gosiaa pisze:Jak wyglądają obecnie parametry nerkowe Carlito, czy w najbliższym czasie są w planach badania?
zarówno mocznik jak i kreatynina wciąż konsekwentnie spadają choć powoli .
badania są w planie w przyszłym tyg.-czyli jak już wet.będzie na miejscu-aby oszczędzić kiciowi stresu podróży
a ja właśnie wykonałam swoją ostatnią podróż do weta-miejmy nadzieję że na dłuższy czas..
wciąż nie wiemy czy ten "układ" obojgu się nam spodoba i czy będzie wszystko dobrze działało-bez spięć i niedomowień-
bardzo bym chciała bo to dla mnie wielka ulga,zwłaszcza w okresach spiętrzeń przyjazdowych futrzastych
- choć,nie da się ukryć że i dla nas niemałe poświęcenie-tak oddać komuś piękne,ponad 80 metrowe mieszkanie "za darmo"

jednak co się nie robi dla kiciów i po to aby "zdołać" się nimi należycie opiekować...-myślę że dzięki temu ruchowi zmęczenie a co za tym idzie i zniechęcenie,będzie mnie dopadało coraz rzadziej
jutro wet.przywozi zastrzyk dla Mućki-ostatni zastrzyk,oraz dla Milki-pewnie jeszcze ze dwa będą potrzebne.
reszta na razie ma spokój-jutro bedzie wielki przegląd już tu na miejscu-przegląd maluchów i mamusiek karmiących pewnie też,o ile na to pozwolą i wet uzna że jest taka potrzeba.
wiem już na pewno ze chłopaczek z "grzybów" potrzebuje leczenia-zaczyna oddychać przez nosek i dziś nie rzucił się jak zwykle na michę.
poza tym nie obserwuję u nikogo pogorszenia samopoczucia-wręcz przeciwnie-wielka radość na widok człowieka,wielki apetyt,a i stosunki towarzyskie kwitną,ale to dokładnie jutro oceni pan doktor.