PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 29, 2012 18:26 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

skołtuniona trykolorka jest leciutki jak piurko po strzyzeniu..
w sierci miła gompke coś podobnego do słomy i sznurek na łapie jak by po nie udanym wnyku
jest miła grzeczna jesli się niczego odniej nie wymaga.

monia1

 
Posty: 43
Od: Wto mar 16, 2010 23:09

Post » Pon paź 29, 2012 20:15 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

MissJoas - Smillę daj na A2 do szaf .
Przywiozę 10kg suchego - drugi worek od basia111 :mrgreen: .
Dla kociąt bardziej myślałam o mokrym , bo suche słabo jedzą. Niestety mam tylko 6 puszek i kilka saszetek .
Czy nadal mamy kocich alergików ?
Aniu podejrzyj czy w schronie już zaczęli gotować jedzenie ? Uzbierałam całą masę skór z kurczaków , tłuszczyków , okrawków itp i mam to w formie zamrożonej. Czekam aby podrzucić zwierzakom do gara :wink: .
Jak wygląda sytuacja z ciepłymi posłankami ? Bo nie będę wiozła kołdry czy poduszki aby zostawić to w magazynku na A2 skoro opiekun i tak nic z tym nie zrobi. Mogę zabrać tylko tyle ile na bieżąco zużyjemy tzn zrobimy posłania.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon paź 29, 2012 20:34 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

MalgosiaZ pisze:MissJoas - Smillę daj na A2 do szaf .
Przywiozę 10kg suchego - drugi worek od basia111 :mrgreen: .
Dla kociąt bardziej myślałam o mokrym , bo suche słabo jedzą. Niestety mam tylko 6 puszek i kilka saszetek .
Czy nadal mamy kocich alergików ?
Aniu podejrzyj czy w schronie już zaczęli gotować jedzenie ? Uzbierałam całą masę skór z kurczaków , tłuszczyków , okrawków itp i mam to w formie zamrożonej. Czekam aby podrzucić zwierzakom do gara :wink: .
Jak wygląda sytuacja z ciepłymi posłankami ? Bo nie będę wiozła kołdry czy poduszki aby zostawić to w magazynku na A2 skoro opiekun i tak nic z tym nie zrobi. Mogę zabrać tylko tyle ile na bieżąco zużyjemy tzn zrobimy posłania.

Chyba jeszcze nie gotuja...
Obydwa magazynki sa czesciowo zapelnione i jest z czego robic poslania, co oczywiscie nie oznacza, ze zaraz ich nie zabraknie.

teraz troche z innej beczki.
Na FB Koty pojawil sie taki apel.
Wiem, ze wspieramy schronisko, ale moze czesc rzeczy (glownie mysle o szmatach-kocach -koldrach) mozna by oddac tamtym kotom. W schronie w zimie szmat jest sporo - czasem az za duzo i z tego powodu tez sa klopoty :roll:
Mieszkam niedaleko - moglabym cos tam podwiezc.

Dostaliśmy taką wiadomość:

Sos dla kotów z Parku Kultury w Powsinie!
W Parku Kultury w Powsinie żyje ok. 25 kotów w ciężkich leśnych warunkach. Przeważnie są to oswojone domowe zwierzęta wyrzucone do lasu przez właścicieli. Dobrzy ludzie stworzyli dla nich ogrodzony azyl z drewnianymi budkami. Niestety ostatni sponsor i jeden z dwójki opiekunów tych biednych zwierząt – emerytowany lotnik, który codziennie dojeżdżał do azyli – umarł. Koty zostały pod opieką osiemdziesięcioletniej pani, która mieszka w Warszawy, w Śródmieściu, i codziennie dojeżdża do powsińskich kotów. Zbliża się zima, a tym samym zaczyna się walka tych zwierząt o przetrwanie. Prosimy o jakąkolwiek pomoc: przy ocieplaniu budek, wożeniu karmy, itp. Może ktoś mieszka niedaleko i mógłby przeznaczyć odrobinę swojego wolnego czasu dla tych biednych porzuconych zwierząt. Więcej informacji pod nr tel.: 22 642 29 78, 511 694 735

Ewa z Warszawy
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pon paź 29, 2012 21:08 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:.
Ciocia Moha przywiozła miseczki. Nie zawieruszyły się. Część jest na az I a część na az II .

Och super Mocha - wydzwanialam do Ciebie wlasnie w tym celu w niedziele - chcialam podjechać :)
Jak Twoje kotki??????
[quote]
U mnie pomału. Szylcia - anorektyczka startowała z wagi 2kg, miała rozwaloną głodem wątrobę, nieciekawą morfologię i co najgorsze była tak obłędnie smutna i zrezygnowana że serce pękało. Teraz śpi z nami w łóżku, apetycik dopisuje, ogólnie do przodu. Lindzie plecki się goją ładnie, w posiewie z rany wyszedł paskudny gronkowiec oporny na leki, ale o dziwo jest postęp w leczeniu 8O Lindzi apetyt od początku dopisywał, niestety okazała się uczulona na wołowinę, kurczaka, indyka i kaczkę :evil: Także zostaje nam domowa kuchnia: gotowana rybka, nabiał, jajeczko a z suchego Acana Pacific. Mam w sumie 4 koty na bardzo restrykcyjnej diecie, więc do porannego karmienia potrzeba solidnego kija, żeby napędzić każdego do własnej miseczki, wygląda to przekomicznie (temu co karmi i śpieszy się do roboty na 7 jednak wcale nie do śmiechu). Co do telefonu to mam nowy i go nie ogarniam; dopiero wieczorem kapnęłam się, że karta sim mi się wysunęła i nie działał :oops:
jakoś mi się nie tak zacytowało jak chciałam
Ostatnio edytowano Pon paź 29, 2012 21:18 przez Moha, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 29, 2012 21:13 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Moha pisze:
zoyabea pisze:.
Ciocia Moha przywiozła miseczki. Nie zawieruszyły się. Część jest na az I a część na az II .

Och super Mocha - wydzwanialam do Ciebie wlasnie w tym celu w niedziele - chcialam podjechać :)
Jak Twoje kotki??????
U mnie pomału. Szylcia - anorektyczka startowała z wagi 2kg, miała rozwaloną głodem wątrobę, nieciekawą morfologię i co najgorsze była tak obłędnie smutna i zrezygnowana że serce pękało. Teraz śpi z nami w łóżku, apetycik dopisuje, ogólnie do przodu. Lindzie plecki się goją ładnie, w posiewie z rany wyszedł paskudny gronkowiec oporny na leki, ale o dziwo jest postęp w leczeniu 8O Lindzi apetyt od początku dopisywał, niestety okazała się uczulona na wołowinę, kurczaka, indyka i kaczkę :evil: Także zostaje nam domowa kuchnia: gotowana rybka, nabiał, jajeczko a z suchego Acana Pacific. Mam w sumie 4 koty na bardzo restrykcyjnej diecie, więc do porannego karmienia potrzeba solidnego kija, żeby napędzić każdego do własnej miseczki, wygląda to przekomicznie (temu co karmi i śpieszy się do roboty na 7 jednak wcale nie do śmiechu). Co do telefonu to mam nowy i go nie ogarniam; dopiero wieczorem kapnęłam się, że karta sim mi się wysunęła i nie działał :oops: .

Miód na moje serce :kotek:
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pon paź 29, 2012 21:21 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

o tym Powsinie to może założyć osobny watek??


czy dla tech kociaczków to szukacie kociego mokrego dla juniorków? czy zwykłego?

wiecie że żeby kociakom nie chorowaly oczka,(nawet jak mają już gluta to nie rzuci się na oczka) to praktycznie wystarczy do jedzonka dodawać lizyne.
trzeba kupić lizynę dla kulturystów,rozgniatać tabsa i mieszać z mokrym lub suchym w proporcji wagowej ( 1 tabs na 70 kg ) czyli na 20 kotów po 3,5 kg lub odpowiednio więcej kociaków.-oczywiście najlepiej podawać ją kociakóm zapobiegawczo-karma dla juniorków ma właśnie lizyne w składzie.

to samo z dokładaniem hepatilu compleks celem regeneracji wątróbki po schronowym żarciu- 1 kapsułka-tak samo.

wielokrotnie sprawdzone-działa
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon paź 29, 2012 22:28 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Zaraz zrobie watek z powsinem.

Takie przemyslenia przed snem :evil:
Mysle caly czas o kwarantannie. czy to, ze znajduje sie ona w szpitalu - czy zawsze tak bylo? czy to, ze koty na kwarantannie nie sa od siebie odseparowane - czy tak musi byc?
Zobaczcie co bidne schronisko w Sosnowcu sobie fajnego zrobilo:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... ae80d6d2ce
Czy jest to niewykonalne zeby i na Paluchu tak bylo?
Zeby bylo widac, ktory kot nie jje/nie pije/jest apatyczny a nie reagowac jak czesto juz jest za pozno?
Niech mnie ktos oswieci prosze :evil:
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pon paź 29, 2012 22:42 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

my tu u nas też ciągle główkujemy jak by tu w jakiś sensowny sposób pomóc tym kotom-podkreślam-sensowny a nie robić jakieś nerwowe a głupie ruchy które przynoszą więcej szkody niż dobrego.

w sumie to żaden problem zrobić coś takiego-czy raczej zlecić zrobienie-to jest z płyty- oczywiście zaraz zaczną się głosy że nie z nierdzewki- ale ja też jestem zdania że jak z nierdzewki się nie da to lepiej zrobić z płyty niż wcale.

ja nie byłam na kwarantannie-jak to wygląda?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon paź 29, 2012 22:48 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:
ja nie byłam na kwarantannie-jak to wygląda?

Nijak.
Są 2 pokoje umieszczone pomiędzy sterylkami a ozdrowiencami. Wymiary...hmm. prostokat ze 2m na 3? jedna sciana jest gola, na drugiej jest kaloryfer i umywalka. malo miejsca cholera.
Teraz pomyslalam - a gdyby udalo sie przerobic "katarową" 10 tke na kwarantanne? To jest bardzo duży pokoj ma z 15m2..wtedy zamiast jednego wielkiego katary mialyby 2 mniejsze + jeden mniejszy który i tak już maja czyli razem 3 pokoje.
hmmmmmmm?
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pon paź 29, 2012 22:50 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

i co-wszystkie razem się mieszają 8O

no ale jakby na tej gołej ścianie umieścić taką szafę jak ta na zdjęciu? przecież jej wystarczy 70 cm głębokości spokojnie.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon paź 29, 2012 23:41 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:i co-wszystkie razem się mieszają 8O

no ale jakby na tej gołej ścianie umieścić taką szafę jak ta na zdjęciu? przecież jej wystarczy 70 cm głębokości spokojnie.


Wlasnie o to mi chodzi. Mieszają się. Małe z dużymi - agresory i przestraszone (edit - te ktore przychodza chore trafiaja do szaf ).
Psy mają osobne kwarantanny - dlaczego koty nie?
Separacja kwarantanny to przecież elementarna zasada BHP? NIe?
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Wto paź 30, 2012 0:18 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

no to powiem Ci że się tego nie spodziewałam :twisted:
przecież muszą się wtedy od siebie zarażać, stresować..to nie do pomyślenia !
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto paź 30, 2012 10:50 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

pochwalę się: po wczorajszym mailu w sprawie kocich potrzeb na Paluchu, już mam pierwsze ręczniki.
Na razie pozbieram i umówię się z MissJoan na przekazanie Wam.

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 11:25 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:no to powiem Ci że się tego nie spodziewałam :twisted:
przecież muszą się wtedy od siebie zarażać, stresować..to nie do pomyślenia !

1,5 roku temu w niedzielę wielkanocną jak byłam na Paluchu po Maurycego jakiś pan zaprowadził mnie do kwarantanny (właściwie nie wiem po co?).
Był tam ewidentnie chory kot- zaglucony okrutnie i kichający. Oczywiście sprawę zgłosiłam, bo nie dość, że chory to zarażał inne.I dostałam odpowiedź- po świętach jak ktoś od kotów sie pojawi w schronie to pewnie go przeniosą do szpitala.

Wydaje mi sie, że kwarantanna była wtedy w tym budynku, w którym teraz są (i wtedy też tu były) pokoje adopcyjne.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 11:45 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Podobno kwarantanna nie może być tam gdzie są koty do adopcji. Ale może kiedyś tam była? na A2 też jest duży pokój...

Zmienię temat.
Bardzo Was proszę o wsparcie dla Opolskiego Schronu w Krakvecie. Dzięki ichniemu wolontariatowi mam Miłosza - za co jestem im dozgonnie wdzięczna :kotek:
viewtopic.php?f=1&t=146638
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 766 gości