Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleba pisze:Miałam mieć miesiąc na szukanie Mru domu, ale właśnie się dowiedziałam, że nie mam miesiąca
Jutro kot musi opuścić dotychczasowy dom.
Ja wiem, że to wołanie na puszczy, ale czy ktoś może go przyjąć?
Nie mam już siły. Już nigdy więcej żadnego kota nie wezmę na tymczas, nie tylko ze względu na rezydentów, ale też z uwagi na "porażającą" skuteczność w adopcjach((
alix76 pisze:Pingwiny chodliwe są
alix76 pisze:Pingwiny chodliwe są
ZuzCat pisze:Koleżanka, pomagająca w przewozie, stanowczo oponowała przed uśpieniem ślepego miotu,
choć ja uważałam to za słuszne. I tak, dzięki pomocy osób z lecznicy i samej Pani doktor, która załatwiła talony dla kociąt, matka z małymi spędzą tam pięć tygodni do odchowu. Kociaki pójdą do adopcji, a kotka zostanie wysterylizowana i wypuszczona (choć kto wie, może też znajdzie dom).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 92 gości