RUDY "pers". Cudu nie będzie. Sony (*)

[lolav]

Sony

[vailet]

Płytki nie wyszły czy nie były robione?Ja się nie znam tylko chciałam porównać i są zupełnie inne normy niż u nas leukocyty od 6,a tu innaczej Można zgłupieć od tych różnych norm.Najszczęśliwsza już mi tyłek obrobiłaś,a sama pouczasz co mam robić.Mogę tu nie wchodzić.Chciałam tematy podnosić.

[villemo5]

Sony cos tam podjada - dzwonie co chwilka do domu...

A rano to miałam niezła jazdę... Dzis nie mam auta do dsypozycji, bo samochód męża w naprawie. Brat mnie zaiwózł do weta przed praca moją i nas zostawił. Plan był taki, że zostawiam znieczulonego kota i wrócę po niego tuż po pracy... Problem się zrobił, gdy sie okazało, że kot nie zostaje w przychodni. Zabrałam transporter i kot miał w pracy ze mną siedzieć.
Juz lekko spóxniona dochodze do pracy, a tam parkuje mój kolega... Ubłagałam go, aby nas zawiózł do domu. Brat nie mógł po nas przyjechać, bo wyjechał... Istna masakra. Jeszcze korki po drodze... No się spóxniłam do roboty - nie mka dwóch zdań. Ale kot w domu i dokramiany jest...

[najszczesliwsza]

Płytki nie wyszły czy nie były robione?Ja się nie znam tylko chciałam porównać i są zupełnie inne normy niż u nas leukocyty od 6,a tu innaczej Można zgłupieć od tych różnych norm.Najszczęśliwsza już mi tyłek obrobiłaś,a sama pouczasz co mam robić.Mogę tu nie wchodzić.Chciałam tematy podnosić.

A co ma piernik do wiatraka?
Normy są wg. książek, a nie wg. tego co masz na wynikach.
Laby mają różne normy.
Jeśli jeden lab poda normę mocznika do 70 mg/dl a drugi go 50 mg/dl to będziemy leczyć wynik 60 mg/dl (zakładając, że zbadamy w tym labie, który poda taką normę)

[najszczesliwsza]

(...)Zabrałam transporter i kot miał w pracy ze mną siedzieć.
(...)

Jeszcze by etat dostał

[villemo5]

(...)Zabrałam transporter i kot miał w pracy ze mną siedzieć.
(...)

Jeszcze by etat dostał

A to ciekawe... Bo ja etatu nie mam

[Asia_Siunia]

Vill...niezła jazda z samego rana. Ale najważniejsze, że kot w domu z kuwetą w kącie i miską pod nosem

[vailet]

Płytki nie wyszły czy nie były robione?Ja się nie znam tylko chciałam porównać i są zupełnie inne normy niż u nas leukocyty od 6,a tu innaczej Można zgłupieć od tych różnych norm.Najszczęśliwsza już mi tyłek obrobiłaś,a sama pouczasz co mam robić.Mogę tu nie wchodzić.Chciałam tematy podnosić.

A co ma piernik do wiatraka?
Normy są wg. książek, a nie wg. tego co masz na wynikach.
Laby mają różne normy.
Jeśli jeden lab poda normę mocznika do 70 mg/dl a drugi go 50 mg/dl to będziemy leczyć wynik 60 mg/dl (zakładając, że zbadamy w tym labie, który poda taką normę)

Książki też mają różne normy

[najszczesliwsza]

(...)Zabrałam transporter i kot miał w pracy ze mną siedzieć.
(...)

Jeszcze by etat dostał

A to ciekawe... Bo ja etatu nie mam

by cię wygryzł po prostu

[najszczesliwsza]

Płytki nie wyszły czy nie były robione?Ja się nie znam tylko chciałam porównać i są zupełnie inne normy niż u nas leukocyty od 6,a tu innaczej Można zgłupieć od tych różnych norm.Najszczęśliwsza już mi tyłek obrobiłaś,a sama pouczasz co mam robić.Mogę tu nie wchodzić.Chciałam tematy podnosić.

A co ma piernik do wiatraka?
Normy są wg. książek, a nie wg. tego co masz na wynikach.
Laby mają różne normy.
Jeśli jeden lab poda normę mocznika do 70 mg/dl a drugi go 50 mg/dl to będziemy leczyć wynik 60 mg/dl (zakładając, że zbadamy w tym labie, który poda taką normę)

Książki też mają różne normy

Tak?
Czekam na przykłady.

[villemo5]

Płytki nie wyszły czy nie były robione?Ja się nie znam tylko chciałam porównać i są zupełnie inne normy niż u nas leukocyty od 6,a tu innaczej Można zgłupieć od tych różnych norm.Najszczęśliwsza już mi tyłek obrobiłaś,a sama pouczasz co mam robić.Mogę tu nie wchodzić.Chciałam tematy podnosić.

A co ma piernik do wiatraka?
Normy są wg. książek, a nie wg. tego co masz na wynikach.
Laby mają różne normy.
Jeśli jeden lab poda normę mocznika do 70 mg/dl a drugi go 50 mg/dl to będziemy leczyć wynik 60 mg/dl (zakładając, że zbadamy w tym labie, który poda taką normę)

Książki też mają różne normy

Tak?
Czekam na przykłady.

Dziewczyny dość. Nie wiem, co jest między Wami, nie interesuje mnie to... Ja mam powazne zmartwienie z kotem, któremu nie wiadomo co dolega... Proszę nie przepychajcie się tutaj. PROSZĘ.

[vailet]

Masz rację STOP tu chodzi o kota nie nasze z n. konflikty

[Asia_Siunia]

Jak tam Sony? Zjadł coś?

[villemo5]

Tak - Sony z jedzieniem się rozkręca... Właściwie to przełom był widoczny wczoraj. Widać było, że kot się rozluźnił.
A dziś jak go pędem odwoziłam do domu, to w drzwiach oddałam transporter tacie i uciekałam do roboty...
Jak wróciłam, to tata opowiadał, że jak otworzył transporter w łazience, to Sony najpierw się rozejrzał i było coś w stylu "Acha! Jestem u siebie!"

No ja się denerwuję straszliwie... Jestem totalnie wypruta dzisiaj. To nie na moje nerwy.

[OlaLola]

Biedny kocio... Jak dobrze, że jest u Ciebie