BALBINKA - żegnaj maleńka [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2011 20:05 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Zdjęcia Blackiego już mam w komputerze, ale wrzucę je chyba na swój wątek główny, aby nie zaśmiecać innych.

Rujka w pełnym rozkwicie, kotka nieprzytomna.
Tak ją męczy ten stan, napięcie, że co godzina idzie spać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 04, 2011 21:07 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

No to masz cyrk! A kocurów nie molestuje? :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 04, 2011 21:15 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

:ryk:
Obrazek Obrazek

talamasca

 
Posty: 155
Od: Czw gru 25, 2008 1:03

Post » Pt lis 04, 2011 21:18 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

talamasca pisze:kocurków to właściwe nie ma, bo wszystkie są kastrowane, a mały 4-miesięczny Logis jeszcze nie daje sygnałów i nie wie, czym jest :wink:


No wiesz, jak kobieta robi się taka namolna, to kto wie co się komu przypomni :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 22:09 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

jest bazarek viewtopic.php?f=20&t=135336


Balbina strasznie się męczy. Podejrzewam, że jest w takim amoku, że nawet nie wie, kto ją na rękach nosi, klepie po pupie i gryzie w kark (ja, oczywiście)
Dziś tak dalece się zapomniała, że gdy stałam oparta o blat w kuchni pilnując czajnika, to zeskoczyła z lodówki i wspięła się na moje plecy, a potem głowę. Krwotok opanowany, skóra się zagoi, ale użałowanie nad nią nie ma granic :cry: :cry: :cry: (mam problem z doborem odpowiedniej formy gramatycznej)
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 07, 2011 0:29 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

O matko, ale pomysl z tym wchodzeniem na glowę 8O Jeszcze mi się takie coś nie zdarzylo! Czegóż ona tam poszukiwala?
Z drugiej strony, glowa wprawdzie krwawi koszmarnie ale też, dzięki temu, rana szybko się oczyszcza i goi. A ew. śladów spod wlosów nie widać na szczęście. No ale i tak szczerze wspólczuję - Tobie i Balbince!
"Poodczyniam" jej trochę na uspokojenie, choć mam niejakie wątpliwości czy w tej sytuacji to zadziala.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 07, 2011 1:28 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

felin pisze:
talamasca pisze:kocurków to właściwe nie ma, bo wszystkie są kastrowane, a mały 4-miesięczny Logis jeszcze nie daje sygnałów i nie wie, czym jest :wink:


No wiesz, jak kobieta robi się taka namolna, to kto wie co się komu przypomni :wink:


Kocurowi podczas kastracji raczej nie wycina się mózgu...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lis 07, 2011 1:43 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

vega013 pisze:
felin pisze:
talamasca pisze:kocurków to właściwe nie ma, bo wszystkie są kastrowane, a mały 4-miesięczny Logis jeszcze nie daje sygnałów i nie wie, czym jest :wink:


No wiesz, jak kobieta robi się taka namolna, to kto wie co się komu przypomni :wink:


Kocurowi podczas kastracji raczej nie wycina się mózgu...

Część osobników plci męskiej (gatunków różnych) miewa go "poniżej pasa" :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 07, 2011 2:29 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

felin pisze:
vega013 pisze:
felin pisze:
talamasca pisze:kocurków to właściwe nie ma, bo wszystkie są kastrowane, a mały 4-miesięczny Logis jeszcze nie daje sygnałów i nie wie, czym jest :wink:


No wiesz, jak kobieta robi się taka namolna, to kto wie co się komu przypomni :wink:


Kocurowi podczas kastracji raczej nie wycina się mózgu...

Część osobników plci męskiej (gatunków różnych) miewa go "poniżej pasa" :mrgreen:

Jednakowoż w tej akurat dziedzinie widzę wyraźną przewagę kotów nad facetami. Kot myśli "dolną" częścią ciała jedynie mając do czynienia z rujkującą samicą. Facetowi nawet samica nie jest potrzebna...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lis 07, 2011 11:03 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Oj, jakbyś widziala co kocur mojej mamy wyrabial z kocykiem, to nie wiem czy nie zmienilabyś zdania :ryk: A kocyk jakoś zadka nie wypinal i nie wrzeszczal :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 07, 2011 11:06 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

felin pisze:Oj, jakbyś widziala co kocur mojej mamy wyrabial z kocykiem, to nie wiem czy nie zmienilabyś zdania :ryk: A kocyk jakoś zadka nie wypinal i nie wrzeszczal :D

Może on fetyszysta jest? 8O

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lis 07, 2011 11:20 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

rewelacja!!!, dziewczyny, czekam na ciąg dalszy ...


(na moje głośne tarzanie się ze śmiechu przed komputerem przyleciał tż, ale wygoniłam mówiąc, że te teksty nie nadają się dla jego płci i nie zrozumie; nie był zadowolony)
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lis 07, 2011 11:22 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

vega013 pisze:
felin pisze:Oj, jakbyś widziala co kocur mojej mamy wyrabial z kocykiem, to nie wiem czy nie zmienilabyś zdania :ryk: A kocyk jakoś zadka nie wypinal i nie wrzeszczal :D

Może on fetyszysta jest? 8O

Szczerze mówiąc, to teorie mieliśmy różne co do tego co on jest. Bo jak już poczul "wolę bożą", to zachowywal się raz jak kotka, a raz jak kocur :strach: Nawet dwóch znajomych wetów zostalo na tę okoliczność odpytanych :) Na szczęście, wszystko się skończylo po obcięciu klejnotów. To znaczy po tym jak już mu się wylewy zresorbowaly i wszystko wygoilo - albowiem w dniu zabiegu przywalil wydmuszkami w kafelkową podlogę i wylewy mu się zrobily większe niż jajka 8O

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 07, 2011 11:23 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

delfinka pisze:rewelacja!!!, dziewczyny, czekam na ciąg dalszy ...


(na moje głośne tarzanie się ze śmiechu przed komputerem przyleciał tż, ale wygoniłam mówiąc, że te teksty nie nadają się dla jego płci i nie zrozumie; nie był zadowolony)

Mam filmik z tym kocykiem :D Kuzyn nakręcil.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 07, 2011 11:39 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

link :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 54 gości