Mimi, Albert - W-wa Bielany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 16, 2012 13:47 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

:mrgreen: Mi się kojarzy tylko z : No wiesz... nasza cywilizacja zawaliła się w gruzy, a Tobie tylko dupy w głowie! :ryk:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Wto paź 16, 2012 13:53 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

Bardzo ładne ! Moje to : Biało - niebieska : Luna , biało- bura :Lara . Miała byc Lola , ale jakoś tak , nie wiem dlaczego zaczęłam na nią wołać Lara . :1luvu: Dorcia woła na niebieskiego Kubuś . No to mamy rodzinkę w komplecie !

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto paź 16, 2012 20:26 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

Ładne imionka maja. Oby tak samo ładnie się chowały :ok: Kotom coś się pochrzaniło 8O Albercik zjada żarcie Mimi, a Mimi Albercika. Młody daje sobie radę i z saszetkami dla kociąt pow. 4 miesiąca i z suchą karmą powyżej 4 miesiąca. W takiej sytuacji nie będę mu chyba kupować więcej jedzenia dla malców.
Mimi ma stałą miejscówkę do obserwacji otoczenia - krzesło przy stole. Albercik przyczaił i zajął drugie krzesło. Jak tak na nich dziś patrzyłam to narodził się w mojej głowie szatański pomysł :twisted: Bo krzesła są 4 :mrgreen: A koty dwa. Czyli jeszcze dwie miejscówki wolne. Ale jak bym je zakociła to bym musiała dokupić jeszcze jedno krzesło, dla mnie :ryk: bo by mnie TŻ wyeksmitował.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 17, 2012 7:01 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

strongbaby pisze:Ładne imionka maja. Oby tak samo ładnie się chowały :ok: Kotom coś się pochrzaniło 8O Albercik zjada żarcie Mimi, a Mimi Albercika. Młody daje sobie radę i z saszetkami dla kociąt pow. 4 miesiąca i z suchą karmą powyżej 4 miesiąca. W takiej sytuacji nie będę mu chyba kupować więcej jedzenia dla malców.
Mimi ma stałą miejscówkę do obserwacji otoczenia - krzesło przy stole. Albercik przyczaił i zajął drugie krzesło. Jak tak na nich dziś patrzyłam to narodził się w mojej głowie szatański pomysł :twisted: Bo krzesła są 4 :mrgreen: A koty dwa. Czyli jeszcze dwie miejscówki wolne. Ale jak bym je zakociła to bym musiała dokupić jeszcze jedno krzesło, dla mnie :ryk: bo by mnie TŻ wyeksmitował.

:ryk: krzesło ale przed drzwiami :ryk:
moje młode jak do mnie przyszły miały ok 7-8 tygodni i tez odrazu zajadały sie RC 36 kitten a istnieje RC baby dla takich maluszków-także omineliśmy najmniejszy rozmiar :)

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro paź 17, 2012 9:17 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

przed drzwiami to jeszcze pół biedy, na klatce nawet ciepło w zimie, gorzej jak by balkon dla mnie wybrał :ryk: No ja właśnie Albercikowi RC 34 kupiłam, ale malutką paczuszkę. Jak ją zjedzą to już na 36 przejdzie.
Użyłaś ten kod który Ci kiedyś dałam? Bo mi jeszcze nic nie przyszło :( Nie wiem czy wczytywałaś się na ich stronie, po zalogowaniu z lewej strony pojawia się zakładka : Zamów wagę . Można tam wgrać zdjęcie lub skan paragonu z produktami RC . Po zaakceptowaniu przesyłają wagę do karmy ;] Dziś mi potwierdzili więc czekam i na książkę i na wagę :piwa:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 17, 2012 9:24 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

strongbaby pisze:przed drzwiami to jeszcze pół biedy, na klatce nawet ciepło w zimie, gorzej jak by balkon dla mnie wybrał :ryk: No ja właśnie Albercikowi RC 34 kupiłam, ale malutką paczuszkę. Jak ją zjedzą to już na 36 przejdzie.
Użyłaś ten kod który Ci kiedyś dałam? Bo mi jeszcze nic nie przyszło :( Nie wiem czy wczytywałaś się na ich stronie, po zalogowaniu z lewej strony pojawia się zakładka : Zamów wagę . Można tam wgrać zdjęcie lub skan paragonu z produktami RC . Po zaakceptowaniu przesyłają wagę do karmy ;] Dziś mi potwierdzili więc czekam i na książkę i na wagę :piwa:

:1luvu: kalendarz/poradnik zamówiony :1luvu: ale też jeszcze nic nie przyszło, ALE dzwoniła do mnie babka z RC jakis konsultant i przeprowadzała ankiete i potwierdziła że poradnik do mnie przyjdzie. A co do wagi to nic nie wiem , muszę poczytać tak jak mówisz

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro paź 17, 2012 9:25 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

Do mnie też dzwoniła. Ale tylko raz na szczęście ;) Poczytaj poczytaj i wgraj paragonik :ok:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro paź 17, 2012 9:46 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

strongbaby pisze:Do mnie też dzwoniła. Ale tylko raz na szczęście ;) Poczytaj poczytaj i wgraj paragonik :ok:

Paragon najświeższy wyrzuciłam :( a może być np jak kupie jutro karme ?

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro paź 17, 2012 10:20 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

No tak, nie widzę tam ograniczenia czasowego zakupów :)
EDIT
http://kwejk.pl/obrazek/1471662
EDIT2 :ryk:
Obrazek
źródło https://www.facebook.com/swiatkotow

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pt paź 19, 2012 8:08 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

Kupiłam wczoraj kocimiętkę w sprayu. Nie były w ogóle zainteresowane :roll: Muszę rozgryźć czym pryskają zabawki w sklepie w którym robie zakupy. Zawsze dorzucają w gratisie jakąś małą zabawkę dla kota typu myszka, piłeczka. Zawsze jest koci szał. Zabawki kupione w zoologiku nie są takie fajne, więc muszą czymś je uatrakcyjniać ;] Dziś kupię walerianę.

Moje kochane sierściuchy chore :crying: Suchego od dwóch dni nie dosypuje, Albert mokrego prawie nie rusza, Mimi mokre jeszcze zje ale coś czuje, że to kwestia czasu i ona odstawi jedzenie. I do tego sraczka doszła wczoraj, i jedno i drugie. Zaczęłam im dawać lakcid.

Mimi humoru nie ma, nie chciała się ze mną wczoraj bawić, nie dała się pogłaskać, uciekała jak dzikuska :cry: Tylko w nocy przyszła na chwile pomruczeć mi do uszka :1luvu: ale szybko poszła.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pt paź 19, 2012 9:14 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

oj, a co biedakom?

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Pt paź 19, 2012 9:18 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

No właśnie nie wiem :? Kubuś - kocurek z miotu Alberta też apetyt stracił, i kupska luźniejsze. Napisałam do barbarados, ciekawa jestem jak jej ślicznotki.
Na gotowanego kurczaka dziś przejdziemy, mam nadzieje że to + lakcid pomoże, jak nie to pewnie w niedziele do weta je zabiorę.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pt paź 19, 2012 9:38 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

typowy scenariusz jak kicia po kilku dniach w nowym domku odchorowuje swoje :(

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Pt paź 19, 2012 11:35 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

Też mi to przez myśl przeszło. Mam nadzieję że to tylko stres.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pt paź 19, 2012 11:47 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik

dziwne że Mimi też złapało...

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 652 gości