Łapanki MT2 kto połapie?

[kussad]

Czy znacie taki wątek viewtopic.php?f=13&t=153119

[tajdzi]

Dzięki, ale kociaki o których pisałam, to jeszcze z 10 tyg. mają, zanim cokolwiek się da z nimi zrobić

[Mysza]

A te zabrane ostatnio z kanałów do DT?

[tajdzi]

Właśnie dzwoniła Karmicielka z Odkrytej, że jeden z kocurków kuleje i nie ma siły
Nie jest kastrowany
"wie pani, tu jest dużo kotów, ale nie wiem czy są wykastrowane"...

Kocurka zaraz pokaże im jak łapać Monika - akurat ma moją klatkę.
Ale oznacza to, że jest to kolejne miejsce do odłapania... Skoro jest dużo kotów

[tajdzi]

ZŁAPANY!!!! Dzięki Monika!!!
Jedzie na Dziką na leczenie i kastrację.

[Mysza]

świetnie, ze się dał złapać

Na Odkrytej byłą kiedyś taka czarna kotka co mnie i Katy przez pół parkingu goniła

[tajdzi]

Niestety ponoć znów jest tam sporo kotów

Kocurek już po zabiegu - został uśpiony do zdjecia RTG i od razu wykastrowany.
Zdjęcie wskazało złamanie miednicy Na szczęście bez przemieszczenia
Dostał leki, antybiotyki
i posiedzi 3 tygodnie w klateczce.

(a ja zamiast wyjechać obdzwaniam lecznice i panie karmicielki )
Ale już zaraz dzięki Monice mogę wybyć spokojnie

Miłego weekendu wszystkim!

[Carmen201]

Paulina, jaki nr na tej Odkrytej?
Tam jest spore stado w 1 miejscu, z budkami, itp., ale wykastrowane z wyjątkiem 1 Kotki, co do której karmicielka stanęła okoniem..

[tajdzi]

To Monika latała po krzakach za kocurkiem, mam nadzieje, że się odezwie i powie, gdzie to konkretnie jest.
Ale ponoć kotów przychodzi tam sporo.

[tajdzi]

Uwaga!
W lecznicy na Śreniawitów jest kilka kociaków (chyba 3) ok 5 tygodniowych
Pilnie szukają DT, inaczej trafią DZIŚ na Paluch
Pomocy

[tajdzi]

Przeżyły dwa kociaki.

Poszły do osoby, która na prawdę nie może mieć tymczasów Mam nadzieje, że znajdziemy im dobry kochający domek. Zasługują na to.

Pod Mostem alarm!!!!!!!!!!!
Zamykają włazy. A w nich uwięzione koty bez możliwości wyjścia.
Dziś szybko łapiemy to co damy radę - wypuszczamy na górze.
W kanałach są kocice z kociakami, koty niełapalne, dużo kotów.
Jak ich nie wyciągniemy, to je zamurują żywcem....

Rozmowy ze SPEC dały tylko tyle, że wczoraj wieczorem zorientowałam się, że coś robią - a dziś już dwa włazy zamurowane.
Negocjujemy otwarcie kanałów dłużej
Koty tak czy siak nie mogą tam zostać - bezdomni zostali przepędzeni, nikt kotom nie daje jeść
A koty zostały... jak śmieci... jak powietrze

[Maryla]

moze jakas organizacje do tego wlaczyc? prase?

[tajdzi]

Maryla, ja od PONAD ROKU próbuję pomóc!!! ostrzegam, mówię, proszę, błagam
NIC

[Maryla]

sama nie dasz rady
moze pan Wypych mógłby coś pomoc
jakies oficjalne pismo? ja tak napisałam kiedys do zakładu na teren ktorego chcialam wejsc
jak jest cos urzedowe, z pieczatkami - z zaznaczeniem ze beda sprawe monitorowac, postrasza gdy sie lamie prawo - czasami dziala

[tajdzi]

Urzędowo to już poszło rok temu
Potem zmienił się wykonawca remontu
i znów rozmowy
Panie z UM pojechały gdzieś i nikogo nie ma
A kanały murują już dziś. Dali nam kilka dni na wyłapanie kotów, a potem murują na amen
Nie złapię wszystkich kotów, nie ma takiej opcji