Albert - 14.02.2012 [']

[Szalony Kot]

Eeech, Patkazal, jak ja Cię dobrze rozumiem

[joshua_ada]

Dzięki za wsparcie..

Sprzątałam w weekend pokój Bercika i czułam się jak ostatni zdrajca zmywając ostatnie ślady Jego łapek z mebli..

Już tydzień nam minął bez Albercika..

Współczuję

Dobrze, że macie zdjęcia. To jest najwspanialsza pamiątka. Czas leczy rany i w tym wypadku nie ma pośpiechu, trzeba "dać czas czasowi" i wolno nawet płakać i smucić się. A zdjęcia są po to, żeby oprócz smutku pojawił się także uśmiech wspomnień cudownych chwil.
Trzymajcie się...

[patkazal]

Berciku, kocie kochany już rok Cię z nami nie ma.. Pamiętamy..