tu DT Lary

mała Larcia jest bardzo grzecznym i spokojnym kotkiem, az sie zastanawiam
czy nie za bardzo spokojnym jak na malego kociaka, ale moze potrzebuje jeszcze czasu
zeby dojsc do siebie po chorobie. Duzo spi, oczywiscie najchetniej wtulona w czlowieka
i uwielbia noszenie na raczkach

(ciekawe kto ja tak rozpuscil

)
Troszke probujemy sie bawic, ale Larcia jest zainteresowana tylko przez chwilke, dwa razy
ruszy lapka a potem odpoczywa.
Wczoraj Larcia zostala przedstawiona moim dwom rezydentom i ....nagle kotek w 3 sekundy urosl
dwukrotnie, i syczal i warczal...strasznie grozny kotek z tej Lary

ale dzis juz bylo spokojnie, bylo
wachanie pyszczkow i zobaczymy jak bedzie dalej.
A w ogole to Larcia jest przesliczna
postaram sie pozniej zrobic malej jakies zdjecia