hanunia2008 pisze:Dymniaczek to niezwykle zrównoważony kot; faktycznie płakał w drodze do Warszawy ale za to w domu pomiędzy moja trójką panienek jest jak koci arystokrata z zabawnym znacznym ogonkiem. Można sie w nim zakochać; poza faktem że ma wielki apetyt to niema się do czego przyczepić
pozdr
h
Super
