Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 19:51 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

A jak ma napisać jak system jej padł?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 19:59 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

no i wygadała . ...

ale miałem racje ,że nie napisze hi hi....



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Śro maja 18, 2011 20:10 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

Biedna OKI, a Salvadore sie chichra! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro maja 18, 2011 20:16 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

hi hi

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw maja 19, 2011 9:16 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

Dobry :D

Jus87 pisze:
OKI pisze:wychodzę z roboty, łapcie mnie na tel. ;)


Jak to już z roboty?? Ehhh mam nadzieję, że nie tylko ja jestem takim czarnuchem ;)

Czasami trzeba się urwać. Dla zdrowia psychicznego :twisted:
A tak na serio, to musiałam: odebrać samochód z warsztatu, zgarnąć Mamyszę i zawieźć na zabieg, wracając zabrać 2 dzikuny z lecznicy i wypuścić na miejsce, w domu ogarnąć kuwety, coś zjeść, zgarnąć Dziaboły, zawieźć do lecznicy na kontrolę, odebrać Mamyszona po zabiegu, wrócić do domu, wyczyścić Dziabołom uszy, podać pigułę, wyczyścić kuwety, nakarmić towarzystwo i już o 23ciej mogłam spokojnie paść na mordkę 8)
Nieeeee.... ja wcale nie jestem czarnuchem... :roll: :roll: :roll:


tillibulek pisze:łooo matko, OKI, tyle kotow :strach: cudnie :mrgreen: :lol: sliczne futra!! :1luvu:

A jakie charakterne :twisted:
Się porobiło, nie? :ryk:


salvadoredali67 pisze:Duża już nie wróci........
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


salvadoredali67 pisze:na pewno nie wróci........



zapomni o nas.......

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


salvadoredali67 pisze:buuuuuu.....


:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


buuuuuuu.........


:cry:


smark........


salvadoredali67 pisze:Znajdzie sobie pewnie inny wątek.....



:cry: :cry: :cry: :cry:


na pewno sobie znajdzie i nie wróci.......



biedne kotecki.......

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Kochanieńki :twisted:
Jak się nudzisz, nie masz co robić i czujesz głęboką wewnętrzną potrzebę podbijania wątków, to w ramach czynu społecznego możesz o wiele pożyteczniej spędzić czas np. tu viewtopic.php?f=13&t=126819
lub tu viewtopic.php?f=13&t=125298
albo tu viewtopic.php?f=13&t=120624
tu też viewtopic.php?f=13&t=127500
o, i tu nie będą narzekać viewtopic.php?f=13&t=127583


Tylko błagam, z wyczuciem, żeby nas wszystkich nie pogonili :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:27 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

No to meldunek teraz :lol:

Mamyszka ma usunięte wszystkie zęby, podobno wychodziły same :? Już się czuje świetnie :twisted:
Nie do końca wierzyłam swojemu wetowi, że ona nawet pod narkozą wieje, ale to jednak prawda święta :twisted:
Przywiozłam ją wczoraj tuż po zabiegu, głęboko śpiącą - bo późno już było bardzo, lecznicę zamykali i nie było opcji czekać, aż się wybudzi. Nie znoszę tak odbierać kotów, ale trudno, uhaha :twisted: Przywiozłam koci zewłoczek w różowej karocy, a że dziewczyna się nie budziła, a ja z kolei chciałam spać, to razem z różowym opakowaniem wsadziłam do klatki (tylko drzwiczki zdjęłam). Mamyszka kompletnie nieprzytomna, język na wierzchu, wiotka całkiem. Poszłam na dosłownie 5 minut do kibelka. Wracam - różowe puste :twisted: Kota się przewinklowała do budki chyba siłą śniętego umysłu :roll: Po kolejnych 5 minutach, dalej kompletnie nieprzytomna, zaczęła szukać drogi wyjścia z klatki :twisted: Baaardzo metodycznie :mrgreen:
Chyba poproszę o odpowiedni wpis do jej książeczki, tak na wszelki wypadek :roll: Dużymi, czerwonymi literami na pierwszej stronie :twisted:
Dziś rano dała z klatki nogę przy sprzątaniu kuwety :roll: A bardzo się starałam, żeby jej się to nie udało :lol:

Dziaboły są zdrowe, tylko uszy jeszcze trzeba czyścić, choć widać znaczący postęp :lol:
Udało się nikogo nie pogryźć i nie podrapać :lol: W zachowaniu u weta też znaczący postęp widać :wink: I w uszy dały sobie zajrzeć, i obmacać się pozwoliły dokładnie, i paszcze pokazały :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:28 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

no to git :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:30 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

No to kolejny sukces :ok:
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Czw maja 19, 2011 9:37 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

jopop pisze:no to git :)

Na wydanie diagnozy, że Dziaboły zdrowe, pewien wpływ miała opcja, że jeśli zdrowe by nie były, to trzeba by im pobrać krew :mrgreen:
A zdążyły sobie wyrobić pewną renomę :ryk:
W związku z tym zostały bardzo, bardzo dokładnie obmacane i okazało się to wystarczające :wink:


Jus87 pisze:No to kolejny sukces :ok:

Na dzień dzisiejszy sytuację wet mam mniej-więcej opanowaną :piwa:
Wprawdzie Mamysz dostała na wszelki wypadek zapas przeciwbólowych w zastrzyku, ale sądząc po jej minie dziś rano, to dłuuuuugo nic ją nie będzie boleć :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:40 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

O proszę i tak się wychowuje niegrzeczne koteczki. :ryk: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:46 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

Co to znaczy "niegrzeczne koteczki"? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:51 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

OKI pisze:Co to znaczy "niegrzeczne koteczki"? :twisted:

Jak przyszły mieszkać do wariatkowa to były niegrzeczne.Rozrabiały w klatce i takie tam brewerie ....Teraz już są grzeczne,dobrze wychowane. :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:53 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Co to znaczy "niegrzeczne koteczki"? :twisted:

Jak przyszły mieszkać do wariatkowa to były niegrzeczne.Rozrabiały w klatce i takie tam brewerie ....Teraz już są grzeczne,dobrze wychowane. :ryk:

I już nie rozrabiają w klatce, tylko po całości :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 9:57 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

A kto daje sobie uszy czyścić? Kto dał się obmacać u weta?Kto pięknie pokazał paszczę?......Grzeczne kotecki. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 10:00 Re: Wariatkowo 10. I ciągle tymczasy ;)

kocurzyca41 pisze:A kto daje sobie uszy czyścić? Kto dał się obmacać u weta?Kto pięknie pokazał paszczę?......Grzeczne kotecki. :mrgreen:

No grzeczne, grzeczne :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google Adsense [Bot], Nul i 690 gości