Żegnaj maleńka Norisiu [*] :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 03, 2012 16:36 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

A spodobala się dziewczynka w oryginale?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 03, 2012 16:46 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

ksb pisze:Ściskam mocno - ikonku tulenie nie znalazłam :oops:

bardzo dziękuję.
No, rozkleiłam się, serio.. Takie to miłe, mądre, przymilaste stworzonko - zrobiłyśmy sobie sesyjkę głasków na pożegnanie, zanim ds przyjechał - przytuliła się do mnie całym małym ciałkiem. Serducho kochane...
felin pisze:A spodobala się dziewczynka w oryginale?

masz. A mogła nie? 8)
taka kizia mizia jak z obrazka przecież ;>
KotkaWodna
 

Post » Sob mar 03, 2012 16:48 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Często się zastanawiam co takiego w sobie mają, że tak uzależniają :)

Prochy to pikuś :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob mar 03, 2012 16:49 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

ani chybi jakiś alergen w futerku, ale w drugą stronę: nie uruchamia reakcji autoimmunologicznej, tylko kotorozczuleniową ;>
KotkaWodna
 

Post » Sob mar 03, 2012 16:51 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

KotkaWodna pisze:ani chybi jakiś alergen w futerku, ale w drugą stronę: nie uruchamia reakcji autoimmunologicznej, tylko kotorozczuleniową ;>



Trafiony - zatopiony :ryk:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob mar 03, 2012 16:56 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

ds byl kiedyś wybitnie psi (ja pamiętam sztuk trzy), a potem się zakocil :)
Koleżanka ds, z którą znajomość zawarliśmy przy okazji tego samego wyjazdu w góry, również. Nawet mi kiedyś powiedziala, że nie może zrozumieć dlaczego tyle lat stracila, bo przecież dawno mogla mieć kota :lol: Oraz, że pamięta moje opowieści o kotach i teraz rozumie skąd się braly.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 03, 2012 17:17 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Najwazniejsze ze DS pokochal Mala, czekamy zatem na wiesci z nowego domku :D

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 03, 2012 19:59 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Dojechali do domu. I zadzwonili.
W podróży ok, tylko jakieś świnie wyrzucily ich z przydrożnej knajpy, bo z kotem :twisted: :twisted:

Dziewczynka po wyjściu z transporterka tradycyjnie poszla do kuwety :) Rezydent ogląda dziecko z bezpiecznej odleglości i na razie nie ugryzl opiekunki w ramach zemsty (a tego się spodziewala 8) ).
Opiekunka zaś musi dojść do siebie oraz skorzystać z "dobrodziejstw cywilizacji", itp. :mrgreen: i zabezpieczyć panience zabawkę z pileczką po czym pewnie się odezwie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 03, 2012 22:59 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Takiego maila dostaliśmy (mam nadzieję, że ds się nie obrazi za wklejenie fragmentu):

"Hej dziewczyny; Kicia świetnie zniosła podróż. Częściowo w transporterze, częściowo u mnie "za pazuchą" przytulona i rozmruczana. W domu jak zwykle był obchód nowego terytorium, kuweta i opędzlowanie misek. Znalazła już łóżko, sprawdziła pościel. Irons od czasu do czasu zagląda do kuchni, ale kiedy podaję mu michę, maleństwo jest pierwsze... i Irons odchodzi warcząc pod nosem. Najchętniej ugryzłby mnie, bo w końcu kto jest winien zaistniałej sytuacji? Teraz Maleństwo siedzi w walizce, której nie zdążyłam schować wczoraj po powrocie do chaty, i dobrze ukryte za jej ścianką obserwuje rozwój wypadków. Nie jest zainteresowana zabawkami, woli skradać się za Ironsem, jest wyraźnie zafascynowana, że ktoś tak może bezproduktywnie tracić energię fuczeć, warczeć bać się, kiedy możnaby się fajnie pobawić. Nie jest też obrażona ani zniecierpliwiona zachowaniem Ironsa. A on po krótkich pobytach pod łóżkiem, wyłazi, rozgląda się podchodzi coraz bliżej, chce powąchać, ale potem dopada go wielki strach i potwornie warcząc umyka - pod łóżko.Teraz Malutka (no i nie wiem jak będzie miała na imię - się zobaczy) zaległa w pościeli i odsypia trudy dzisiejszego dnia, a może już wie, że to koniec podróżowania? :) Irons pod łóżkiem.
Maleństwo pozdrawia wujków. Nocóś jest naprawdę wyjątkowy, rudego wujka nie widziałam w akcji, ale podejrzewam, że to ten sam typ."
:1luvu: :1luvu:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 04, 2012 1:55 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Też dostałam wieści, a nawet zdjęcia Obrażonego Ironsa i Nowej Domowniczki - śpią na jednym łóżku, :mrgreen: , chociaż oddaleni od siebie. Do czasu, wieszczę, do czasu.... ;>
Poprawiłam link do poprzedniego filmiku i dorzucam drugi - osoby o słabych nerwach proszone są o opuszczenie sali 8) - na filmie dzieją się SZTRASZNE RZECZY I MOLESTACJE Obrazek
http://tiganza.wrzuta.pl/film/0e1tv5tLesB/mvi_0362
jutro dorzucę garść ostatnich fotek, tymczasem na dobranoc (dzień dobry?..) fotka, która mnie szalenie rozczula i chyba ją sobie wywołam w większym formacie:
Obrazek

Powodzenia w nowej rodzinie, bąbelku..
KotkaWodna
 

Post » Nie mar 04, 2012 14:10 Re: Maly kotek -U cioci KotkiWodnej na DT :)

Dziekujemy bardzo za udana akcje ze śląska nad morze :)

Ciesze sie że nam pomogliście..

ps.kiedy kolejna akcja :) hihi
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie mar 04, 2012 14:17 Re: Maly kotek -juz w DS w Gdańsku !!

List od P.Kamili

Dzień dobry Werciu, proszę przekazać pozdrowienia i podziękowania wszystkim fanom i kibicom wątku "mała kotka byle do Gdańska". Wszyscy już możecie odetchnąć. Maleństwo jest już u siebie, adaptacja nastąpiła natychmiast. Jak zwykle: wkroczyła, odnalazła i skorzystała z kuwety, oczyściła miski, zaczepiła kota Ironsa, po czym nie zrażona jego warczeniem zajęła się sobą, zabawkami, dzikim harcami itp. Spała przytulona do moich łydek, Irons przy moim ramieniu, tak więc spędzili noc w jednym łóżku i to znaczy, że będzie jeszcze lepiej. Rano, ona - dzikie zabawy z własnym ogonem u mojego prawego boku, on - pobłażliwa obserwacja maleństwa z mojego lewego boku, ja - pomiędzy. O, pospać mi dziś nie było dane. Pozdrowienia z Gdańska, Irons Maleństwo i Ja.



:))))
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie mar 04, 2012 14:20 Re: Maly kotek -juz w DS w Gdańsku !!

:dance: :dance2: :dance:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie mar 04, 2012 19:13 Re: Maly kotek -juz w DS w Gdańsku !!

Suuuper!!! :dance: :dance2: :piwa: Bardzo się cieszę, że dziecko nareszcie u siebie :D Oby jej było jak najlepiej :D :ok:

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 04, 2012 20:31 Re: Maly kotek -juz w DS w Gdańsku !!

No to jeszcze jeden mail:
"Witajcie M i M :)
Pobudka była wcześnie, parę minut po 7, oba koty spały ze mną do rana. Jest OK. (Zdjęcie możecie przekazać forumowiczom). Teraz maleństwo już po śniadaniu, bawi się a w przerwach sobie chodzi i ćwierka, zagląda mi w oczy zaprasza do zabawy. Od czasu do czasu sprawdza Ironsa, podchodzi i odchodzi kiedy on warknie. Zupełnie się tym nie przejmuje, odpuszcza i z godnością odchodzi, nie syczy. I to mnie cieszy, ta mała kobietka ma b. dobrą taktykę i w końcu go zdobędzie.
... Póki co buziaki, M spisałam wszystkie sprawy do weta, M otrzyj łzy - będzie dobrze, choć Nocusia też mi żal - ugłaskaj go ode mnie. Ugłaski dla wszystkich kotów. Kama"


ps. Gdzie to zdjęcie się pytam ciotki KotkiWodnej :?:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Kasiasemba i 55 gości