...mężowi musiałam obiecać,że nic już do domu nie sprowadzę Moderator: Estraven
...mężowi musiałam obiecać,że nic już do domu nie sprowadzę neverending-story pisze:To wcale tak różowo nie wygląda ...
Mam mikroskopijne mieszkanko, nie mam miejsca na 2 koty niestety:( Mąż nawet o tym nie chce słyszeć .Wyjechał na chwilę i po powrocie ma być 1 pies -to oczywiste że Timon ma u nas dożywoscie:) i 1 czyt. jeden(!) kot. Tak więc mam dylemat. Co robić? Czy oddać małego słodziaka-miziaka ( jest u mnie od kilku dni na tymczasie) czy znaleść dobry dom dla Lenki, która każdy wie jaka jest .To wszystko za dużo jak na blondynkę:(((


neverending-story pisze:Kołnierz miała ale zdjęłam jak wymiotowała, teraz nie da sobie założyć a ubranka nie
dali:( Ciekawe gdzie można kupić?
Lenka obrażona na cały świat powarkuje i kuli uszy... bidulka.
kota może się rozlizać bez zabezpieczenianeverending-story pisze:Kołnierz miała ale zdjęłam jak wymiotowała, teraz nie da sobie założyć a ubranka nie
dali:( Ciekawe gdzie można kupić?
Lenka obrażona na cały świat powarkuje i kuli uszy... bidulka.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, smoki1960 i 61 gości