Kubuś-

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 21, 2013 21:44 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

No to trzymamy za operację :ok: :ok: :ok:

Jaśkowi Garncarz też przepisywał Difadol, bardzo dobre kropelki. I jeszcze takie do mechanicznego usuwania zaćmy (Jaś ma zmętniałe oczka i zrosty, ale coś tam widzi). Jak by co, to mogę poszukać nazwy.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 21, 2013 21:48 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

kamari-poszukaj...zacmy??? czy spojówki??
agula76
 

Post » Pon sty 21, 2013 21:57 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

Znalazłam Jaśkowe zapiski. Najpierw dostawał Difadol i Tobrex, a po zejściu stanu zapalnego miesiącami brał Vitreolent (to są ludzkie krople na zaćmę).

Jasiek trafił do mnie jako kociątko. Miał takie zapalenie spojówek, że nie było widać, czy w ogóle ma oczka. Oczka się w końcu pojawiły, ale całe pokryte białawą błoną. Vitreolent miał "zeżreć" chociaż trochę tę błonę.

Teraz to wygląda tak

Obrazek

Na oczkach są zrosty i gałki czasem tak szybko latają, ale Jasiu widzi. Na tyle wyraźnie, że normalnie biega, skacze...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 21, 2013 21:59 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

kamari leczonby był u Garncarza??
agula76
 

Post » Pon sty 21, 2013 22:02 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

Konsultowany. Leczył go mój wet według zaleceń Garncarza.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 21, 2013 22:03 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

Jasiu śliczny :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 21, 2013 22:07 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

śliczny...ale ładsnie mu zeszło po tych kroplach
agula76
 

Post » Pon sty 21, 2013 22:09 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

agula76 pisze:śliczny...ale ładsnie mu zeszło po tych kroplach

Tak.

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 21, 2013 22:12 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

No jest śliczny :D
Naprawdę ładnie mu to pomogło. Mam nadzieję, ze i Kubusiowi się uda polepszyć widzenie :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 21, 2013 22:29 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

a Gutkowi wet zaszkodsził operacja :(:( tak wygladaly oczka przed

Obrazek


a tak po...:(:(:(

Obrazek

ale na dzien dzisiejszy jedno oczko całkowicie juz zarosło takie zrosty:(
jedno -minimalnie widzi...
Ostatnio edytowano Pon sty 21, 2013 22:34 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz
agula76
 

Post » Pon sty 21, 2013 22:31 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

Ile Gutek miał kiedy był operowany?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 21, 2013 22:37 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

4 miesiace??? i najgorsze to ze wczsniej partacz go nieleczył ani na kk ani oczek ..od razu operacja ..przed swietami wiadomo -kasa potzrebna :evil: :evil: :evil: :evil:
agula76
 

Post » Pon sty 21, 2013 22:38 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

To może zabrzmi trochę nieczule, ale przestańcie straszyć! Teraz trzeba trochę wiary, nie będzie lepiej jeśli nic się nie zrobi... Ewentualnie można by do jeszcze jednego weta pójść na konsultację, ale poza tym? Kociak i tak widzi tylko cienie... już niewiele gorzej może być :(
Ja osobiście trzymam kciuki, żeby operacja się udała i żeby Kubuś widział choć odrobineczkę lepiej :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 21, 2013 22:41 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

na fb ktoś proponował załatwienie wizyty u dr,Garncarza i pokrycie kosztów


Carolina Hałubek Pani Lidio jak tylko pensje dostane cegielka tez pojdzie bardzo Pani dziekuje za opieke nad Kubusiem i podtrzymuje ze gdyby byla potrzebna konsultacja u dok Garncatza w warszawie to zalatwie i zaplace
Ostatnio edytowano Pon sty 21, 2013 22:44 przez ruda32, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 21, 2013 22:41 Re: Bo życie jest okrutne -Kubuś ..

Hebi pisze:To może zabrzmi trochę nieczule, ale przestańcie straszyć! Teraz trzeba trochę wiary, nie będzie lepiej jeśli nic się nie zrobi... Ewentualnie można by do jeszcze jednego weta pójść na konsultację, ale poza tym? Kociak i tak widzi tylko cienie... już niewiele gorzej może być :(
Ja osobiście trzymam kciuki, żeby operacja się udała i żeby Kubuś widział choć odrobineczkę lepiej :ok: :ok: :1luvu:



ja oczywiscie tez kciuki :ok: i nie strasze absolutnie :D

ale gdyby mnie ktos postraszyl pewnie Gutek by dzis widział :(...bo miał duze szanse na widzenie

U Lidki inna sprawa - Kubek jest leczony juz,wyleczony z kk, i operacja moze tylko pomóc
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 146 gości