Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

I jak biała kicia? Na podusi? Pomogło?

Zaznacze i poczytam póxniej. Mam słabość do białasów.

morelowa pisze:I jak biała kicia? Na podusi? Pomogło?

narazie sytacja jest bez większych zmian

dobre to że Princesska normalnie je i korzysta z kuwety niestety nadal nie opuszcza swojej kryjówki pod tapczanem

monika74 pisze:
morelowa pisze:I jak biała kicia? Na podusi? Pomogło?

narazie sytacja jest bez większych zmian
dobre to że Princesska normalnie je i korzysta z kuwety niestety nadal nie opuszcza swojej kryjówki pod tapczanem

Każdego dnia oczekuję lepszych wiadomości./jak i my wszyscy/.

Mam jeszcze parę saszetek i puszek (nakupowałam dla Frani ale ona ma specyficzny gust kulinarny

) to poślę. Monia Ty pisałaś że Princessa lubi Gimpeta?

Zastanówcie się nad kroplami Bacha, skoro Princessa już je, to będzie można jej podawać w chrupkach albo w mokrym :ok:

Gibutkowa pisze:Mam jeszcze parę saszetek i puszek (nakupowałam dla Frani ale ona ma specyficzny gust kulinarny ) to poślę. Monia Ty pisałaś że Princessa lubi Gimpeta?

Zastanówcie się nad kroplami Bacha, skoro Princessa już je, to będzie można jej podawać w chrupkach albo w mokrym

oj tak Princesska bardzo lubi Gimpeta cosma od Ciebie też jej bardzo smakowała

ostatnio ze smakiem zjada almo nature z tuńczykiem
dziewczyna wie co dobre :evil:

A, właśnie - troche obok, ale zapytam - natknęłam się jakiś czas temu na jakimś wątku na złą opinię o almo nature, a właściwie zdanie, że coś tam jest nie tak. Ale nie zapamietałam

kto, co i gdzie. Wiecie coś? Tak w przerwie na martwienie się...
Swoją drogą , przykro mi, że kici źle... :cry:

Gibutkowa

niezastąpiona.. :ok:

morelowa pisze:A, właśnie - troche obok, ale zapytam - natknęłam się jakiś czas temu na jakimś wątku na złą opinię o almo nature, a właściwie zdanie, że coś tam jest nie tak. Ale nie zapamietałam kto, co i gdzie. Wiecie coś? Tak w przerwie na martwienie się...
Swoją drogą , przykro mi, że kici źle...

Jesooo nawet mi nie pisz... u mojej koty dziś odkryłam strupki na szyi albo nawrót autoagresji albo uczulenie na karmę, albo auto wywołane uczuleniem, a właśnie Almo Nature między innymi wcina. Szczerze to już bym chyba żeby to było uczulenie na tuńczyka - trudno będzie jechała na samych chrupkach... Żeby tylko znowu nie to paskudztwo :roll:

Nie, mam nadzieję, że karma jest OK, tyle, że nie wiadomo co komu - sama chciałam spróbować :lol:

, znaczy Morelą spróbować :lol:

ale .... w Opolu nie ma , a nie będe ściągała przez internet próbki. Aktualnie nic nie zamawiam.
A zdanie brzmiało jakoś ... 'o almo natura już nie wspomnę ' i było w negatywnym kontekście. Koty koleżanki jedzą i mają sie dobrze.

witam w wątku
co z Kociami? nadal bunkrowanie pod kanapą?

No, właśnie - jak Princeska i reszta białych kiciów?

przepraszam że wcześniej nie napisałam :oops:

ale nie mam głowy do niczego mam ciężko chorego psa każdy dzień moze być ostatnim
Princeska od tygodnia jest w swoim domu narazie powolotku trwa proces aklimatyzacji
reszta białych nieuchwytna :cry:

Och, to jesteś absolutnie wytłumaczona - pies ważniejszy w tej chwili. Trzymajcie sie.
Ale za biełe - też trzymamy kciuki.

Mamy nadzieję ,że z Princesią wszystko się ułoży. :ok:

Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Kto przegląda forum