Nie wiem, czy gryzą się z lekami podawanymi przez Twojego weta, skonsultuj proszę z nim, piszę pw

Jak się zgodzi na maść - zobaczysz różnicę mam nadzieję, my rwaliśmy dosłownie włosy z głowy, tak załamani byliśmy tym sklejaniem przez kropelkowe krople. Po pierwszym użyciu środka w postaci dodatkowej maści - różnica kolosalna była.
Po pw.
Edycja.
Bardzo proszę napisz jak wet zareagował, na użycie maści niekoniecznie tej, ale ogólnie tłustej maści, piszesz nazwy leków/dawkowanie, ale wiem, i słusznie moim zdaniem, że każdy przypadek jest indywidualnie rozpatrywany + "bo ktoś powiedział na forum - jak płachta na byka dla każdego weta" - zrozumiałe samo przez się/. Ale czy po konsultacji jest również zdania, że tłusta maść może bardziej pomóc na to sklejanie, czy jednak masz dalej się trzymać formuly przepisanej, kropelkowej na bazie wody, skoro pomaga - wyłączając sklejenia. U nas oczy się dzięki "tłustośći, poślizgowi" maści otworzyły się w końcu milimetrowo, ale nie trzeba było "siłowo odklejać", mogły oddychać samodzielnie. Po dwóch dniach używania dodatkowo maści, w kącikach oczu pod czerwoną spuchniętą trzecią powieką, były widoczne pod nią ciemne punkciki, które dawały nadzieję na oczy, obojętnie widzące czy nie. Maść jedynie została przez nas zasugerowana drugiemu wetowi jako może pomocny odklejacz, po pełnym opisie sklejenia i reakcji oka po stosowaniu płynnych kropli, jak i obejrzenia ich na miejcu.
Na tym zdjęciu widać prawe oczko które wyszło, u nas tak wyglądało - po trzecim dniu używania maści.
Także, jak ustrzeże się maleńki zapalenia płóc, to oczko moim zdaniem ma ogromne szanse odratowania
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
Edycja.
Dziś sobota wieczór, masz jednak szansę na weta? Jeżeli nie, to do poniedziałku niestety musiałabyś bardzo, ale to bardzo cząsto zwilżać oczko, żeby jak najrzadziej miało możliwość sklejenia. Robota okrutna, co pół godziny nastawiałam kom. żeby dzwoniła. Robiłam tak drugiego dnia jak zobaczyłam, że krople tak sklejają oko, że zbiera się płyn i robi się obrząk, bulwy były.
I to pomogło na tyle, że przy otwarciu oka delikatnie sklejonego oka, nie było krewki ani dużych wypłynięć płynu, jak to miało miejsce po 3-ech godzinach stosowania kropelek. Musiałabyś się do pon. max. tak poświęcić, jeżeli nie masz możliwości na konsultację weekendową...