Są potrzebne pieniędze na dokoń. leczenia kota po wypadku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 07, 2011 10:07 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Bardzo się cieszę, ze rozaważasz możliwość zatrzymanie kotka.
Gratuluję dokocenia!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lip 07, 2011 10:16 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Sytuacja wygląda tak: koszt operacji plus kastracja około 200 zł.

Mnie jednak przerażają codziennie zmiany opatrunków plus antybiotyki: 25 zł.

Na zmiany oparunkow mam, teraz będę zbierac na operację. Leczenie po operacji powiedział, że około miesiąca.

Więc wszystko rozbija sie o pieniądze.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 10:20 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

sabina1977 pisze:Sytuacja wygląda tak: koszt operacji plus kastracja około 200 zł.

Mnie jednak przerażają codziennie zmiany opatrunków plus antybiotyki: 25 zł.

Na zmiany oparunkow mam, teraz będę zbierac na operację. Leczenie po operacji powiedział, że około miesiąca.

Więc wszystko rozbija sie o pieniądze.


przydałby się jakiś sponsor dla koteczka :roll:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw lip 07, 2011 10:23 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Jeszcze jedno: cytuję co dzisiaj powiedział weterynarz w klinice:

Kot ma przerwany kręgosłup. Jesli przy operacji okaże się, że część poniżej którego jest przerwany jest martwa, trzeba będzie podjąć decyzję najlepszą dla kota. Jeśli byśmy mu to zostawili , tę część nieukrwioną i tylko ucieli część ogona, to za jakiś czas jest mozliwość, ze po prostu odpadnie mu część tyłka. Wszystko zalezy od przebiegu operacji. Może sie okazac, ze częśc jest nieukrwiona , po prostu martwa, wtedy będe musiała podjac decyzje co dalej. To jest jedna opcja.

Druga: część poniżej przerwania kręgosłupa jest ukrwiona, naczynia krwionosne pracują, więc tylko odcięcie ogona ( zostanie kikutek) i kot będzie zył dalej normalnie.

Co będzie? Tego nie wie nikt. Więć trzymajcie kciuki, że tylko kręgosłup jest przerwany, a naczynia krwionośnie nie sa martwe.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 10:25 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Jak stoisz w tej chwili z finansami?
od szyszak 120 zł
ja wysłałam stówę + 30 zł, które zostało z ostatniego rozliczenia

Ile jeszcze potrzebujesz, jakie są przewidywane dodatkowe koszty, oprócz wizyt i zmian opatrunku (25 zł)?

Będzie łatwiej uzbierać :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 10:27 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Tak za 2 h wszystko opiszę...bo teraz muszę cos załatwić ( ide po mięsko dla Rudka ) :1luvu:

potem wszystko opisze ile i od kogo dostałam i ile zostało. :ok:

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 10:29 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

A kiedy się wyjaśni co z ogonkiem?
Kiedy wet go będzie ogladał?
Żeby wszystko było dobrze :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lip 07, 2011 10:29 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

sabina1977 pisze:Jeszcze jedno: cytuję co dzisiaj powiedział weterynarz w klinice:

Kot ma przerwany kręgosłup. Jesli przy operacji okaże się, że część poniżej którego jest przerwany jest martwa, trzeba będzie podjąć decyzję najlepszą dla kota. Jeśli byśmy mu to zostawili , tę część nieukrwioną i tylko ucieli część ogona, to za jakiś czas jest mozliwość, ze po prostu odpadnie mu część tyłka. Wszystko zalezy od przebiegu operacji. Może sie okazac, ze częśc jest nieukrwiona , po prostu martwa, wtedy będe musiała podjac decyzje co dalej. To jest jedna opcja.

Druga: część poniżej przerwania kręgosłupa jest ukrwiona, naczynia krwionosne pracują, więc tylko odcięcie ogona ( zostanie kikutek) i kot będzie zył dalej normalnie.

Co będzie? Tego nie wie nikt. Więć trzymajcie kciuki, że tylko kręgosłup jest przerwany, a naczynia krwionośnie nie sa martwe.


to za drugą opcję :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw lip 07, 2011 10:32 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

dokładnie. Za drugą opcję. :1luvu:

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 11:45 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Sprawozdanie , rozliczenie:

wpływy:
Joanna-50,
Iwona-100,
Szyszka-120,
Edi-50,
Maria-30,
Karolina-50,
Taizu-80,
Aneta-40.

Suma: 520 :1luvu:
ot został znaleziony we wtorek, póznym wieczorem.

Wydane na dzień 07.07.2011r.:
I wizyta : diagnoza, odświerzbienie, czyszczenie uszu, odrobaczenie, opatrunek, antybiotyk plus czyszczenie rany: 80 zł,
od środy, codziennie po 25 zł, czyli w sumie: 200 zł.
Rentgen: 70 zł.
Wydane: 350 zł.

Zostało: 170 zł.

Czyli zostało mi na zmiany opatrunków na 7 dni. A co potem? Ile będzie trwało leczenie łapki? A potem ogonka?

Dlatego proszę o pomoc....

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 12:03 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

:ok:

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 12:39 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

:ok: :ok:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw lip 07, 2011 13:00 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Nadal zbieram pieniądze na leczenie Rudka, na operację...

Dołozy sie ktos jeszcze?
Prosimy o pomoc :kotek:

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Czw lip 07, 2011 13:31 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Opatrunki mozesz zmieniac sama jak Vip0. Ja sama daje kroplowki Heniowi, a jest straszny w obsludze. Oszczedzam srednio 30 zl dziennie.
najszczesliwsza
 

Post » Czw lip 07, 2011 15:06 Re: Okaleczony, młody kotek - brak pien. na operację, pomóżcie!

Mogłabym sama, jakby mi ktoś pomógł i przytrzymał Rudka. Obecnie mieszkam sama, więc nie ma takiej opcji...

Dlatego nadal prosze o składki na jego leczenie. :kotek:

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą, Silverblue, Szymkowa i 74 gości