ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Piękny i słodki jest. :1luvu:

I mam nadzieję, że nie będzie już z nim afer gryząco - drapiących :roll:

I pozdrowionka i mizianki dla mojej ulubienicy :1luvu:

Ja raczej myślę o nim na niebiesko: Smerf... ale zanim nazwę, chcę poobserwować...
A Arlekinka - Hermiona jest super miziakiem, przytula się do mnie i do psów... Fajniutki z niej kociak, ale oczko znów zaczerwienione... heh... :roll:

Stadko obfoce w ciągu tygodnia!

Poczekam na te foty :kotek:

bettysolo pisze:
halbina pisze:

Myślę nad imieniem dla niego... jakieś sugestie może...

A jakie imiona lubisz ?
Proste bardziej zwyczajne
Czy takie dziwadła jak ja lubię i czasem daje naszym schroniskotkom
Może jacyś książkowi bohaterowie czy synonimy ?

Ja z racji tego jak się zachowywał w schronisku może pomyślałabym o imieniu
Gangster lub Mefisto
albo od "puchatkowości "
Fluffy - *flafi* (ang. puszysty , puchaty)
może Joker
Prezes albo Samson

Ja mogę wymianiać jeszcze godzinami

To ja może przedstawię swoje stadko: mieszaniec amstaffa ze schronu w Sosnowcu przyjechał z imieniem Pluto - dziś dumnie zwie się Platonem; dożyca rodowodowa błękitna z hodowlanym imieniem Ismena, domowym - Inka, ja zwę ją Innuendą... czarno-biała (pingwinka) półdługowłosa koteczka Pomponia, prawie brytyjczyk liliowy Jerzy został po adopcji nazwany Jurusiem... devon rex ze schronu Armanim, około setki tymczasów psich i kocich miało najróżniejsze imiona...
Mefisto podoba mi się, ale wierzę, że imiona mają magiczne przełożenie na nasze losy i charaktery, więc to ryzykowne... ten piękniś na razie kojarzy mi się ze smerfem, ale... poobserwuję go i pozbieram propozycje, wtedy zdecyduję... ale dziękuję za propozycje! czekam dalszych!

Smerf to bardzo ladne imie :kotek:

To ja jutro się jeszcze odezwę

To znaczy dzisiaj jak wstanę

Nazwij go Ważniak, albo Zgrywus, :ryk:

albo jakieś inne imię weź od Smerfa, w zależności od charakteru :lol:

Super pomysl :kotek:

ewentualnie Łokietek... dziabnął mnie gdzieś na tej wysokości prawie... ale przyznaje, że nie zrozumiałam jego ostrzeżeń... niestety kotek nie do domu z dzieckiem! a i dorośli muszą uznać, że bywa nerwowy do bólu... :roll:

Po prostu kotek po przejsciach :roll:

tak... podobnie jak ta ruda długowłosa... najpierw pewno był jedynakiem i rozpieszczonym ulubieńcem... potem mieszkał z dzieckiem... jest nadwrażliwy momentami nawet na ruch... kiedy to dziecko pogryzł, a wiem już, że to bolesne... trafił do schroniska... teraz u mnie znów wylądował zaraz po kastracji... lekko mu nie jest!

kocurek- 606/12
od 10 12 w schr
obserw do 24 12

Biedaczek -jednak to Tobie wspolczuje kasniecia :roll:

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 6987_n.jpg

https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 7986_n.jpg

Obrazek

a tak sobie mieszka Fajka

Fajnie mieszka :kotek:

ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Kto przegląda forum