarczająco obciązona. Nie możemy tak jej obarczać.
W normalnej sytuacji odebrałabym kotulce od Zosi osobiście, ale wczoraj moja najdroższa Babcia trafiła w stanie krytycznym do szpitala...
Dlatego pozwalam sobie prosić Was o pomoc w poszukiwaniu transportu z Poznania do Warszawy.
Przepraszam za przydługi wywód