GUCIO-JEDNO OCZKO URATOWANE ...W DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2012 9:55 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Dziękuję Wam wszystkim...tu są na prawde wyjątkowi ludzie :wink:
agula76
 

Post » Pt gru 28, 2012 10:31 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Słupek pisze:
Edytka1984 pisze:Dziewczyny kochane ja się zgadzam :)

No to sprawa załatwiona. Przelew zrobiłam na konto iwoo1 i dzisiaj już powinien być.

Ps. Moja rodzina się śmieje, że prawie Rosenthala kupiłam. :lol:
I przepraszam za OT bazarkowe :oops:, ale cieszę się, że już całość za operację zebrana.


Dziękuję bardzo :1luvu: u mnie księgują koło południa, więc jak tylko będą pieniążki na koncie Agula uzupełni.
Ps. To niech rodzinka się cieszy, że nie kupiłaś takiej - KRÓLEWSKA FILIŻANKA DO MOKKI - MIŚNIA 1924-1934r cena 1950 zł. :D

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2012 10:52 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Komu tak jak mi po spojrzeniu na cenę filiżanki włączył się przelicznik na karmę albo na sterylki? :D
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt gru 28, 2012 10:58 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

wiiwii pisze:Komu tak jak mi po spojrzeniu na cenę filiżanki włączył się przelicznik na karmę albo na sterylki? :D


Nie poczułam, ale mi zasugerowałaś, aczkolwiek filiżaneczka piękna :)
Więc tak na oko licząc 25 sterylek kocic lub 40 kastracji kocurów.
Ze 150 kg suchego kociego boscha lub 160 kg animondy carny dla kota.
MIKUŚ
 

Post » Pt gru 28, 2012 11:00 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Nie powiem że Miśnieńska porcelana nie podoba mi się, owszem, nawet bardzo, ale to 10 dziesięciokilogramowych worków Royala, a jaka góra puszek :strach:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2012 11:07 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

hahaahhaa wiedziałam :D
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt gru 28, 2012 11:09 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Eureka !!! Już wiem co zrobię. Tak na miesiąc, półtora wypuszczę moje tałatajstwo na dwór, podrzucę tam gdzie karmią koty, i filiżaneczka bez problemu będzie moja :lol:
To makabryczny żart :oops:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2012 11:20 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

To lepiej sobie wyobraź, że filiżaneczka jest Twoja i któreś futerko ją ogonkiem myk ze stołu. Pustą, żeby się nie poparzyło.
Filiżanki i tak nie masz, ale jaka oszczędność. :wink:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 28, 2012 11:29 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Słupek pisze:To lepiej sobie wyobraź, że filiżaneczka jest Twoja i któreś futerko ją ogonkiem myk ze stołu. Pustą, żeby się nie poparzyło.
Filiżanki i tak nie masz, ale jaka oszczędność. :wink:


Hahahhaa uwielbiam was!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt gru 28, 2012 11:32 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Słupek pisze:To lepiej sobie wyobraź, że filiżaneczka jest Twoja i któreś futerko ją ogonkiem myk ze stołu. Pustą, żeby się nie poparzyło.
Filiżanki i tak nie masz, ale jaka oszczędność. :wink:

No nie, nie zrobię tego. Wystarczy mi, ze mam serwis Villa Italia, którego nie ruszam nawet, bo jak się dowiedziałam że jest z domieszką kości słoniowej, od razu mam niesmak. Biedne słonie, zabijane dla pozyskania kłów :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2012 12:35 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

8O Zawsze mi się wydawało, że kość słoniowa to kolor porcelany, a nie dodatek do glinki...

My tu gadu-gadu o fiżylankach, a najważniejszego nie wiemy:

Jak Gucio po nocy w domku?
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 28, 2012 13:37 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

ale sie dziewczyny rozgadały:)...ale to i tak nie dorówna moim serduszkowym kupionym u Marty-po:)...sa wyjatkowe:)zaparaszam oczywiscie na kawke :D
Słupek juz wpisuje:):):):) dzieki wielkie :)

własnie Iwona co u Gucia
agula76
 

Post » Pt gru 28, 2012 13:50 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Już, już zdaję relację. Czekałam tylko na zdjęcia.
Gucio czuje się doskonale. Wydaje się być zdrowiutkim kociakiem, pełnym werwy i ochoty do zabawy. Jeśli chodzi o oczka, to widzi, ale Karolina mówi, że chyba gorzej niż przed zabiegiem. Łapką próbuje dotknąć np. piłeczkę, ale nie za bardzo na nią trafia, o coś się potknął, o jakiś mebel zahaczył, jakby go dobrze nie widział. Zapewne jest to po zabiegu i krwiaczkach w oczkach. Natomiast na drapak wszedł błyskawicznie jak małpka. Pozwala sobie wszystko zrobić, nie ma problemu z zakrapianiem oczek. Myślę, że nie ma co panikować, tylko poczekać, kiedy krwiaki znikną z oczek i wtedy będzie można lepiej ocenić jak on widzi.

Obrazek


Gucio sam wszedł na drapak: http://youtu.be/OMrvXA-4vQw

Ja jestem przerażona, w powiększeniu wydaje się, jakby w ogóle nie miał oczu. Nic dziwnego, że kiedy go Karolina wczoraj zobaczyła to zbladła jak ściana.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2012 15:18 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

ja mam tylko nadzieje ze to wynik zabiegu:(..i ze te oczka dojda do siebie ...choc byly takie duze zrosty ze róznie moze byc....:(...


choc jak patrze na oczy przed zabiegiem to wygladały o wiele lepiej niz po zabiegu:(...niestety nie znam sie na tym czy to tak ma byc:(....


jest w stanie ktos cos doradzic???

ja pamietam jak Łezka była operowana to po operacji jej oczka wygladaly o wiele lepiej ...tu jest odwrotnie:(....
za miesiac na bank Gucia czeka jeszcze jeden zabieg widac ze oczka sa znów pokryte błona 9podobno to wynik dzialania wirusa ) i lekarz poowiedzial ze to wyczysci ...
maleństwo :oops:

Iwona ..jak bedzie trezba to jestem w stanie jechac do Wawy na konsultacje ..on musi widziec

choc tak jak radziłyscie dziewczyny n apoczatku napisałam maila do dr. Garncarza wysłalam zdjecia..i otrzymałam odpowiedz
zakrapiac oczy tobrexem :(....bez komentarza
agula76
 

Post » Pt gru 28, 2012 15:45 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Może nie popadajmy w paranoję. Ja siedzę i patrzę na to zdjęcie i za chwilę zwariuję.
Poczekajmy trochę może tydzień, dwa, niech Karolina zakrapia mu oczka, można z nim również podjechać do dr. Kostrzewskiego, niech spojrzy i oceni, czy wszystko w porządku.
Kochany Gucio :1luvu: taki dobry kocio, tyle przeszedł :(
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2012 20:01 przez iwoo1, łącznie edytowano 1 raz

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 815 gości